EBL: Trefl z jeszcze większymi aspiracjami [ANALIZA]
Andrzej Romański / EBL

EBL: Trefl z jeszcze większymi aspiracjami [ANALIZA]

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 21.08.2021, 15:37

Trener Marcin Stefański zatrzymał w klubie kilku solidnych graczy z poprzedniego sezonu, a skład uzupełnił sprawdzonymi w Polsce koszykarzami z zagranicy. Czy nowa ekipa zdoła przejść pierwszą rundę fazy play-off? 

 

W nowym składzie Trefla można dostrzec kilka postaci z ubiegłego sezonu - Karola Gruszeckiego, Pawła Leończyka i Dariousa Motena. Dość zaskakującą informacją było przedłużenie kontraktu z Michałem Kolendą, o którego zabiegał niemal co drugi ekstraklasowy klub. Z kolei jego brat Łukasz zdecydował się na przenosiny do Wrocławia. Tam też trafić miał jeden z najlepszych środkowych zeszłego sezonu - Dominik Olejniczak, jednak ten finalnie postawił na francuską Dunkierkę. Klub z Sopotu zasiliło czterech nowych graczy zagranicznych, z czego dwóch bardzo dobrze znanych polskim kibicom. Sopocianie zakontraktowali byłych zawodników Pszczółki Startu Lublin - Josha Sharmę i Yannicka Frankego. Obaj byli do dyspozycji trenera Davida Dedka w sezonie 2020/2021, ale i obaj odeszli z zespołu przed zakończeniem rozgrywek. Yannick Franke, czyli reprezentant Holandii, grał "w kratkę". Miał świetne mecze, w których zdobywał kilkanaście oczek, ale i takie, w których pudłował na potęgę. Z kolei Sharma dał się poznać jako jeden z najlepszych centrów, jacy biegali po polskich parkietach w ubiegłym sezonie. Nową "jedynką" będzie zaś Brandon Young, czyli Amerykanin z doświadczeniem w europejskich pucharach, grający ostatnio w BC Kijów. Rotację zamyka DeAndre Davis - 26-letni podkoszowy. Mówi się, że stylem przypomina Nuniego Omota, który w Treflu był jednym z podstawowych graczy. Warta odnotowania jest także "wymiana" ze Śląskiem na pozycji rozgrywającego. Jak wcześniej wspomniałem - do "Wojskowych" dołączył Łukasz Kolenda, a w jego miejsce powędrował Mateusz Szlachetka. 

 

Nieznacznie, ale wygrane. Trefl Sopot wyszedł zwycięsko ze wszystkich dotychczasowych sparingów. Liderem punktowym w dosłownie każdym meczu był Yannick Franke. Może jest to zapowiedź tego, że holenderski rzucający o wiele lepiej zaprezentuje się w Energa Basket Lidze, niż miało to miejsce w ubiegłym sezonie?

 

Sopocianie w trakcie zakończonych kilka miesięcy temu rozgrywek grali falami. I to nie były falki, a ogromne fale. Trefl w okresie 6 stycznia - 9 marca zagrał 11 spotkań. Wówczas podopieczni trenera Marcina Stefańskiego każdą wygraną poprzedzali przegraną. I tak przez ponad dwa miesiące. Wygrana, przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana... Finalnie Trefl zakończył zmagania w pierwszej rundzie play-offów, przegrywając w serii do trzech zwycięstw ze Śląskiem Wrocław. Jak będzie w sezonie 2021/2022? W mojej opinii - wręcz identycznie. Sopocianie  będą zdecydowanie lepsi od drużyn zajmujących miejsca 6-8, ale za słabi, by stanąć na podium. Typuję czwarte lub piąte miejsce w tabeli.

 

Obecny skład (stan na 21.08.2021 r.):

 

PG: Brandon Young, Mateusz Szlachetka

SG: Yannick Franke, Karol Gruszecki, Daniel Ziółkowski

SF: Michał Kolenda, Darious Moten

PF: Paweł Leończyk

C: Josh Sharma, DeAndre Davis, Sebastian Rompa

 

Wyniki sparingów:

 

Legia Warszawa - Trefl Sopot 76:83

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Trefl Sopot 91:92

Trefl Sopot - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 73:64

Asseco Arka Gdynia - Trefl Sopot 68:70

 

Wcześniejsze analizy znajdziecie tutaj:

ARCHIWUM

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.