Siatkówka plażowa - ME: Kantor i Łosiak z awansem do ćwierćfinału!

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 13.08.2021, 18:00

To był słodko-gorzki dzień dla Polaków reprezentujących kraj na mistrzostwach Europy rozgrywanych w Wiedniu. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zameldowali się w ćwierćfinale, pokonując 2:0 kolejno duety z Białorusi - Alaksandr Dziadkou/Pawel Piatruszka oraz Niemiec - Julius Thole/Clemens Wickler. Niestety pozostałe polskie pary - Jakub Szałankiewicz/Michał Bryl oraz Kinga Wojtasik/Katarzyna Kociołek pożegnały się z turniejem.

 

Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek to jedyna żeńska polska para, której udało się awansować do 1/8 mistrzostw Starego Kontynentu. Niestety tam rywalki okazały się za mocne dla Biało-Czerwonych. Nina Betschart i Tanja Huberli ze Szwajcarii pokonały polską parę 2:0 i awansowały do ćwierćfinału europejskiego czempionatu. Pierwszą odsłonę tego spotkania od początku do końca kontrolowały Szwajcarki, które na półmetku rywalizacji miały już sześć „oczek” przewagi nad duetem z Polski - 13:7. Biało-Czerwone nie potrafiły znaleźć złotego środka na świetną grę rywalek, a te z łatwością rozgrywały kolejne akcje i zakończyły premierową partię zdecydowanym zwycięstwem - 21:13. Kolejny set rozpoczął się dla Polek o wiele lepiej. Gra bardzo długo toczyła się wyrównanie, a żadna z ekip nie mogła wyjść na wyższe niż dwupunktowe prowadzenie. Niestety przy stanie 16:16 to Szwajcarki popisały się czteropunktową serią, a tej różnicy polskie zawodniczki nie były już w stanie odrobić. Tym samym to Betschart i Huberli wygrały drugą odsłonę 21:17 oraz cały mecz 2:0, a Wojtasik i Kociołek musiały pożegnać się z turniejem.


Nina Betschart/Tanja Huberli - Kinga Wojtasik/Katarzyna Kociołek 2:0 (21:13, 21:17)


Swoje kolejne mecze w piątek rozegrali też mężczyźni, którzy rozpoczęli fazę play-off. Niestety los naszych żeńskich par podzieli też Jakub Szałankiewicz i Michał Bryl, którzy przegrali po tie-breku swój pojedynek w 1/16 turnieju. Biało-Czerwoni ulegli bardzo dobrze znanej polskim kibicom włoskiej parze Poalo Nicolai/Daniele Lupo. Obie pary rozegrały bardzo zacięty i wyrównany pojedynek, a kluczem do zwycięstwa okazały się decydujące końcówki. W pierwszej odsłonie  mimo prowadzenia Polaków przez większą część seta triumfowali Włosi, którzy pod sam koniec byli w stanie obrócić wynik na swoją korzyść - 21:18. Natomiast druga partia okazała się zwycięska dla Biało-Czerwonych, którzy od stanu 16:15 nie wypuścili prowadzenia z rąk i doprowadzili do tie-breaka, pokonując rywali 21:17. Szałankiewicz i Bryl świetnie rozpoczęli też decydującą odsłonę i prowadząc 10:5, byli już bardzo blisko wygrania całego meczu. Niestety wtedy coś się popsuło, Nicolai i Lupo zaczęli nadrabiać straty, a Polacy stracili wypracowaną przewagę i ulegli rywalom 13:15. Tym samym Polacy zakończyli swój udział w tegorocznych mistrzostwach, a Michał Bryl już po raz kolejny musiał uznać wyższość Włochów, którzy również podczas igrzysk olimpijskich wyeliminowali jego i Grzegorza Fijałka z najważniejszej imprezy sezonu.


Paolo Nicolai/Daniele Lupo - Jakub Szałankiewicz/Michał Bryl 2:1 (21:18, 17:21, 15:13)


W swoim meczu 1/16 lepiej poradziła sobie druga polska para - Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. Polscy siatkarze pewnie pokonali duet z Białorusi Alaksandr Dziadkou/Pawel Piatruszka i awansowali do 1/8 turnieju. Biało-Czerwoni w premierowej odsłonie od początku do końca wiedli prym na boisku i zdecydowanie pokonali rywali 21:13. Drugi set rozpoczął się wyrównanie, ale ponownie to Polacy dyktowali warunki gry i zbudowali solidną przewagę - 15:10. Siatkarze z Białorusi tę stratę potrafili zniwelować, ale w końcówce to Polacy zagrali lepiej i wygrywając 21:18, zameldowali się w kolejnym etapie mistrzostw.


Piotr Kantor/Bartosz Łosiak - Alaksandr Dziadkou/Pawel Piatruszka 2:0 (21:13, 21:18)

 

Rywalami Polaków w 1/8 byli siatkarze z Niemiec Julius Thole i Clemens Wickler, z którymi Biało-Czerwoni mieli już okazję mierzyć się podczas igrzysk olimpijskich. W Tokio lepsi okazali się Niemcy, a Kantor i Łosiak mieli doskonałą okazję do rewanżu, którą wykorzystali, pokonując rywali 2:0. Premierowa odsłona wyglądała bardzo wyrównanie. Obie ekipy szły ramię w ramię, nie pozwalając rywalom na zbudowanie solidnej przewagi. Jednak w decydującej fazie seta to Polacy popisali się trzypunktową serią i ten wynik utrzymali do samego końca, wygrywając 21:18. W kolejną partię lepiej weszli zawodnicy z Niemiec, jednak polska para bardzo szybko obróciła wynik na swoją korzyść - 11:8. Przez dalszą część seta to Biało-Czerwoni wiedli prym, nie pozwalając rywalom zniwelować ciężko wypracowanej przewagi. W końcówce po polskiej stronie pojawiło się trochę nerwowości, ale to nie przeszkodziło naszym reprezentantom, alby zakończyć mecz zwycięstwem - 21:18. Tym samym Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zameldowali się w najlepszej ósemce mistrzostw Europy, a tam zmierzą się z hiszpańską parą - Pablo Herrera/Gavira Collado.


Julius Thole/Clemens Wickler - Piotr Kantor/Bartosz Łosiak 0:2 (18:21, 18:21)

 

 

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.