Vuelta a Espana: solowe zwycięstwo Romaina Bardet

Romain Bardet (Team DSM) okazał się najlepszym z uciekinierów na czternastym etapie Vuelta a Espana. Czterdzieści sekund za nim do mety dotarł Jesus Herrada (Cofidis, Solutions Credits), a trzeci był Jay Vine (Alpecin-Fenix). Liderem wyścigu pozostał Odd Christian Eiking (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux). 

Sobotni etap Wyścigu Dookoła Hiszpanii był odcinkiem typowo górskim. Kolarze rozpoczęli ściganie w miejscowości Don Benito. Pierwsze siedemdziesiąt kilometrów pozbawione było trudności i pełniło rolę dojazdu do gór. Jako pierwsza na zawodników czekała wspinaczka na premię górską drugiej kategorii - Puerto Berzocana (7,7 km, 5,8%). Za szczytem chwila odpoczynku, a następnie poprawka pod premię pierwszej kategorii - Alto Collado de Ballesteros (2,9 km, 13,5%). Po zjeździe oraz fragmencie pagórkowatego terenu przed kolarzami wyrastał finałowy podjazd - Pico Villuercas (14,4 km, 6,3%). Cały etap liczył 165 kilometrów. 

Ucieczkę stworzyło dzisiaj aż osiemnastu zawodników. Byli to: Clement Champoussin (AG2R Citroen Team), Nicolas Prodhomme (AG2R Citroen Team), Jay Vine (Alpecin-Fenix), Jan Tratnik (Bahrain-Victorious), Daniel Navarro (Burgos-BH), Artiz Bagues (Caja Rural-Seguros RGA), Jesus Herrada (Cofidis, Solutions Credits), Jens Keukeleire (EF Education-Nippo), Xabier Mikel Azparren (Euskaltel-Euskadi), Arnaud Demare (Groupama-FDJ), Kevin Geniets (Groupama-FDJ), Thomas Pidcock (INEOS Grenadiers), Sep Vanmarcke (Israel Start-Up Nation), Matthew Holmes (Lotto Soudal), Andrey Zeits (Team BikeExchange), Romain Bardet (Team DSM), Dylan Sunderland (Team Qhubeka NextHash) oraz Ryan Gibbons (UAE-Team Emirates). Ich przewaga na szczycie Alto Collado de Ballesteros wynosiła ponad dziewięć minut.

Jeszcze przed finałowym podjazdem na atak z ucieczki zdecydowała się dwójka Prodhomme i Navarro. Po dłuższej chwili dołączyli do nich Holmes oraz Vanmarcke. Sytuacja w ucieczce zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie. U podnóża Pico Villuercas na czele jechał samotny Nicolas Prodhomme. Minutę za jego plecami kręciła trójka Zeits, Navarro i Gibbons, a kilka sekund za nimi reszta uciekinierów. Sześć kilometrów przed metą do Francuza dojechali Andrey Zeits i Romain Bardet. Kolarz Team DSM nie miał jednak zamiaru bawić się w pracę zespołową i ruszył samotnie do przodu. Nikt nie był w stanie go dogonić. Bardet odniósł zwycięstwo etapowe dojeżdżając do mety ponad czterdzieści sekund przed drugim Jesusem Herradą. Trzecie miejsce na etapie zajął Jay Vine. 

W jadącym kilkanaście minut za ucieczką peletonie swoich akcji próbowali Guillaume Martin (Cofidis, Solutions Credits), Giulio Ciccone (Trek-Segafredo) oraz Miguel Angel Lopez (Movistar Team). Jako jedyna powiodła się ta ostatnia - Kolumbijczyk odrobił kilka sekund do Primoża Roglicia (Team Jumbo-Visma). Lider Odd Christian Eiking (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) stracił kilkanaście sekund do swoich najgroźniejszych rywali w klasyfikacji generalnej, ale zdołał utrzymać czerwony trykot lidera.