Vuelta a Espana: zwycięstwo Philipsena w cieniu kraksy
EliasRom2005 / Wikimedia Commons

Vuelta a Espana: zwycięstwo Philipsena w cieniu kraksy

  • Dodał: Paweł Ukleja
  • Data publikacji: 18.08.2021, 17:50

Jasper Philipsen (Alpecin-Fenix) po finiszu z peletonu został zwycięzcą piątego odcinka Vuelta a Espana. W wyniku kraksy koszulkę lidera stracił Rein Taaramae (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux). Nowym liderem został Kenny Elissonde (Trek-Segafredo).

 

Etap piąty Wyścigu Dookoła Hiszpanii to kolejny odcinek dedykowany sprinterom. 184-kilometrowa trasa prowadziła z Tarancon do miasta Albacete. Profil odcinka był płaski jak stół, a więc już przed startem mogliśmy właściwie z góry założyć, że zakończy się on zbiorowym finiszem. Jedynym czynnikiem, który mógł namieszać to wiatr wiejący na otwartych przestrzeniach kastylijskich równin. Pięćdziesiąt dwa kilometry przed metą ulokowano jedyną lotną premię na etapie. 

 

W ucieczkę dnia zabrało się trzech kolarzy. Byli to: Pelayo Sanchez (Burgos-BH), Oier Lazkano (Caja Rural-Seguros RGA) oraz Xabier Mikel Azparren (Euskaltel-Euskadi). Przewaga harcowników w kulminacyjnym momencie wynosiła ponad sześć minut, jednak solidna praca ekip Alpecin-Fenix i Deceuninck-Quick Step na czele peletonu sprawiła, że zaczęła ona szybko topnieć. Sześćdziesiąt kilometrów przed metą wynosiła już tylko dwie i pół minuty. 

 

Uciekinierzy podjęli walkę na lotnej premii. W starciu Pelayo Sancheza i Oiera Lazkano górą okazał się ten drugi inkasując dwadzieścia punktów do klasyfikacji. Z peletonu zapunktowali również Jasper Philipsen oraz Arnaud Demare (Groupama-FDJ). Trzydzieści pięć kilometrów przed metą tempa ucieczki nie wytrzymał Sanchez. Prowadząca dwójka nadal miała ponad dwie minuty przewagi nad grupą główną, jednak jazdę utrudniał im silnie wiejący wiatr. Po dłuższej chwili od ucieczki odpadł również Azparren, a więc na czele pozostał jedynie samotny Oier Lazkano. Kolarz Caja Rural został doścignięty szesnaście kilometrów przed finiszem. 

 

Na czele trwała już walka pociągów sprinterskich połączona z próbami podzielenia grupy głównej na wiatrach. Zamiast tego jedenaście kilometrów przed metą doszło do dużej kraksy, w której ucierpiał między innymi lider wyścigu Rein Taaramae oraz Romain Bardet. Z peletonu pozostała jedynie kilkudziesięcioosobowa grupa, w której początkowo postanowiono nie dyktować mocnego tempa, jednak po chwili na czoło wyszły ekipy sprinterskie, które przyspieszyły. Zgodnie z przewidywaniami etap zakończył się zbiorowym finiszem. Jego zwycięzcą został Jasper Philipsen, który pokonał Fabio Jakobsena (Deceuninck-Quick Step). Trzecie miejsce na etapie przypadło Włochowi Alberto Dainese (Team DSM). Rein Taaramae nie zdołał dołączyć do peletonu po kraksie, wobec czego nowym liderem wyścigu został Kenny Elissonde.

Paweł Ukleja – Poinformowani.pl

Paweł Ukleja

Absolwent psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich i kolarstwa szosowego, którymi to zajmuje się na łamach portalu Poinformowani.pl