Tokio 2020 - Hokej na trawie: Belgia i Australia w finale

Wtorek był dniem półfinałów w turnieju hokeistów na trawie. O złoty medal zagrają Belgowie i Australijczycy. W "małym finale" o najniższy stopień podium zmierzą się Indie i Niemcy.

W pierwszym półfinale zmierzyli się Belgia i Indie. Europejska drużyna była faworytem spotkania, ale początkowo wyglądało, że może mieć problemy z awansem. Pierwszą kwartę Hindusi wygrali 2:1 dzięki bramkom Harmanpreeta Singha i Mandeepa Singha. Była to odpowiedź na szybką pierwszą bramkę, którą wbił dla Belgów genialnie dziś dysponowany Alexander Hendricx. Ten sam zawodnik wyrównał w drugiej kwarcie i przez kilkadziesiąt minut toczyła się zażarta walka o objęcie prowadzenia. Wreszcie Belgowie objęli prowadzenie, a Hendricx skompletował hattricka. Hindusi rzucili się do odrabiania strat, ale narażali się na groźne kontry Belgów. Dwie z nich zakończyły się bramkami - autorami ich byli John Dohmen i Loick Luypaert. W ostatnich minutach Belgowie kontrolowali już przebieg zdarzeń na boisku i pewnie awansowali do finału.

W drugim półfinale grali Australijczycy i Niemcy i trudno było wskazać faworyta. Potwierdziło się to na boisku, gdzie przez 60 minut trwała zażarta walka o zwycięstwo. Wynik otworzył strzałem z najbliższej odległości Tim Brand, który wykończył piękną akcję całego australijskiego zespołu. Na niemiecką odpowiedź czekaliśmy tylko 3 minuty. Po rzucie rożnym karnym wyrównującą bramkę strzałem z dystansu w swoim stylu zdobył Lukas Windfeder. Niedługo przed końcem drugiej kwarty Australijczyków na prowadzenie wyprowadził Blake Govers po rzucie rożnym. Kolejne 30 minut gry to nieustające ataki Niemców, które umiejętnie były jednak rozbijane przez australijskich rywali. W końcowych minutach Niemcy wycofali bramkarza, ale na nic się to zdało - Australijczycy podwyższyli na 3:1 po strzale do pustej bramki i tak awansowali do finału.

Wyniki:

Belgia - Indie 5:2

Australia - Niemcy 3:1