Tokio 2020 - Lekkoatletyka: Dobek w finale, rekord świata Rojas!

Tokio 2020 - Lekkoatletyka: Dobek w finale, rekord świata Rojas!

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 01.08.2021, 13:44

Patryk Dobek wywalczył awans do finałowego biegu na 800 m podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Najszybszym człowiekiem świata został Lamont Marcell Jacobs, a rekord świata w trójskoku ustanowiła Yulimar Rojas.

 

Trzeba przyznać, że poziom wszystkich dzisiejszych konkurencji był niezwykle wysoki. Czy to eliminacje, czy finały, co rusz padały rekordy życiowe, krajowe, a nawet rekordy kontynentów, a ukoronowaniem dnia był rekord świata Yulimar Rojas. 

 

Nas jednak najbardziej interesowały występy biało-czerwonych. W półfinałach na 800 m biegli Patryk Dobek i Mateusz Borkowski, a w tej samej fazie u pań na 100 m przez płotki - Pia Skrzyszowska i Klaudia Siciarz.

 

Nasze płotkarki odstawały "życiówkami" od większości rywalek, ale każdy rezultat poniżej 12,90 należałoby uznać za sukces. W pierwszym biegu zobaczyliśmy Siciarz, która wynikiem 12,84 ustanowiła swój rekord sezonu. Pozwoliło jej to na zajęcie 5. miejsca. Chwilę później w bloki aż 4 razy przez falstarty wchodziła Pia Skrzyszowska. Mimo najszybszej reakcji startowej, dobiegła na mety jako szósta z wynikiem 12,89. Warto wspomnieć, że aby wejść do finału, trzeba było pobiec 12,67 (Skrzyszowska ma rekord życiowy 12,75). Formą błysnęła główna faworytka, Portorykanka Jasmine Camacho-Quinn, która w trzecim półfinale uzyskała 12,26, co jest nowym rekordem olimpijskim i wynikiem zaledwie o 0,06 s gorszym od rekordu świata. 

 

Szybkie bieganie oglądaliśmy również na średnim dystansie. Niech poświadczy o tym fakt, że 1:44,35 Brytyjczyka Rowdena, był najlepszym w historii wynikiem, który nie dał awansu do finału. Nas jednak interesowało jak taktycznie zaprezentują się Polacy, w końcu trzeba było zmieścić się w czołowej dwójce. Patryk Dobek w swoim stylu biegł tuż przy bandzie, trzymając się końca stawki. Kiedy doszło do finiszu, również w swoim stylu, Polak znalazł miejsce po wewnętrznej i wykorzystując okazję pognał do mety zajmując pierwsze miejsce (1:44,60)! Dzięki temu zapewnił sobie awans do finału, wespół z drugim na mecie Kenijczykiem Korirem. Mniej szczęścia miał Mateusz Borkowski, który wyraźnie nie wytrzymał tempa rywali i ukończył drugi bieg na ostatniej, ósmej pozycji. Do finału nie weszli m.in. Elliot Giles czy, początkowo, Nijel Amos, który zaliczył wywrotkę na ok. 120 metrów do mety. Ostatecznie Botswańczyka dokooptowano jednak jako dziewiątego i zobaczymy go w walce o medale.

 

Niebotyczny poziom zaprezentowali nam dzisiejsi finaliści konkurencji technicznych. Jako pierwsi zaczęli skoczkowie wzwyż. 2,30 przeskoczyło 10 zawodników, 2,33 siedmiu, a i na 2,35 czterech skoczyło w pierwszych próbach (Niedasiekau strącił i przerzucił). Nadeszło 2,37 i zarówno Mutaz Essa Barszim, jak i Gianmarco Tamberi, którzy nie zaliczyli do tego momentu żadnej zrzutki, przeskoczyli tę wysokość w pierwszych podejściach. To samo zrobił Maksim Niedasiekau, dzięki czemu zapewnił sobie brązowy medal, ponieważ ani Brandon Starc, ani Woo Sanghyeok, ani Juvaughn Harrison, nie byli w stanie już wyżej dziś skakać. Złoto więc miało rozstrzygnąć się na 2,39 m, ale... się nie rozstrzygnęło. Wszyscy strącili po trzy razy, a jako że mieliśmy remis na pierwszym miejscu, sędziowie zaproponowali dogrywkę. Dogrywkę, którą ku radości wszystkich, z sobą na czele, zarówno Katarczyk, jak i Włoch wspólnie odrzucili, stając się ex aequo mistrzami olimpijskimi. 

