Tokio 2020 - Wspinaczka sportowa: rekord świata to za mało! Mirosław tuż za podium
Oleg Bkhambri (Voltmetro)/Wikimedia Commons

Tokio 2020 - Wspinaczka sportowa: rekord świata to za mało! Mirosław tuż za podium

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 06.08.2021, 15:08

Aleksandra Mirosław zajęła czwarte miejsce, choć do medalu zabrakło bardzo niewiele, w pierwszym konkursie kobiet we wspinaczce sportowej. Pierwszą mistrzynią olimpijską w tej dyscyplinie została zgodnie z oczekiwaniami Słowenka Janja Garnbret, a na podium stały obok niej dwie Japonki.

 

Finałowa rywalizacja w kombinacji, z udziałem naszej reprezentantki Aleksandry Mirosław, rozpoczęła się tradycyjnie od konkurencji, w której Polka jest specjalistką, czyli wspinaczki na czas. By myśleć w ogóle o szansie na medal Mirosław musiała odnieść zwycięstwo w tej części zmagań i liczyć na szczęśliwe ułożenie się wyników rywalek w następnych konkurencjach. Bowiem w boulderze i prowadzeniu każde miejsce inne niż ósme byłoby w wykonaniu Polki niespodzianką. W speedzie wszystko poszło zgodnie z planem. W 1/8 Polka dała z siebie 70%, w ćwierćfinale 90%, a w finale 100% i z rekordem świata 6,84 sek. wygrała pierwszą składową kombinacji. Dotychczasowy rekord Juliji Kapiny z Rosji pobiła o 0,12 sek.

 

W boulderze oczywiście nie było już tak kolorowo. Aleksandra Mirosław zakończyła bez punktu na ósmym miejscu. Punktów nie miała też Koreanka Chae-hyun Seo, ale została sklasyfikowana na siódmej pozycji ze względu na lepszy wynik w eliminacjach. Zdecydowanie najlepsza była Słowenka Janja Garnbret. Jako jedyna osiągnęła dwa topy (inne zawodniczki nie zaliczyły żadnego). Dzięki zwycięstwie w boulderze wysunęła się też na prowadzenie w kombinacji. Mirosław wciąż była druga, ale punkt za nią plasowała się Miho Nonaka z dwoma trzecimi miejscami.

 

W prowadzeniu Polka, podobnie jak w boulderingu, rozpoczynała rywalizację. Uzyskała wynik 9+ i znów, zgodnie z oczekiwaniami, był to najsłabszy rezultat w stawce. Polka miała 64 punkty, a jej miejsce zależało od postawy rywalek. Tylko cztery chwyty wyżej wspięła się Francuzka Anouck Jaubert. Amerykanka Brooke Raboutou uzyskała natomiast rezultat 20+. Dziewięć chwytów wyżej dotarła Japonka Akiyo Noguchi. Zachwyciła oczywiście Janja Garnbret. Słowenka nie osiągnęła topu, ale z wynikiem 37+ odskoczyła rywalkom i pewnie zdobyła złoto. Do 21. chwytu dotarła druga z Japonek Miho Nonaka. Jessica Pilz dotarła do wyniku 34+, ale nie wystarczyło to do medalu, bo Chae-hyun Seo wspięła się stopień wyżej. Takie wyniki dały Aleksandrze Mirosław czwarte miejsce, choć miała tyle samo punktów co Akiyo Noguchi. Japonka była jednak lepsza od Polki w dwóch konkurencjach. Drugie miejsce zajęła druga z Japonek - Miho Nonaka.

 

Wyniki:

1. Janja Garnbret (SLO) 5
2. Miho Nonaka (JPN) 45
3. Akiyo Noguchi (JPN) 64*
4. Aleksandra Mirosław (POL) 64*
5. Brooke Raboutou (USA) 84*
6. Anouck Jaubert (FRA) 84*

7. Jessica Pilz (AUT) 90
8. Chae-hyun Seo (KOR) 112

 

*Decydowały pozycje w poszczególnych konkurencjach.

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.