Tokio 2020 - Lekkoatletyka: thriller z udziałem Lewandowskiego, rekord XXII wieku Warholma

Tokio 2020 - Lekkoatletyka: thriller z udziałem Lewandowskiego, rekord XXII wieku Warholma

  • Dodał: Mateusz Kirpsza
  • Data publikacji: 03.08.2021, 05:35

Wtorkowa sesja poranna ponownie zapewniła wiele wrażeń polskim kibicom. Prawdziwy thriller przeżywaliśmy z występem Marcina Lewandowskiego, który finalnie z Michałem Rozmysem zaprezentują się w półfinałach biegu na 1500 metrów. Awans do tej samej fazy wywalczyła Natalia Kaczmarek na 400 metrów, a bilet do finału pewnie wywalczyła Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem. 

 

Biegi eliminacyjne na 1500 metrów panów podobnie wyglądały w przypadku Michała Rozmysa i Marcina Lewandowskiego, pomimo początkowego odwrotnego skutku. Jako pierwszy na bieżni zameldował się młodszy z Polaków. Rywalami w swoim biegu miał światową czołówkę na czele z Timothym Cheruyotem. Michał na ostatnim okrążeniu był mocno blokowany i zamykany przez grupę rywali. Udało się na ostatnie 150 metrów uwolnić od stawki i znakomitym finiszem przeciął linię mety na szóstym, premiowanym awansem do półfinału, miejscu. Marcin Lewandowski miał podobną sytuację, gdyż również był blokowany przy wewnętrznej części bieżni. Po kilku przepychankach finalnie Marcin upadł i na kilka minut stracił wszelkie olimpijskie marzenia. Na szczęście sędziowie zdecydowali przyznać awans Marcinowi do półfinału, ponieważ uznali, że Lewandowski nie wywrócił się z własnej winny, lecz przeciwników. Dużymi sensacjami są odpadnięcia na tym etapie Etiopczyka Samuela Tefery, Norwega Filipa Ingebrigtsena oraz Ugandyjczyka Ronalda Musagali. Pełne wyniki można zobaczyć TUTAJ

 

Podobnie jak Anita Włodarczyk lub Wojciech Nowicki zaprezentowała się w eliminacjach rzutu oszczepem Maria Andrejczyk. Rekordzistka Polski jako pierwsza zawodniczka w grupie A przekroczyła odległość kwalifikacyjną 63.00. W pierwszym podejściu uzyskała 65.24 i bardzo pewnie wygrała swoją grupę. Oglądając próbę Marysi, można było odnieść wrażenie, jakby ta próba nie była wykonana na sto procent. Sama zawodniczka przyznała, że zapewnienie awansu w pierwszej próbie jest bardzo dobre dla jej barku, który może odpocząć przed finałowym startem, który już w piątek. W drugiej grupie poziom był trochę wyższy, lecz również tylko jedna zawodniczka przerzuciła 63 metry. Była nią Amerykanka Maggie Malone. Sensacją jest odpadnięcie w kwalifikacjach Barbory Spotakovej, czyli rekordzistki świata i jeszcze aktualnej brązowej medalistki olimpijskiej. 

 

Swoją przygodę na igrzyskach w starcie indywidualnym rozpoczęła Natalia Kaczmarek. Najszybsza z Polek w tym roku wystąpiła w piątej sesji eliminacyjnej. Awans do półfinału zapewniały sobie trzy pierwsze na mecie. Rywalkami mistrzyni Polski były między innymi Stephanie Ann McPherson, czy groźna Meksykanka Paola Moran. Natalia jednak wystartowała bardzo pewnie, wybiegając na ostatnią prostą na trzecim miejscu. Szybki finisz pozwolił przeciąć linię mety tuż za plecami Jamajki, a przed Meksykanką z czasem 51.06. Obserwując start Polki, można było odnieść wrażenie, że stać ją na pobicie swojego rekordu życiowego, który wynosi 50.72. Z bardzo dobrej strony w eliminacjach pokazały się Shaunae Miller-Uibo (50.50), Marileidy Paulino (50.06), czy Allyson Felix (50.84). Pełne zestawienie półfinalistek można zobaczyć TUTAJ

 

