Tokio 2020 - Podnoszenie ciężarów: Adamus siódmym sztangistą igrzysk!

Bartłomiej Adamus swój debiutancki udział w igrzyskach olimpijskich w kategorii do 96 kg zakończył na bardzo dobry, 7. miejscu. Polak w rwaniu zaliczył 163 kg, a w podrzucie 197 kg, kończąc rywalizację w dwuboju z łącznym ciężarem 360 kg. Najlepszy okazał się Katarczyk Fares Ibrahim Elbakh, dystansując rywali w podrzucie i zaliczając łącznie 402 kg.

Pewnym było, że Adamus na pomoście w Tokyo International Forum nie odegra znaczącej roli, a udział w igrzyskach będzie dla niego cennym doświadczeniem i ważnym krokiem w karierze. Polak rywalizację rozpoczął nie najlepiej, paląc pierwszą próbę w rwaniu. Poprawka ze sztangą ważącą 160 kg była już udana, a w trzecim podejściu polski sztangista dołożył jeszcze trzy kilogramy, kończąc pierwszy bój z ciężarem 163 kg. Na półmetku rywalizacji dawało mu to 9. lokatę. Adamus w podrzucie zaliczył niestety tylko pierwszą próbę i 197 kg. Kolejne podejścia do sztangi ważącej 204 kg i 205 kg były już nieudane, co oznaczało, że Polak rywalizację w dwuboju zakończy z łącznym rezultatem 360 kg. Jak się okazało pozwoliło mu to zająć świetne, 7. miejsce! Pomogły co prawda potknięcia dwóch rywali, którzy spalili wszystkie trzy próby w podrzucie, niemniej jednak Adamus występ na olimpijskim pomoście może zaliczyć na plus.

Najlepszy w rwaniu okazał się Kanadyjczyk Boady Santavy, zaliczając w ostatnim podejściu 178 kg i bijąc swój rekord życiowy. Tuż za jego plecami plasowali się Gruzin Anton Pliesnoi, Wenezuelczyk Keydomar Sanchez i Katarczyk Farez Ibrahim Elbakh, którzy rwanie zakończyli z ciężarem 177 kg. Walka o końcowe zwycięstwo zapowiadała się bardzo emocjonująco, ale faworytem do złota był katarski sztangista, który dysponuje rewelacyjnym podrzutem i w pierwszej próbie miał podchodzić do sztangi ważącej 220 kg.

Szybko z rywalizacji o medale wyeliminowali się się Białorusin Ewgieniij Cichancou i Japończyk Toshiki Yamamoto, paląc wszystkie trzy podejścia w podrzucie. Bezkonkurencyjny w drugiej części okazał się Katarczyk, dystansując rywali i zaliczając w najlepszej próbie 225 kg. Choć w ostatnim podejściu atakował on rekord świata w podrzucie, sztanga ważąca 232 kg okazała się za ciężka. Elbakh tym samym zdobył olimpijskie złoto, osiągając w dwuboju 402 kg i ustanawiając nowy rekord olimpijski. Srebro dla Sancheza, który podrzucił 210 kg i zakończył dwubój z wynikiem 387 kg. Taki sam rezultat osiągnął brązowy medalista Pliesnoi, a o miejsce na podium o kilogram przegrał tryumfator rwania, Santavy (208 kg w podrzuci).

Kategoria do 96 kg mężczyzn