PKO Ekstraklasa: Górnik zgarnia komplet punktów w Białymstoku

Czwartą kolejkę zmagań w PKO Ekstraklasie zakończył poniedziałkowy mecz Jagiellonii Białystok z Górnikiem Zabrze. Trójkolorowi sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom i wrócą do domu z kompletem "oczek". 

Początek spotkania nie obfitował w zbyt wiele sytuacji bramkowych. Wbrew predykcjom ekspertów, odrobinę lepiej na boisku prezentowali się oponenci podopiecznych Ireneusza Mamrota. Sukcesywne budowanie ataku pozycyjnego przyniosło efekty w 25. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Krzysztof Kubica. Akcja rozpoczęła się w okolicy lewego narożnika. Alasana Manneh przejął piłkę po krótkim podaniu i błyskawicznie posłał ją w kierunku pomocnika. Kubica wyskoczył do zmierzającej w jego stronę futbolówki i zmienił tor lotu na dalszy słupek. Grzegorz Sandomierski nie miał szans obronić strzału. Radość Trójkolorowych nie trwała długo. Gospodarze odpowiedzieli na stratę gola po upływie trzech minut. Tomas Prikryl zagrał na jeden kontakt z Jesusem Imazem, wbiegł w pole karne i uderzając zewnętrzną częścią stopy sprawił, że siatka za plecami Xaviera Dziekońskiego zatrzepotała. Ekipa Jana Urbana wciąż szukała luki w linii defensywnej przeciwników i wkrótce dopięła swego. Połączenie świetnego dośrodkowania Erika Janzy oraz niedostateczne krycie Kubicy spowodowało, iż goście zeszli do szatni z przewagą. 

W 53. minucie licznik wskazał 3:1 na koncie Trójkolorowych. Zważając na poprzednie straty punktów Górnika i niezłą dyspozycję Jagiellonii (dwa zwycięstwa i remis) było to niemałe zaskoczenie. Dwubramkowa różnica nie była jednak dziełem przypadku. Ponownie przyjezdni przeprowadzili udaną akcję. W rolach głównych wystąpili Bartosz Nowak oraz Jesus Jimenez. Pomocnik z pierwszej piłki podał do Hiszpana, który wymierzył w sam środek bramki. Dziekoński wyciągnął ręce wzdłuż linii, ale interwencja zakończyła się fiaskiem. Gospodarze do końca meczu próbowali odmienić jego losy, ale finalnie będą musieli przełknąć gorycz pierwszej porażki w sezonie. 

Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 1:3 (1:2)
Bramki: 28' Prikryl – 25', 37' Kubica; 54' Jimenez
Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Tiru, Augustyn, Pazdan – Prikryl, Pospisil, Romanczuk, Nastic (73' Tabiś), Imaz, Quintana (57' Trubeha) – Cernych (73' Toporkiewicz)
Górnik Zabrze: Sadomierski – Gryszkiewicz, Janicki, Wiśniewski – Janza, Manneh, Kubica (92' Sanogo), Pawłowski, Nowak (92' Dziedzic) – Krawczyk (79' Baidoo), Jimenez (89' Cholewiak)
Żółte karki: 78' Imaz, 91' Toporkiewicz – 11' Janza
Sędzia: Krzysztof Jakubik