 

Chyba jeszcze lepsze wyniki padały w konkursie trójskoczkiń. Już pierwszym skokiem kwestię złotego medalu rozstrzygnęła Yulimar Rojas, która skokiem na odległość 15,41 m (nowy rekord olimpijski) zaszachowała rywalki. Stało się jasne, że celem pozostałych pięciu skoków będzie już tylko rekord świata Inessy Krawieć z 1995 roku (15,50 m). W międzyczasie wiele działo się za plecami Wenezuelki. Patricia Mamona, Ana Peleteiro i Shanika Rickets przeskakiwały się nawzajem, ale ostatecznie to Jamajka pozostała bez medalu. Świetne rekordy kraju Portugalki (15,01 m) i Hiszpanki (14,87 m) pozwoliły im cieszyć się z olimpijskiego podium. Tymczasem Rojas pozostała już tylko ostatnia próba i była to próba, w której uzyskała... 15,67 m! W końcu udało się pobić wiekowy już rekord świata, a Wenezuelka na zawsze zapisała się w historii swojej konkurencji. 

 

Zwieńczeniem dnia był finał biegu na 100 m mężczyzn, który miał wyłonić najszybszego człowieka na świecie. Wcześniejsze eliminacje przeszli właściwie wszyscy faworyci (Trayvon Bromell przegrał awans o 0,001 s!), a rekordem Azji popisał się najszybszy Chińczyk Su Bingtian. Wysoką formę, ustanawiając w półfinale rekord Europy wynikiem 9,84, zasygnalizował również Lamont Marcell Jacobs. I to właśnie urodzony w USA 26-latek okazał się tym, który przejął olimpijską schedę po Usainie Bolcie. Włoch zwyciężył z jeszcze lepszym rekordem Europy 9,80 i zasłużenie może szczycić się tytułem najszybszego człowieka na ziemi. Srebro wywalczył Amerykanin Fred Kerley, który jeszcze niedawno specjalizował się w biegu na 400 m. Brąz dla Kanadyjczyka Andre de Grassego. 

 

Poznaliśmy również finalistów biegu na 400 m przez płotki. Bez większych problemów awans wywalczyli Karsten Warholm, Rai Benjamin, Alisson dos Santos czy Kyron McMaster. Niespodziewanie odpadł Amerykanin David Kendziera.

 

Wyniki:

 

Skok wzwyż M:

1. Mutaz Essa Barszim (Katar) 2,37 m
1. Gianmarco Tamberi (Włochy) 2,37 m
3. Maksim Niedasiekau (Białoruś) 2,37 m
4. Woo Songhyeok (Korea Południowa) 2,35 m
5. Brandon Starc (Australia) 2,35 m
6. Michaił Akimienko (Rosyjski Komitet Olimpijski) 2,33 m
7. Juvaughn Harrison (USA) 2,33 m
8. Django Lovett (Kanada) 2,30 m

Trójskok K:
1. Yulimar Rojas (Wenezuela) 15,67 m (rekord świata)
2. Patricia Mamona (Portugalia) 15,01 m
3. Ana Peleteiro (Hiszpania) 14,87 m
4. Shanieka Ricketts (Jamajka) 14,84 m
5. Liadagmis Povea (Kuba) 14,70 m 
6. Hanna Minienko (Izrael) 14,60 m
7. Keturah Orji (USA) 14,59 m
8. Kimberly Williams (Jamajka) 14,51 m

100 m M:
1. Lamont Marcell Jacobs (Włochy) 9,80 s
2. Fred Kerley (USA) 9,84 s
3. Andre de Grasse (Kanada) 9,89 s
4. Akani Simbine (RPA) 9,93 s
5. Ronnie Baker (USA) 9,95 s
6. Su Bingtian (Chiny) 9,98 s
DNF Enoch Adegoke (Nigeria)
DQ Zharnel Hughes (Wielka Brytania)

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.