LoL - LEC: Rogue jedzie na Mistrzostwa Świata 2021, fantastyczna gra Inspireda!

W końcu wystartowała faza pucharowa LEC! W inauguracyjnym starciu Rogue podejmowało Misfits Gaming w bardzo ważnej serii, gdyż zwycięzca gwarantował sobie wyjazd do Chin na tegoroczne Mistrzostwa Świata. Po bardzo dobrej, pełnej zwrotów akcji, pięciomapowej serii zwycięzcą okazało się Rogue, a bohaterem tej organizacji okazał się Polak Kacper "Inspired" Słoma, który w ostatniej mapie, w kluczowym momencie popisał się fantastycznym Penta Killem! Dzięki temu zwycięstwu Rogue jest pierwszą drużyną z Europy, która będzie reprezentować Stary Kontynent na Worldsach 2021. 

Rogue vs Misfits Gaming - 3:2 (MVP: Inspired)

Pierwszą mapę otworzyło Rogue, gdy na górnej alei pojawił się Inspired i to Polak zgarnął pierwsze zabójstwo w tej serii. Chwilę później jednak Misfits odpowiedziało zabójstwem na nim samym. Mapa stała na bardzo wysokim poziomie pod względem zabójstw i już kilkanaście sekund później na dolnej alei śmierć przywitali Kobbe, Vetheo oraz Vander. Rogue z każdą minutą dominowało swoich rywali coraz bardziej i powiększało swoją przewagę to gigantycznych ilości sztuk złota. Sama mapa stała na dobrym poziomie i cały czas się coś działo, choć trzeba przyznać, że był to "mecz do jednej bramki". Tak rozpędzeni Łotrzyki z łatwością zgarnęli Barona w 25. minucie. Cztery minuty po tym było już po wszystkim, a Misfits po tej mapie miało wiele spraw do naprawy. 

Pierwsza krew na drugiej mapie padła w 5. minucie, gdy Vetheo oraz HiRit zanurkowali po Odoamne. Kilkanaście sekund później akcja przeniosła się na dolną aleję, gdzie duet Misfits zdobył zabójstwo na przeciwnym strzelcu, a trzy minuty później powtórzył tę sztukę. Rogue odgryzło się rywalom podczas walki o Rift Heralda, gdzie Inspired zdobył dwa zabójstwa. W 13. minucie RGE wysunęło się na prowadzenie w złocie oraz zabójstwach po wygranym starciu pomiędzy dwoma drużynami. Sytuacja zaczęła się zmieniać od 16. minuty, gdy HiRit zdobył bardzo ważne zabójstwo na przeciwnym dżunglerze, kończąc tym samym jego serię. W 23. minucie Misfits odwróciło się na rywali, zdobywając tym samym trzy zabójstwa i zgarniając Barona. Finał drugiej mapy miał miejsce w 29. minucie, gdy Króliczki zdobyły Duszę Smoka Piekielnego, unicestwiły rywali i wyrównały wynik serii.

Mapa otworzyła się w 4. minucie na górnej alei, gdzie pojawił się Inspired i próbował zabić przeciwnego toplanera, co koniec końców mu się udało, ale Koreańczyk cudownie wyszedł z tej sytuacji z twarzą, zgarniając zabójstwo na Odoamne. Toplaner Misfits Gaming musiał skapitulować po raz drugi w 8. minucie, gdy w kleszcze wzięli go Larssen oraz Odoamne. Górna alejka była polem bitwy przez całe, pierwsze 10. minut i właśnie w tej minucie na górnej alei pojawili się gracze RGE, którzy zgarnęli dwa zabójstwa. W szczególnym gazie był kandydat na MVP lata, czyli Kacper "Inspired" Słoma, który w 12. minucie miał na swoim koncie cztery eliminacje. 

W środkowy etap rozgrywki Rogue wchodziło z przewagą pięciu tysięcy sztuk złota. Misfits próbowało zainicjować walkę w 24. minucie i szło całkiem dobrze, ale główne działa Łotrzyków były już bardzo silne. To dało im w 31. minucie Barona. Tak rozpędzonej siły nie dało rady już zatrzymać i Rogue zgarnęło trzecią mapę. 

Worek z zabójstwami otworzyli gracze Rogue, a dokładnie Inspired, który w tej serii był iście niesamowity. To za jego sprawą w 4. minucie duet Misfits musiał skapitulować. Króliczki odpowiedziały na to w 6. minucie, gdy zdobyły trzy zabójstwa w przeciwnej dżungli. Dwie minuty później dołożyły do tego następne dwie eliminacje na górnej alei. Szczególnie pozytywną informacją dla tej ekipy był fakt, iż przy czterech zabójstwach obecny był Vetheo na LeBlanc. Z minuty na minutę Misfits coraz bardziej dociskało pedał gazu. 

Dobra gra na czwartej mapie przyniosła pozytywne w skutkach efekty - coraz więcej zabójstw i dociskanie rywali w odpowiednich momentach mogły się podobać fanom tej formacji. Mimo to Rogue nie odpuszczało i znalazło dwa bardzo ważne zakończenia serii. W 27. minucie odbyła się szalona walka drużynowa, gdzie wszystko wisiało na włosku, ale koniec końców to MSF wyszło z twarzą i z Baronem. W 32. minucie niesamowicie silne Misfits, wzmocnione Duszą Smoka Oceanicznego rozniosło swoich rywali i doprowadziło tym samym do piątej mapy!

Worek z zabójstwami otworzył się w 6. minucie i ponownie było to za sprawą Inspireda, lecz Trymbi musiał się w tej sytuacji poświęcić. Przez pierwsze 10 minut mapa była naznaczona jednym przysłowiem - oko za oko, ząb za ząb. Walki były bardzo wyrównane, choć lekko faworyzowały Rogue. Po 15. minutach sytuacja na mapie dalej była remisowa i nie było widać faworyta, chociaż to Misfits miało przewagę w złocie oraz było blisko Duszy Smoka Piekielnego. 

W 23. minucie obie drużyny starły się o Smoka Piekielnego i pomimo wymiany graczami w kwestii zabójstw, to MSF zagwarantowało sobie tego bardzo ważnego smoka dającego duszę. Na posterunku był Inspired, który znalazł ważne zabójstwa, co dało Rogue w ostateczności Barona. Do niesamowitej sytuacji doszło w 26. minucie, gdy Kacper Inspired Słoma w fantastyczny sposób, niczym deus ex machina sam stawił czoła rywalom i popisał się fantastycznym Penta Killem! Reszta gry to była już tylko formalność i po wygraniu decydującej walki drużynowej Rogue zniszczyło Nexus rywali i wygrało tę serię!