Łyżwiarstwo figurowe: pierwsze kroki w stronę Pekinu
Sandro Halank, CC BY-SA 4.0

Łyżwiarstwo figurowe: pierwsze kroki w stronę Pekinu

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 16.08.2021, 14:17

Po letniej przerwie wracamy do łyżwiarskiej rywalizacji. W rozpoczętym - olimpijskim - sezonie będzie liczył się każdy najmniejszy detal, a miesiące i lata przygotowań rozstrzygną losy medali igrzysk w Pekinie. Za nami pierwsze międzynarodowe zawody z figurową elitą - Cramberry Cup i Ice Dance International w Bostonie. 

 

Fani w końcu mogą złapać oddech po dłużącej się letniej przerwie. Na lodowisku w Bostonie wystartowali głównie Amerykanie, ale zarówno Cramberry Cup jak i Ice Dance International dostarczyły przedsmaku olimpijskiego sezonu. Choć na porównanie z największymi rywalami - Rosjanami - jeszcze będziemy musieli poczekać (test rosyjskiej kadry seniorów odbędzie się w połowie września), to zawody pozwolily na zweryfikowanie pierwszych miesięcy przygotowań. 

 

Polacy bez błysku 

Jedynymi biało-czerwonymi reprezentantami podczas weekendu w Bostonie była para taneczna - Jenna Hertenstein i Damian Binkowski. Zawodnicy na co dzień trenują w Wheaton Ice Skating Academy, reprezentując na podwórku krajowym barwy Axla Toruń. Taniec rytmiczny do muzyki Rihanny był wykonany dosyć chwiejnie, polskiej parze nie udało się zaliczyć żadnego key-pointa w sekcji tańca obowiązkowego, nisko oceniono również pozostałe kroki. Silnym elementem okazała się sekwencja twizzlów. Podobnie było w tańcu dowolnym, który nie został najlepiej oceniony. Polacy niestety nie byli w stanie nawiązać walki i zakończyli zmagania na 14. miejscu. Rywalizację wygrali Amerykanie, Caroline Green i Michael Parsons.

 

Pierwsze koty za płoty

Jedna z najlepszych amerykańskich solistek poprzedniego sezonu Amber Glenn, musiała wycofać się z zawodów po programie krótkim. Problemem okazała się prawa noga i stopa zawodniczki, lekarze i sztab zadecydowali o zakończeniu rywalizacji. Łyżwiarka zachwycała poprzednio niespodziewanym potrójnym axlem w mediach społecznościowych, jednak podczas rywalizacji dalej pozostaje on niestabilny - w Bostonie sędziowie uznali skok za niedorotowany. Błąd pojawił się też w kombinacji i sekwencji kroków. 

 

Jej los podzieliła reprezentantka Brazylii, Isadora Williams. Pierwsza sportsmenka reprezentująca Brazylię w łyżwiarstwie figurowym na zimowych igrzyskach olimpijskich (Sochi 2014) dalej zmaga się ze złamaniem przeciążeniowym w prawej nodze. Łyżwiarka ma przed sobą ważne zadanie we wrześniu - będzie walczyła o bilet na swoje trzecie igrzyska.

 

Dość brutalne przetarcie z sezonem olimpijskim ma za sobą koreańska gwiazda, Young You. Choć pojawiło się sporo błędów w przejazdach srebrnej medalistki ostatnich mistrzostw czterech kontynentów - m.in. w potrójnym axlu czy potrójnym lutzu - zgromadzona publiczność nagradzała ją głośnymi brawami. Podobał się przede wszystkim program dowolny do muzyki z Nędzników, który świetnie pasuje do You. Ostatecznie Koreanka wywalczyła srebrny medal.

 

Z rozpoczęcia sezonu nie będzie zadowolona również Mariah Bell. Amerykanka zachwyciła podczas mistrzostw USA w 2020 roku, gdzie publiczność podniosła się do oklasków jeszcze przed końcem programu dowolnego zawodniczki. Na razie jednak Bell jeszcze daleko do formy pozwalającej na walkę o najwyższe międzynarodowe laury. W drugiej części rywalizacji miała spore problemy ze skokami, brązowy medal zawdzięcza dobremu programowi krótkiemu. 

 

Niełatwy występ ma za sobą Gracie Gold. Dwukrotna mistrzyni USA po fatalnym sezonie 2016/2017 zmagała się z problemami natury mentalnej i zaburzeniami odżywiania. Cały czas pracuje nad powrotem do dawnej formy. W Bostonie - który łyżwiarce może kojarzyć się z przegranym medalem mistrzostw świata w 2015 roku - łączyła fenomenalnego potrójnego lutza z upadkami i zaledwie podwójnymi skokami. Wróciła również do dawnej melodii z baletu Daphnis et Chloé do programu dowolnego. Zmagania skończyła na 13. miejscu.

