Tokio 2020 - Pływanie: Kamil Otowski płynął w finale

Tylko Kamil Otowski w kategorii S2 na dystansie 200 metrów stylem dowolnym awansował do finału kolejnego dnia zmagań pływaków na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio. Tam Polak zajął 5. miejsce z czasem 4:37,06.

W porannych eliminacjach miała płynąć trójka reprezentantów Polski. Joanna Mendak w kategorii S13 na dystansie 50 metrów stylem dowolnym kobiet w swoim wyścigu eliminacyjnym zajęła 7. miejsce z czasem 29,17 - wyraźnie słabszym od reszty stawki tego wyścigu. To nie pozwoliło naszej reprezentantce awansować do finału. W kategorii S2 na 200 metrów stylem dowolnym bardzo dobrze popłynął Kamil Otowski. W swoim wyścigu nasz reprezentant był 3., z czasem 4:39,82 i przegrał tylko z Alberto Abarzą z Chile oraz Bruno da Silvą Beckerem. Na starcie nie zobaczyliśmy Jacka Czecha, który na swoim Twitterze napisał: "Niestety nie zobaczycie mnie dziś w wyścigu na 200m. Spóźniłem się na start, w sumie nie moja wina ale trzeba zapłacić. Widocznie tak miało być. Zbieram siły i pozytywną energię na start 50m grzbietem."

W tej sytuacji w sesji wieczornej na starcie można było zobaczyć tylko Kamila Otowskiego. Polak zaczął ten start początkowo plasując się w końcówce stawki - po 50 metrach był 7., później przez kolejne 100 metrów niezmiennie plasował się na 6. lokacie. W końcówce wyprzedził jednak Ukraińca Romana Bondarenko i z czase, 4:37,06 skończył rywalizację na 5. miejscu. Do medalu brakło bardzo wiele, bo plasujący się na 3. miejscu Vladimir Danilenko był lepszy o ponad 20 sekund. Występ Polaka i tak trzeba zaliczyć do pozytywów. Teraz przed nim start na 50 metrów stylem grzbietowym, który odbędzie się 2 września.