LoL - LPL: Royal Never Give Up wyeliminowane z play-offów, LNG Esports w TOP 4

Kolejny dzień play-offów LPL pokazał, że LNG Esports w tym sezonie pnie się na sam szczyt. Pokonali Mistrzów MSI - Royal Never Give Up i już niedługo w najlepszej czwórce zmierzą się z FunPlus Phoenix. Za to jutro Rare Atom podejmie Team WE. Warto zaznaczyć, że górna trabinka, czyli ta, w której byli Suning, Top Esports, Royal Never Give Up, FunPLus Phoenix i LNG Esports, była znacznie trudniejsza od dolnej. 

Royal Never Give Up 1:3 LNG Esports

Pierwsza krew trafiła na konto GALI, a parę minut później Xiaohu sam zabił Viego. W 12. minucie zobaczyliśmy wymianę dwa za jeden dla RNG i to oni mieli początkową przewagę. W 23. minucie Tarzan ukradł przeciwnikom smoka, ale mimo jednego zabójstwa, niebieska drużyna zwyciężyła walkę. Przy Baronie jednak, to LNG wygrało pokazując po raz kolejny, że ich mocną stroną jest wracanie do pozornie przegranych gier. Fioletowe wzmocnienie trafiło do LNG i przy kolejnym smoku zobaczyliśmy dość wyrównane starcie. Za to przy następnym Baronie gracze RNG zostali szybko wyeliminowani i ich przeciwnicy mogli bez problemu przejąć kontrolę i udać się w głąb ich bazy, aż pod sam Nexus.

Pierwsza krew trafiła już w 4. minucie do LNG, ale zobaczyliśmy wtedy wymianę dwa za dwa. Wkrótce następne dwie eliminacje wylądowały na koncie czerwonej drużyny. W 10. minucie na topie Ale i Xiaohu wymienili się śmierciami z pomocą Wei'a. Mimo wielu wymian, różnica w złocie była cały czas niewielka. W 14. minucie kolejna wyrównana walka skończyła się nieco lepszą sytuacją dla RNG. Gracze obydwu drużyn powoli rośli w siłę i ciężko było powiedzieć, kto ma większe szanse żeby być górą. Zdecydowana większość walk wyglądała całkiem równo, aż do 23. minuty, gdzie LNG pokazało się znacznie lepiej i zdobyło Barona. icon i spółka zyskali kilkutysięczną przewagę w złocie i z Jaxem na czele stali się niepowstrzymani. Tarzan i Light także byli ogromnym zagrożeniem i w 27. minucie ich przeciwnicy zostali jeszcze raz zmiażdżeni, podobnie jak ich Nexus.

Trzecią mapę otworzyła wymiana trzy za dwa dla RNG, a wkrótce na topie Wei zdobył triple killa. W starciu na bocie zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden, ale już dość sporą przewagę w złocie miało RNG. Na mapie działo się pełno walk i w zdecydowanej większości z nich, lepiej wypadała drużyna Xiaohu. Tym razem zdawało się, że LNG nie ma możliwości na powrót do gry, ale w 22. minucie udało im się zwyciężyć starcie. Przejęli także następnego smoka, ale RNG nie odpuściło i na ich konto trafił ace, a także Baron. Cryin, podobnie jak Xiaohu zadawali olbrzymie obrażenia i w 27. minucie wraz z resztą kompanów wkroczyli do bazy LNG aby zdobyć pierwsze zwycięstwo w serii.

Pierwszą krew zdobył Wei, a chwilę później oglądaliśmy wymianę dwa za jeden dla LNG na środkowej alei. Pod swoją wieżą zabity został Xiaohu , podobnie jak GALA. Początkową przewagę miała czerwona drużyna, ale w 13. minucie to Wei zdobył eliminację podczas walki. Za to chwilę później przy smoku walka zakończyła się wymianą dwa za dwa. W 18. minucie RNG z Ezrealem na czele wygrało starcie, ale LNG odpłaciło się w 26. minucie. Baron trafił do RNG, a GALA doprowadził do zwycięstwa w walce. Ta mapa była zdecydowanie najdłuższa, w 43. minucie Oceaniczna Dusza wylądowała na koncie RNG, ale czerwona drużyna zyskała następnego Barona, co pozwoliło im wyeliminować Ezreala, a po nim resztę przeciwników, łącznie z ich Nexusem. Tak Royal Never Give Up, mistrzowie MSI, zakończyli swoją przygodę w letnim splicie.