Podsumowanie LM: trwa piękny sen Spartaka Trnava, PAOK lepszy od Spartaka Moskwa

We wtorek i w środę odbyły się pierwsze mecze trzeciej rundy eliminacji ligi mistrzów. Najciekawiej było w Liege, gdzie Standard grał z Ajaxem Amsterdam.

 

Standard Liege - Ajax Amsterdam

 

Na papierze, przed tym meczem faworytem wydawał być się zespół ze stolicy Holandii. Faktycznie te przypuszczenia sprawdziły się stosunkowo szybko. W 19. minucie po podaniu Dusana Tadicia wynik meczu otworzył doświadczony napastnik Klaas Jan Huntelaar. Kilkanaście minut później było już 2:0 dla gości. Tym razem to Tadić wpisał się na listę strzelców, a dogrywał David Neres.

 

W drugiej połowie gospodarze próbowali gonić rezultat, ale ich wysiłki spełzały na niczym. Do czasu, gdy wreszcie nadeszła 67. minuta, a bramkę kontaktową zdobył Mehdi Carcela-Gonzalez. Wydawało się, że Ajax wyjedzie z Liege z niezłą zaliczką, lecz w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla Belgów. Gola na wagę remisu strzelił Renaud Emond.

 

Slavia Praga - Dynamo Kijów

 

Zdecydowanym faworytem tego meczu byli piłkarze z Kijowa, ale boisko zweryfikowało te założenia. Prażanie od pierwszych minut byli bardziej konkretni w swoich poczynaniach i stwarzali dużo więcej sytuacji pod bramką rywala. Jednak żadna akcja w pierwszej części gry nie zakończyła się powodzeniem.

 

Po przerwie nie wiele się zmieniło, poza tym, że Slavia jeszcze bardziej przeważała. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem to w 85. minucie Dynamo niespodziewanie objęło prowadzenie. Zagranie Siergieja Sidorczuka wykorzystał Benjamin Verbić i pokonał bezrobotnego w drugiej połowie Ondreja Kolara. Szczęście nie ominęło jednak gospodarzy, którzy w 95. minucie mieli rzut karny. Do piłki podszedł Josef Husbauer i pewnym strzałem pokonał Denysa Boyko.

 

Crvena Zvezda Belgrad - Spartak Trnava

 

Po wyeliminowaniu warszawskiej Legii piłkarze Spartaka mieli do ogrania dużo lepszego rywala jakim jest mistrz Serbii. Oczywiście nie byli faworytami tego meczu, ale po cichu liczyli na kolejną niespodziankę. Pierwsze 45 minut było bardzo wyrównane, a sytuacje podbramkowe stwarzały obie ekipy. Jednak to gospodarze wyszli na prowadzenie w 23. minucie, gdy El Ben wykorzystał rzut karny. Odpowiedź Słowaków nadeszła błyskawicznie. Dwie minuty potem był już remis. Po ładnej akcji dwóch Erików - Jirki oraz Grendela, ten drugi pokonał Milana Borjana.

 

W drugiej części gry Serbowie zwiększyli siłę swoich ataków, ale nic z tego nie wychodziło. Ostatecznie mecz skończył się remisem, co przed rewanżem w lepszej sytuacji stawia podopiecznych Radoslava Latala. Czyżby Spartak Trnava wyrastał na czarnego konia eliminacji? Zobaczymy za tydzień.

 

Wyniki III rundy el. LM:

(KAZ) FK Astana 0:2 Dinamo Zagrzeb (CRO)
(AZE) Karabach Agdam 0:1 BATE Borysów (BLR)
(SWE) Malmoe FF 1:1 MOL Vidi (HUN)
(CZE) Slavia Praga 1:1 Dynamo Kijów (UKR)
(BEL) Standard Liege 2:2 Ajax Amsterdam (NED)
(SRB) Crvena Zvezda Belgrad 1:1 Spartak Trnava (SVK)
(POR) Benfica Lizbona 1:0 Fenerbahce Stambuł (TUR)
(GRE) PAOK Saloniki 3:2 Spartak Moskwa (RUS)
(AUT) FC Salzburg 3:0 Shkendija Tetovo (MKD)
(SCO) Celtic Glasgow 1:1 AEK Ateny (GRE)