 

Młoda liderka

Najjaśniej w Bostonie świeciła Alysa Liu. Młoda zawodniczka od lat jest oczkiem w głowie amerykańskiej federacji. Dopiero niedawno skończyła 16 lat, a już ma na swoim koncie dwa złote medale mistrzostw USA (2019,2020), w tym pierwsze z nich zapisało ją na kartach historii jako najmłodszą mistrzynię kraju. Z powodzeniem startowała międzynarodowo jako juniorka, prezentując potrójnego axla i - jako pierwsza Amerykanka - skok poczwórny, lutza. Brązowa medalistka ostatnich mistrzostw świata juniorów w Bostonie wyszła daleko przed rywalki, wygrywając złoto z przewagą ponad 22 punktów. Mogło być jeszcze lepiej - potrójny axel z programu długiego został przez sędziów zdegradowany, ale reszta elementów prezentowała się bardzo stabilnie. 

 

Latem 2020 roku Liu pożegnała się ze swoją trenerką, Laurą Lipetsky, przechodząc pod skrzydła Lori Nichol, Massima Scali i Lee Barkella. Zawodniczka podczas przerwy wywołanej pandemią koronawirusa weszła w fazę dojrzewania i widocznie urosła, co miało niemały wpływ na wykonywane przez nią elementy, jednak aktualnie technika jazdy wyraźnie się poprawiła i 16-latka ponownie wyrasta na liderkę amerykańskiej reprezentacji. 

 

Rosyjski impresjonizm

Jewgienija Tarasowa i Władimir Morozow zgodnie z oczekiwaniami zwyciężyli w rywalizacji pary sportowych. Zawodnikom towarzyszył Pawłom Slusarienko i - najważniejsza zmienna od poprzedniego sezonu - Eteri Tutberidze. Trenerka słynie przede wszystkim ze swoich nadzwyczajnych solistek i w Pekinie powtórzenie osiągnięcia podopiecznych z Pjongczangu - złoto i srebro (Aliny Zagitowej i Jewgieniji Miediewiewy)- wydaje się być minimalnym celem. Na pierwszy rzut oka dziwny dobór sztabu trenerskiego może okazać się kluczowy dla rosyjskiej pary. Łyżwiarstwo jest w końcu sportem ocenianym jednak subiektywnie, a znane i mocne nazwisko trenerki na pewno nie zaszkodzi.

 

Nowy program krótki do znanej Clair de Lune Calude'a Debussy'ego stworzył Aleksandr Żulin. Układ elementów zmienił się względem poprzednich choreografii Tarasowej i Morozowa, jednak para nie wykonała go czysto. Za to zachwycali jak zwykle jakością podnoszeń, piruetów i kroków, a także zmianą sukienki w trakcie przejazdu. Nowy program dowolny wykonują do utworu Lighthouse Patricka Watsona i wydaje się odpowiadać zawodnikom - w trakcie występu zaliczyli tylko drobne potknięcia. Bardzo szybkie wejście w sezon może okazać się kluczowe w kontekście igrzysk w Pekinie, ale na tym etapie równie dobrze może obrócić się przeciwko rosyjskiej parze - na solidne wnioski jeszcze za wcześnie.

 

Odkupienie Zhou

Czystym przejazdem krótkim i układem dowolnym z niewielkimi błędami sezon rozpoczął Vincent Zhou. Amerykanin zawiódł podczas mistrzostw świata w Sztokholmie, gdzie uplasował się dopiero na 25. miejscu. Jego powrót do dobrych występów najlepiej obrazuje przewaga z jaką wygrał w Bostonie - drugi Jimmy Ma stracił do niego aż 57 punkty. Podium uzupełnił Maxim Naumow, syn mistrzów świata w parach sportowych z 1994 roku - Wadima Naumowa Jewgieniji Szyszkowej.

 

W rywalizacji nie odnalazł się jeszcze Donovan Carrillo. Meksykanin wywalczył już swoją przepustkę na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Pracuje nad wzmocnieniem swoich elementów - w programie krótkim próbował szczęścia z poczwórnym salchowem, jednak nieskutecznie. Problemy zdarzyły się również w potrójnym axlu.

 

W rywalizacji panów nie zabrakło Alexeia Bychenki. 33-letni zawodnik był trzeci po programie krótkim, jednak problemy w drugim segmencie zmagań ze skokami i piruetami sprawiły, że spadł dopiero na 6. miejsce.

Wyniki Cranberry Cup 2021

 

Solistki:

  1. Alysa Liu (USA) - 205.74
  2. Youn You (KOR) - 182.88
  3. Mariah Bell (USA) - 179.42

Soliści:

  1. Vincent Zhao (USA) - 288.26
  2. Jimmy Ma (USA) - 230.59
  3. Maxim Naumow (USA) - 223.15

Pary Sportowe:

  1. Jewgienija Tarasowa/Władimir Morozow (RUS) - 227.63
  2. Alexa Knierim/Brandon Frazier (USA) - 205.87
  3. Jessica Calalang/Brian Johnson (USA) - 195.28

Pełne wyniki dostępne tutaj.

 

Wyniki Ice Dance International 2021

 

1. Caroline Green/Michael Parsons (USA) - 174.98

2. Tina Garabedian/Simon Proulx-Senecal (ARM) - 170.99

3. Molly Cesanek/Jehor Jehorow (USA) - 166.12

...

14. Jenna Hertenstein/Damian Binkowski (POL) - 125.76

 

Pełne wyniki dostępne tutaj.

Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.