Lotto Ekstraklasa: zwycięstwo Legii w Gliwicach

  • Data publikacji: 12.08.2018, 17:25

Piast Gliwice podejmował Legię Warszawa w niedzielnym meczu 4. kolejki Lotto Ekstraklasy. Legioniści przerwali zwycięską passę Niebiesko – Czerwonych, pokonując gospodarzy 1:3 (0:1).

 

Oba zespoły rozpoczęły rywalizację od wysokiej gry ofensywnej, jednak jako pierwsi zaatakowali gospodarze.  Gliwiczanie co prawda tworzyli akcje, ale żaden strzał nie zagroził golkiperowi Legii. Po pierwszym kwadransie spotkania gra przeniosła się na środek pola i nieco spowolniła. Papadopulos trzykrotnie próbował zagrozić bramce Malarza,  ale brakowało mu precyzji.  Pomimo widocznego prowadzenia gospodarzy wynik otworzyła Legia po strzale Jędrzejczyka w 22. minucie spotkania. Podopieczni Waldemara Fornalika wciąż przeważali w grze, ale w dalszym ciągu nie byli w stanie wykreować dostatecznie groźnej akcji. Dobrą okazję na strzał wyrównujący miał w 26. minucie Sedlar, jednak obrońcy Piasta zabrakło centymetrów, aby wrzucić piłkę do siatki. Pod koniec pierwszej połowy okazję miał Patryk Dziczek, ale przestrzelił z kilku metrów. Na moment przed przerwą czerwoną kartkę otrzymał Marcin Pietrowski, dzięki czemu Legia otrzymała wielką szansę na utrzymanie prowadzenia w drugiej połowie.

 

Na początku drugiej części rywalizacji goście przeszli do gry defensywnej. Brak chęci zaatakowania wciąż dominującego w meczu Piasta kosztował Legię utratę bramki. W 56. minucie spotkania gola na 1:1 zdobył piętką Papadopulos po asyście Martina Konczkowskiego. Przebudzona Legia wypchnęła Piasta do defensywy i odważniej zaatakowała gospodarzy, ale bramki skutecznie bronił Szmatuła. Podopiecznym Waldemara Fornalika udało się wyprzeć na moment atak gości, a Kirkeskov próbował z połowy boiska lobować Malarza. Błędy defensywy Piasta omal nie zakończyły się drugą bramką dla gości,  ponownie interweniował Szmatuła. Na kolejnego gola nie trzeba było jednak długo czekać. Ostatnie minuty spotkania upłynęły pod przewagą Legii, a kropkę nad i postawił Jose Kante, który zdobył zwycięskiego gola w 86. minucie meczu. Na moment przed końcem rywalizacji drugą żółtą kartkę powinien otrzymać Kante za celowe zagranie ręką. Osłabiony Piast nie zdołał wyrównać wyniku, a bramkę na 1:3 strzelił w doliczonym czasie gry Dominik Nagy. 

 

W następnej kolejce Piast Gliwice zmierzy się w meczu wyjazdowym z Jagiellonią Białystok, natomiast Legia gościć będzie na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec.

 

PIAST GLIWICE – LEGIA WARSZAWA 1:3 (0:1)

 

Piast Gliwice:

Szmatuła, Kirkeskov, Sedlar, Czerwiński, Pietrowski, Dziczek, Jodłowiec, Felix (Konczkowski), Valencia, Mak (Hateley), Papadopulos (Parzyszek)

 

Legia Warszawa:

Malarz, Jędrzejczyk, Astiz, Wieteska, Hołownia, Mączyński (Cafu), Żyro (Kante), Kucharczyk, Antolić, Nagy, Radović (Carlitos)

 

Bramki: Jędrzejczyk (22’), Papadopulos (56’), Kante (86’), Nagy (90+5')

 

Żółte kartki: Valencia, Dziczek, Kante

 

Czerwone kartki: Marcin Pietrowski

 

Sędzia: Mariusz Złotek