Siatkówka - ME kobiet: kolejne zwycięstwo Polek! "Biało-Czerwone" liderkami tabeli!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 21.08.2021, 18:33

Reprezentacja Polski wygrała z Czeszkami 3:1 w meczu fazy grupowej mistrzostw Europy kobiet. Było to trzecie zwycięstwo „Biało-Czerwonych" w trwającym turnieju. Podopieczne Jacka Nawrockiego z kompletem punktów na koncie zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy B.

 

Polki znakomicie rozpoczęły tegoroczne mistrzostwa Europy. Na inaugurację „Biało-Czerwone" wygrały zacięty pojedynek z Niemkami, a następnie pewnie pokonały Greczynki. O pozostanie niepokonanymi powalczą w starciu ze swoimi południowymi sąsiadkami. Czeszki dotychczas grały ze zmiennym szczęściem. Najpierw straciły seta w starciu z jedną ze słabszych drużyn grupy – Hiszpanią, a następnie uległy Niemkom.

To jednak reprezentantki Czech lepiej rozpoczęły spotkanie. Dobra gra blokiem i problemy w przyjęciu „Biało-Czerwonych" dały im prowadzenie 1:6. W kolejnych akcjach nie radziła sobie natomiast Martyna Łukasik i Czeszki zaczęły szybko powiększać prowadzenie – 5:11. Na półmetku współpraca polskich skrzydłowych z Katarzyną Wenerską wyglądała trochę lepiej i „Biało-Czerwone" zdołały odrobić część strat – 10:14. W decydującej fazie seta Jacek Nawrocki przeprowadził podwójną zmianę, a na boisku pojawiła się Magdalena Stysiak i Julia Nowicka. Atakująca zdołała skończyć pierwsze akcje zespołu i pomogła pod siatką, dzięki czemu dystans do Czeszek jeszcze się zmniejszył – 16:19. Polki zbyt późno wzięły się jednak do odrabiania strat, a Czeszki były niemal bezbłędne. W efekcie to one wygrały pierwszą partię 20:25 po skutecznym bloku na Magdalenie Stysiak.

W kolejnej odsłonie Polki grały bardzo czytelnie i nie potrafiły skończyć pierwszej akcji. W efekcie Czeszki znów błyskawicznie odskoczyły – 0:3. Tym razem „Biało-Czerwone" odrobiły jednak straty – 3:3, ale wciąż grały chaotycznie i popełniały proste błędy. Koncentrację straciły wówczas Czeszki, które popełniły własne błędy i pozwoliły Polkom odskoczyć na 10:8. To wyraźnie podbudowało Polki, które zaczęły grać dynamiczniej. Znakomite zagrywki Katarzyny Wenerskiej oraz dobra gra blokiem Klaudii Alagierskiej sprawiły, że „Biało-Czerwone" zwiększyły prowadzenie na 16:9. Reprezentantki Polski zdołały utrzymać przewagę do końca i wygrały 25:15.

Na początku trzeciej partii Polki bardzo dobrze grały blokiem, dzięki czemu po raz pierwszy rozpoczęły seta od dwupunktowej przewagi – 3:1. Czeszki szybko wróciły jednak do dobrej gry i zmusiły Polki do błędów. W efekcie zmieniły nasze reprezentantki na prowadzeniu – 6:7. Na półmetku polskiej drużynie znów pomógł blok i „Biało-Czerwone" odskoczyły na 14:12. W końcówce w polu zagrywki popracowała Zuzanna Górecka i Polki prowadziły już 17:20. Podopieczne Jacka Nawrockiego wytrzymały nerwową końcówkę i wygrały 25:21 i wyszły na prowadzenie w meczu 2:1.

W ostatniej odsłonie Polki nie straciły koncentracji. Rozpoczęły od dwupunktowego prowadzenia po udanej kontrze – 5:3. Niedługo potem problemy przyjmującym Czeszek sprawiła Zuzanna Górecka, a dobra praca w defensywie Moniki Jagły pomogła wyprowadzić kolejne kontry – 8:4. Stabilne przyjęcie Martyny Grajber oraz szczelny blok sprawiły, że Polki utrzymywały przewagę - 17:13, 22:17. Punkt na wagę zwycięstwa w meczu zdobyła blokiem Klaudia Alagierska - 25:18.

 

Polska – Czechy 3:1 (20:25, 25:15, 25:21, 25:18)