Tokio 2020 - Żeglarstwo: piękna walka Myszki, rewelacyjne Polki w klasie 470

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 29.07.2021, 11:20

Polscy żeglarze na igrzyskach olimpijskich w Tokio dostarczają nam wiele emocji. W czwartek oglądaliśmy piękną walkę o podium Piotra Myszki w klasie RS:X i niezwykle skuteczną postawę załogi Agnieszka Skrzypulec/Jolanta Ogar, która utrzymała prowadzenie w klasie 470.

 

Kolejne dwa wyścigi w klasie 470 mają za sobą polskie żeglarki. Załoga Skrzypulec/Ogar po dwóch wczorajszych zwycięstwach narobiła nam dużego apetytu na medal w tej konkurencji. Świetną formę Polki potwierdziły w trzecim wyścigu, zajmując w nim drugą pozycję tylko za Brazylijkami Oliveira/Barbachan. W czwartym wyścigu nasza załoga słabiej wystartowała i musiała odrabiać straty. Ostatecznie finiszowała na piątym miejscu, ale ten wynik na razie nie liczy się do dorobku Polek. Z czterema punktami na koncie nadal przewodzą w generalce i mają cztery punkty przewagi nad załogą brytyjską Mills/McIntyre oraz pięć nad Francuzkami Camille Lecointre/Aloise Retornaz.

 

Niezwykle emocjonująca dla nas jest rywalizacja w klasie RS:X mężczyzn. Do końca pozostał tylko wyścig medalowy, a Piotr Myszka wciąż jest czwarty z niedużą stratą do brązu, a nawet srebra. W dziesiątym wyścigu Myszka dopłynął do mety na dziewiątym miejscu i nieco stracił do najgroźniejszych rywali. Następnie zaczął odrabianie strat. Jedenasty wyścig skończył na piątej pozycji, a w ostatnim kwalifikacyjnym wyścigu przegrał tylko z Holendrem Kiranem Badloe. W klasyfikacji generalnej Myszka do trzeciego Włocha Matii Camboniego traci trzy punkty, a do Francuza Thomasa Goyarda pięć oczek. Holender Badloe ma już 19 punktów przewagi nad Francuzem, a więc jest już pewny złota.

 

W wyścigu medalowym klasy RS:X kobiet zobaczymy Zofię Noceti-Klepacką. Polka nie ma szans na medal, gdyż zajmuje aktualnie dziewiątą pozycję ze stratą do trzeciej zawodniczki wynoszącą 50 punktów. Realnie Klepacka może powalczyć o siódme miejsce. W czwartkowych wyścigach zawodniczka Legii Warszawa była jedenasta i dwukrotnie siódma. Na czoło klasyfikacji generalnej wysforowała się Chinka Yunxiu Lu, która ma cztery punkty przewagi nad Emmą Wilson (Wielka Brytania) i sześć nad Charline Picon z Francji.

 

Na razie regat olimpijskich do udanych nie mogą zaliczyć Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Z walki o medale już wypadli, a teraz skupiają się na walce o wyścig medalowy. Dziś rozegrano dwa zaległe wyścigi. Polacy zajęli w nich dziewiąte i dziesiąte miejsce, co pozwoliło im przesunąć się na 13. miejsce w generalce. Do 10. pozycji tracą 22 punkty. Dwie załogi: Brytyjczycy Dylan Fletcher/Stuart Bitchel oraz Hiszpanie Diego Botin/Iago lopez Marra zgromadzili do tej pory po 18 punktów i prowadzą. Tylko dwa oczka za nimi są Duńczycy Warrer/Jenssens.

 

Od wyścigu medalowego oddaliła się natomiast Magdalena Kwaśna w klasie Laser Radial. Nasza młoda zawodniczka po zajęciu 18. i 13. pozycji spadła w generalce na 16. miejsce, a do dziesiątej zawodniczki traci już 21 pkt. Na prowadzeniu umocniła się Dunka Anne-Marie Rindom która ma 21 punktów przewagi nad Finką Tuulą Tenkanen i 22 nad Szwedką Josefin Olsson.

 

W czwartek startowały jeszcze klasy Nacra 17, Laser Standard, 470 mężczyzn i Finn. Pozycję liderów w tej pierwszej utrzymali Włosi Ruggero Tita/Caterina Banti. W Laserze dzięki dwóm zwycięstwom prowadzenie objął Australijczyk Matt Wearn. To samo w Finnie uczynił Brytyjczyk Giles Scott, a także Australijczycy Matthew Belcher/Will Ryan w 470 mężczyzn.