Tokio 2020 - Piłka ręczna: faworyci nie zawiedli

Faza grupowa w turnieju szczypiornistów rozkręciła się na dobre. Za nami już trzecia kolejka rozgrywek. Komplet zwycięstw w grupie A mają Hiszpania i Francja, a w grupie B - Dania i Szwecja. Dzisiaj swoje mecze wygrały drużyny, które przystępowały do gry w roli faworytów.

Grupa A

Najciekawiej zapowiadał się dzisiaj mecz Francji z Niemcami. Francuzi już po kilku minutach prowadzili 5:1. Przez wiele minut Niemcy nie potrafili znaleźć sposobu na rywala, który miał nawet sześć bramek zapasu. Zmieniło się to pod koniec pierwszej połowy, kiedy od stanu 10:16 niemiecka drużyna rzuciła trzy bramki z rzędu. W 39. minucie po bramce Hendrika Pekelera Niemcy przejęli prowadzenie. Jednak podopieczni Didiera Dinarta szybko zareagowali na ten zimny prysznic. Trójkolorowi rzucili cztery bramki z rzędu. Końcówka była wyrównana. Na cztery minuty przed końcem był remis 28:28. Potem Francuzi rzucili dwie bramki, które przybliżyły ich do zwycięstwa. Philipp Weber zdobył jeszcze gola kontaktowego, ale mecz zakończył się wynikiem 30:29.

Podobnie jak Francja, po raz trzeci wygrała Hiszpania. Alex Dujszebajew i spółka wygrali 32:25 z Brazylią, ale tylko pozornie było to łatwe zadanie. W pierwszej części gry zespół z Ameryki Południowej wygrywał nawet czterema bramkami. Przewagę stracił już w pierwszej połowie. Po zmianie stron Hiszpanie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. 

Norwegia rozpoczęła mecz z Argentyną od prowadzenia 6:1. Skandynawowie prowadzili nawet 9:3, ale od tego stanu pozwolili rywale na zdobycie sześciu kolejnych trafień. Dopiero po przerwie Norwegowie opanowali ostatecznie sytuację i wygrali 27:23. Ponownie mogli liczyć na Sandera Sagosena, który rzucił siedem bramek.

Wyniki:

Norwegia - Argentyna 27:23 (13:12)
Brazylia - Hiszpania 25:32 (16:18)
Francja - Niemcy 30:29 (16:13)

Tabela:

1. Francja 6 pkt.
2. Hiszpania 6 pkt.
3. Norwegia 4 pkt.
4. Niemcy 2 pkt.
5. Brazylia 0 pkt.
6. Argentyna 0 pkt.

Grupa B

W grupie B najciekawiej było podczas spotkania Szwecji z Portugalii. Zespół ze Skandynawii nie grała w Tokio zbyt efektownie, ale na swoim koncie ma już trzy zwycięstwa. Mecz z Portugalią rozpoczęli od wyniku 0:3. Stratę odrobili jeszcze szybciej niż ona powstała. Pierwsza połowa toczyła się praktycznie bramka za bramkę i zakończyła się remisem 14:14. W 55. minucie Szwecja odskoczyła na 29:25, ale nie był to koniec emocji. Wicemistrzowie świata nie zdobyli gola już do końca, a Portugalia miała nawet szansę na wyrównanie w ostatnich sekundach. Ostatecznie Szwedzi triumfowali jednym trafieniem.

Nie do zatrzymania są Duńczycy. Obrońcy tytułu pewnie pokonali 31:21 Bahrajn i są liderem tabeli. Oprócz Bahrajnu bez punktu jest jeszcze Japonia. Gospodarze turnieju ulegli dzisiaj 29:33 Egiptowi.

Wyniki:

Dania - Bahrajn 31:21 (12:7)
Szwecja - Portugalia 29:28 (14:14)
Japonia - Egipt 29:33 (11:18)

Tabela:

1. Dania 6 pkt.
2. Szwecja 6 pkt.
3. Egipt 4 pkt.
4. Portugalia 2 pkt.
5. Bahrajn 0 pkt.
6. Japonia 0 pkt.