Lekkoatletyka - Diamentowa Liga: dominacja Jamajek na 100 m, koniec kariery Sprunger

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 26.08.2021, 21:55

Bez podium Polaków w punktowanych konkurencjach zakończył się mityng Diamentowej Ligi w Lozannie. Swoją dominację w żeńskim sprincie potwierdziły Jamajki.

 

Bardzo ciekawie zapowiadał się konkurs tyczkarzy, w którym z dwójką medalistów z Tokio mieli spotkać się wielcy nieobecni igrzysk - Sam Kendricks i Timur Morgunow. Pojedynek, można powiedzieć, zakończył się remisem. Zwycięzcą zawodów został wicemistrz olimpijski, Amerykanin Chris Nielsen, dzięki zaliczeniu 5,82 m w pierwszym podejściu. Kolejne dwie pozycje zajęli Kendricks i Morgunow. Niespodzianką jest dopiero czwarte miejsce nieprzyzwyczajonego do porażek Szweda Armanda Duplantisa. Mistrz olimpijski przeskoczył dziś tylko poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,62 m. Zaledwie 5,42 m zaliczył Piotr Lisek, przez co sklasyfikowany został na 8. pozycji. 

 

W konkurencjach technicznych, o cenne punkty w skoku wzwyż walczyła Kamila Lićwinko. Polka zaliczyła 1,89 m i zajęła 5. lokatę. 1,98 m skoczone w I próbie, dało pierwsze miejsce mistrzyni olimpijskiej Mariji Łasickiene. Pozostałe miejsca na podium również identyczne jak w stolicy Japonii. 

 

Na bieżni blisko podium w biegu na 400 m była Natalia Kaczmarek. Polka ostatecznie zajęła 4. miejsce z czasem 51,10 s. Najszybsza (50,40 s) okazała się Dominikanka Marileidy Paulino. 

 

Ostatnie 10. miejsce w biegu na 800 m zajął Patryk Dobek (1:50,60). Najlepszy okazał się Kanadyjczyk Marco Arop, który na finiszu wyprzedził dwójkę kenijskich medalistów z Tokio. Bieg był prowadzony przez Patryka Sieradzkiego (800 m kobiet prowadziła Aneta Lemiesz). 

 

W konkurencji nie zaliczanej do punktacji Diamentowej Ligi, czyli biegu na 200 m pań, trzecie miejsce zajęła Anna Kiełbasińska (23,08 s z nieprzepisowym wiatrem). W przedprogramowych biegach serii B na 100 m, 8. w drugiej serii była Klaudia Adamek (11,53 s z nieprzepisowym wiatrem). Startująca w pierwszym biegu Marika Popowicz-Drapała została zdyskwalifikowana za falstart. 

 

Dominację na 100 m kobiet potwierdziły Jamajki, które po raz kolejny po igrzyskach i ostatnim mityngu Diamentowej Ligi w Eugene, zajęły całe podium. Tym razem to jednak nie Elaine Thompson-Herah cieszyła się z końcowego triumfu. Fantastycznym biegiem popisała się druga w Tokio Shelly-Ann Fraser-Pryce, która wynikiem 10,60 s wskoczyła na 3. miejsce tabel historycznych. 

 

Kolejny już w tym sezonie rekord mityngu ustanowił Ryan Crouser. Tym razem amerykańskiemu kulomiotowi do takiego osiągnięcia wystarczyło 22,81 m. Rekord całego cyklu Diamentowej Ligi ustanowiła trójskoczkini Yulimar Rojas. Rekordzistka świata już w pierwszej próbie skoczyła aż 15,56 m, choć trzeba przyznać, że pomógł jej wiatr z siłą +3,5 m/s. Z przepisowym wiatrem osiągnęła potem 15,52 m. Na płaskim dystansie 400 m mężczyzn mogliśmy oglądać Karstena Warholma. Norweg zajął 4. miejsce z wynikiem 45,51 s, czyli zaledwie o 0,43 s lepszym od jego najlepszego wyniku na tym samym dystansie z płotkami. 

 

Mityng zakończyła rywalizacja żeńskich sztafet 4x100 m, podczas której karierę zakończyła szwajcarska sprinterka i płotkarka (aktualna mistrzyni Europy na 400 m ppł) Lea Sprunger. Skomponowany przez nią zespół, w którym pobiegła na ostatniej zmianie, zajął 4. miejsce. Członkinią jej drużyny była Anna Kiełbasińska. Reprezentacja Polski, biegnąca w składzie: Marika Popowicz-Drapała, Klaudia Adamek, Paulina Paluch i Marlena Gola, zajęła 6. miejsce z czasem 44,38 s. 

 

Kolejny mityng z cyklu Diamentowej Ligi odbędzie się za 2 dni w Paryżu. 

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.