Odbyły się również dwa finały na stadionie olimpijskim w Tokio. Jako pierwsze o medale powalczyły zawodniczki w skoku w dal. Świetnie rozpoczęła konkurs Nigeryjka Ese Brume, która skoczyła 6.97 m w swojej pierwszej próbie. Jej wynik wyrównała w trzeciej kolejce Brittney Reese. Amerykanka posiadała jednak słabszą drugą odległość, dlatego wciąż pozostawała na drugim miejscu. Na trzecim miejscu plasowała się wówczas Malaika Mihambo, której brakowało do liderek dwóch centymetrów. W przedostatniej próbie Reese skoczyła 6.95 i wyszła na prowadzenie, gdyż druga najlepsza próba Brume to 6.88 m. Ostatnia kolejka ponownie jak w rywalizacji mężczyzn pokazała, że trzeba walczyć do końca. Niemka Malaika Mihambo w szóstym podejściu skoczyła równe siedem metrów, wychodząc na prowadzenie. Brume i Reese nie potrafiły poprawić swoich rezultatów. Niemka tak jak Miltiadis Tentoglu w ostatniej próbie wywalczył złoty medal. 

 

Swoje zmagania w Tokio rozpoczęli również trójskoczkowie. Start w eliminacjach zadeklarowało 32 zawodników, jednak w finale zaprezentować się będzie mogło tylko dwunastu zawodników. Zdecydowanie najlepszą formą popisał się Portugalczyk Pedro Pablo Pichardo, pokazując, że nie bez przyczyny prowadzi na listach światowych w tym roku. W drugiej próbie uzyskał odległość 17.71 m, co w finale zapewniłoby prawdopodobnie medal. Bezpośredni awans z grupy Portugalczyka wywalczyli jeszcze Necati Er z Turcji (17.13) oraz Yasser Triki z Algierii (17.05). Do końca o awans drżał za to rekordzista świata pod dachem Fabrice Hugues Zango. Zawodnik z Burkina Faso uzyskał najlepszy rezultat w pierwszym podejściu 16.83 m. Odległość ta dała mu dopiero dwunastą lokatę i mógł odetchnąć z ulgą, gdyż finał olimpijski został zapewniony. Pełny skał finału można zobaczyć TUTAJ

 

Konkurencją, która okrasiła sesję poranną, był finał na 400 metrów przez płotki. Większość oczu kibiców była zwrócona na rywalizację pomiędzy Karstenem Warholmem i Raiem Benjaminem. Norweg wystartował z szóstego, a Amerykanin z piątego toru. Obydwaj panowie ruszyli w niesamowitym tempie. Na ostatnich płotkach wyglądało jakby, Benjamin dobiegał Warholma. Norweg potrafił genialnie skontrować ataki Amerykanina i jako pierwszy przeciął linię mety. Czas na zegarze zatrzymał się na 45.94! Poprawił własny rekord świata o blisko 0.7 sekundy. Jest to czas, który jest rekordem XXII wieku. Benjamin na drugim miejscu z 46.17, czyli również poniżej poprzedniego wyniku Norwega z Oslo. Brąz dla Alisona Brendona dos Santosa, który też złamał barierę 47 sekund (46.72). 

 

WYNIKI:

 

Skok w dal K:

1. Malaika Mihambo (GER) - 7.00 m

2. Brittney Reese (USA) - 6.97 m

3. Ese Brume (NGR) - 6.97 m 

4. Ivana Spanović (SRB) - 6.91 m

5. Maryna Bekh-Romanczuk (UKR) - 6.88 m

6. Tara Davis (USA) - 6.84 m

7. Brooke Stratton (AUS) - 6.83 m 

8. Jazmin Sawyers (GBR) - 6.80 m

 

400 m przez płotki M:

1. Karsten Warholm (NOR) - 45.94 WR

2. Rai Benjamin (USA) - 46.17 AR

3. Alison Brendon dos Santos (BRA) - 46.72 AR

4. Kyron McMaster (IVB) - 47.08 NR

5. Abderrahman Samba (QAT) - 47.12 SB

6. Yasmani Copello (TUR) - 47.81 NR

7. Rasmus Magi (EST) - 48.11 NR

8. Alessandro Sibilio (ITA) - 48.77 

Mateusz Kirpsza – Poinformowani.pl

Mateusz Kirpsza

Pismak nie gardzący żadną formą sportu. Uwielbiający nie tylko aktywność fizyczną, lecz również dobrą rockową muzykę i książkę.