Tokio 2020 - Gimnastyka sportowa: upadek japońskiej legendy
EBC-EMPRESA BRASIL DE COMUNICAÇÃO/Agência Brasil. Uso sob a Licença Creative Commons Atribuição 3.0 Brasil. CRÉDITO FOTOGRÁFICO OBRIGATÓRIO: FERNANDO FRAZÃO/AGÊNCIA BRASIL

Tokio 2020 - Gimnastyka sportowa: upadek japońskiej legendy

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 24.07.2021, 15:50

Japońska legenda, Kōhei Uchimura, kończy zmagania w Tokio na kwalifikacjach. Bolesny upadek podczas ćwiczeń na drążku przekreślił jego szanse na kolejny olimpijski medal. Na poprawę japońskich humorów to właśnie gospodarze triumfowali w kwalifikacjach wieloboju drużynowego i indywidualnego. 

 

Smutna radość Japończyków 

Brak kibiców na trybunach tokijskich zmagań mógł okazać się wybawieniem dla japońskich kibiców gimnastyki sportowej. Trzykrotny mistrz olimpijski Kōhei Uchimura spadł podczas ćwiczeń na drążku i zakończył udział w zmaganiach. - Nie mogłem zaprezentować tego, co przygotowałem. Po prostu. Przez ostatnie trzy występy na igrzyskach byłem w stanie, ale nie tym razem - mówił cytowany przez Olympics.com „Król Kohei". 

Uchimura triumfował w wieloboju indywidualnym w Rio de Janeiro i Londynie. W sumie zgromadził siedem medali igrzysk olimpijskich. 

 

Jednak gospodarze igrzysk mogą cieszyć się z bardzo dobrej formy swoich gimnastyków, która potwierdzili zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej. Najlepszy na „pechowym" drążku okazał się 19-letni Daiki Hashimoto. Młody gimnastyk uplasował się również na czele tabeli w kwalifikacji indywidualnego wieloboju. Japończyków zobaczymy jeszcze w finałach na koniu z łękami. 

Klasycznie, najlepszą dyspozycję na kółkach zaprezentował Grek Elefterios Petrunias. Obrońca tytułu z Rio nie zostawił rywalom wątpliwości. Ćwiczenia wolne padły łupem Artioma Dołgopiata reprezentującego Izrael. 

 

Dobrze zaprezentowali się Chińczycy, którzy w klasyfikacji drużynowej uplasowali się na drugim miejscu. Zaraz za nimi byli sportowcy Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Czwarte miejsce i finał zapewnili sobie Amerykanie. W zmaganiach wieloboju drużynowego wystąpią jeszcze Niemcy, Szwajcarzy i Ukraińcy. 

 

W wieloboju indywidualnym drugi był świetny Nikita Nagorny, zaraz za nim uplasowali się Chińczycy (Ruoteng Xiao i Wei Sun) oraz dobrze dysponowany lider zespołu Wielkiej Brytanii, Joe Fraser. Do elitarnego grona wieloboistów załapał się ulubieniec Brazylijczyków, Caio Souza i jego drużynowy kolega Diogo Soares. Oprócz nich w barwach Brazylii zobaczymy Arthura Zanettiego (kółka).

Zakwalifikowani do wieloboju drużynowego 

  1. Japonia - 262.251,
  2. Chiny - 262.061,
  3. Rosyjski Komitet Olimpijski - 261.945,
  4. Stany Zjednoczone Ameryki - 256.761,
  5. Wielka Brytania - 256.594,
  6. Niemcy - 249.929,
  7. Szwajcaria - 249.193,
  8. Ukraina - 247.492.

Zakwalifikowani do wieloboju indywidualnego 

  1. Daiki Hashimoto (JPN) 88.531,
  2. Nikita Nagorny (ROC) 87.897,
  3. Ruoteng Xiao (CHN) 87.732,
  4. Wei Sun (CHN) 87.298,
  5. Joe Fraser (GBR) 86.298,
  6. Artur Dałałojan (ROC) 85.957,
  7. Takeru Kitazono (JPN) 85.948,
  8. Ahmet Onder (TUR) 85.665,
  9. Brody Malone (USA) 85.298,
  10. Samuel Mikulak (USA) 84.664,
  11. Adem Asil (TUR) 84.524,
  12. James Hall (GBR) 84.431,
  13. Chih Kai Lee (TPE) 84.332,
  14. Caio Souza (BRA) 84.298,
  15. Lukas Dauser (GER) 83.731,
  16. Chia-Hung Tang (TPE) 82.932,
  17. Petro Pachniuk (UKR) 82.731,
  18. Milad Karimi (KAZ) 82.565,
  19. Benjamin Gischard (SUI) 82.498,
  20. Philip Herder (GER) 82.432,
  21. Junho Lee (KOR) 82.398,
  22. Eddy Yusof (SUI) 81.898,
  23. Illia Kowtun (UKR) 81.581,
  24. Diogo Soares (BRA) 81.332.

Zakwalifikowani do ćwiczeń na poszczególnych przyrządach tutaj

 

Źródło: Olympics.com

 

Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.