Manchester United zwycięża na otwarcie sezonu!

  • Data publikacji: 10.08.2018, 22:57

Dziś miała miejsce inauguracja sezonu 2018/2019 Premier League. Na Old Trafford, Czerwone Diabły pokonały rywali z Leicester 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobywali Paul Pogba, a także Luke Shaw. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Jamie Vardy.

 

Mecz w Teatrze Marzeń zaczął się z wysokiego C. Już w drugiej minucie we własnym polu karnym Amertey nierozważnie zagrał piłkę ręką, co poskutkowało podyktowaniem rzutu karnego. Do piłki podszedł niedawny mistrz świata – Paul Pogba. Pomimo plotek o jego odejściu do Barcelony, Francuz nie wykazał oznak rozkojarzenia i w kluczowym momencie pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Schmeichela.

 

Pomimo szybkiego objęcia prowadzenie w tym spotkaniu, to nie podopieczni Mourinho prowadzili grę. Lisy błyskawicznie rzuciły się do ataków, a tacy zawodnicy jak Chilwell i Maddison szczególnie dawali się we znaki obrońcom United. Właśnie ten drugi wysłał najpoważniejszy sygnał, że w tym meczu jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte. Młody Anglik otrzymał idealne podanie w pole karne i bez chwili namysłu huknął na bramkę, jednak David de Gea popisał się cudowną, instynktowną paradą, czym zapobiegł wyrównaniu stanu spotkania. Z minuty na minutę zespół Claude Puela napierał coraz bardziej na gospodarzy, którzy nie potrafili w zasadzie opuścić własnej połowy. Kiedy wydawało się, że wyrównanie jest kwestią czasu, do głosu doszli dwudziestokrotni mistrzowie Anglii. Najpierw Sanchez fatalnie spudłował po strzale głową z bliskiej odległości, a chwilę później Kasper Schmeichel zatrzymał strzał schodzącego ze skrzydła Luka Shawa. Niedługo później rozległ się gwizdek kończący pierwszą część spotkania.

 

Goście ze środkowej Anglii rozpoczęli drugą odsłonę meczu nieco nerwowo, przydarzało im się więcej strat, przez co ich akcje były znacznie mniej dynamiczne. Za to piłkarze Mourinho wyszli na drugą część spotkania nieco odmienieni, już nie zamykali się na własnej połowie, a starali się prowadzić grę i podwyższyć prowadzenie. Doprowadziło to do dogodnej okazji dla Juana Maty. Hiszpan otrzymał piłkę tuż przed linią pola karnego i oddał niski strzał w kierunku bramki Schmeichela. Duńczyk był jednak czujny i pewnie złapał strzał pomocnika United.  Zawodnicy Lisów nie chcieli pozostać dłużni i kilka chwil później stworzyli sobie wyborną sytuację bramową. Vardy przejął piłkę blisko pola karnego przeciwników, po czym dośrodkował piłkę wprost na głowę Graya. Uderzenie młodego angielskiego skrzydłowego zostało jednak fenomenalnie wybronione przez Davida de Gea.

 

Kiedy wydawało się, że wyrównanie jest blisko, Juan Mata wziął sprawy w swoje ręce (czy też nogi). Hiszpan świetnie przerzucił piłkę nad obrońcami Leicester, wprost do Luka Shawa, a ten nie bez problemów oddał strzał, który minął Schmeichela i ustalił wynik spotkania na 2:0. W samej końcówce spotkania w serca kibiców gości została wlana nadzieja na remis. W pole karne dośrodkował Pereira, piłka przypadkowo odbiła się od słupka, a następnie Vardy wbił ją głową do bramki. Piłkarze Puela rzucili się jeszcze do ataków, jednak było już za późno na doprowadzeni do wyrównania i to Manchester United może cieszyć się ze zwycięstwa na otwarcie sezonu.

 

Manchester United 2:1 Leicester City

3’ Pogba (kar.), 83’ Mata – 90+2’ Vardy