David Dedek: "trzeba się skupić na każdym treningu i każdym kolejnym meczu" [wywiad]
fot. Start Lublin/Elbrus Studio

David Dedek: "trzeba się skupić na każdym treningu i każdym kolejnym meczu" [wywiad]

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 24.08.2021, 17:52

Nowy sezon w Energa Basket Lidze zbliża się dużymi krokami. Polski Cukier Pszczółka Start Lublin w przerwanym przez pandemię sezonie 2019/20 zajął drugie miejsce, a w poprzedniej edycji ligowych odpadł w ćwierćfinale. O sytuacji w zespole przed początkiem rozgrywek porozmawialiśmy z trenerem Davidem Dedkiem.

Co sądzi Pan o ostatnich sparingach w wykonaniu zespołu? Nie graliście jeszcze w pełnym składzie.

David Dedek: Sparingi te graliśmy po ciężkich treningach, więc nie było łatwo. Pierwszy mecz z GTK Gliwice, w którym graliśmy dogrywkę, wytrzymaliśmy jeszcze fizycznie. W meczu z Legią było widać duże zmęczenie. Legia była lepsza w każdym elemencie gry, w każdym kroku byliśmy spóźnieni i widać było to zmęczenie. Mamy jeszcze ponad tydzień do pierwszego meczu w sezonie z Anwilem i teraz jest czas, abyśmy przygotowywali się konkretnie pod ten mecz. Mamy jeszcze dwa sparingi, które są już bezpośrednio przygotowaniem nad inaugurację sezonu. 

Na co Pan będzie najbardziej zwracać uwagę w ostatnich przygotowaniach do sezonu?

Na pewno, po pierwsze musimy poprawić niektóre elementy obrony, które okazały się niewystarczająco wyćwiczone. Musimy znaleźć sposób, jak lepiej się dzielić piłką w ataku. Musimy także poprawić zbiórkę w obronie.

W poprzednim sezonie uczestniczyliście w Lidze Mistrzów. Teraz nie zagracie w europejskich pucharach. Wiadomo, że puchary to dodatkowe doświadczenie, ale z drugiej strony będzie można skupić się na rozgrywkach ligowych.

Jesteśmy w sytuacji, kiedy będziemy grali tylko jeden mecz tygodniowo. To nam daje wiele czasu do treningu. Myślę, że postaramy się to wykorzystać w taki sposób, aby z czasem nasza gra wyglądała coraz lepiej.

Czy powrót do zespołu Tweety'ego Cartera i Jimmy'ego Taylora jest pewnego rodzaju ułatwieniem w budowaniu drużyny?

W pewnym sensie jest to ułatwienie, bo znają już ligę, Lublin, halę i większość polskich zawodników. Nie możemy jednak pozwolić na to, żeby nas to uśpiło. W sporcie jest tak, że jeśli nie robisz kroku do przodu, to ktoś inny go robi. Uważam, że na chwilę obecną to nie ma znaczenie, że oni wrócili. Trzeba się skupić na każdym treningu i każdym kolejnym meczu. Zrobić wszystko, aby nasza gra się poprawiała. 

Co sądzi Pan o grze nowych zawodników w zespole?

Myślę, że każdy z nich pokazał, że będzie wartościowym zawodnikiem. Oczywiście, że żaden z nich nie jest w meczowej formie i byłoby dziwne, gdyby już teraz taką prezentował. Myślę, że każdy z nich da dużo od siebie i będzie ważnym elementem drużyny.

Drugi zespół Startu Lublin będzie grał w pierwszej lidze. To też szansa na dołączenie pierwszoligowych zawodników do rotacji.

Jest plan, aby kilku zawodników grało w ekstraklasie i pierwszej lidze. Trenują oni już z nami. Myślę, że jest to ogromna dla nich zaleta, bo mają możliwość dogrywać minuty w pierwszej lidze, jeśli w ekstraklasie ich dla nich zabraknie. Myślę, że to najlepszy sposób na rozwój dla zawodnika, że może grać na najwyższym poziomie i uzupełniać minuty w pierwszej lidze. Awans to duży sukces klubu i miasta, w ogóle koszykówki w tym regionie.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.