Igrzyska Paraolimpijskie - 30 sierpnia [Relacja aktualizowana - zapis]
fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski

Igrzyska Paraolimpijskie - 30 sierpnia [Relacja aktualizowana - zapis]

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 30.08.2021, 05:32

Poniedziałek to nieco spokojniejszy dzień na igrzyskach paraolimpijskich z punktu widzenia polskiego kibica. Nie oznacza to jednak, że nie doczekamy się medalowych akcentów. Oczywiście liczymy przede wszystkim na dobre wieści ze Stadionu Olimpijskiego, gdzie rywalizują lekkoatleci. Medalu jesteśmy pewni w tenisie stołowym, kwestią pozostaje jego kolor. Może doczekamy się też radosnych informacji ze strzelnicy? Zapraszamy!

Relacja na żywo

To już koniec startów reprezentantów Polski podczas dzisiejszej rywalizacji paraolimpijskiej. Srebro w tenisie stołowym zdobył Rafał Czuper, a brąz w podnoszeniu ciężarów wywalczyła Marzena Zięba. Szanse na kolejne miejsca na podium jutro. Zapraszamy na naszą relację!

Lekkoatletyka - Zakończyły się zawody w pchnięciu kulą klasy F11. Wygrał Mahdi Olad (Iran) przed Alessandro Rodrigo da Silvą (Brazylia) i Oneyem Tapią (Włochy). Mirosław Madzia zajął ósme miejsce.

Lekkoatletyka - Wracamy na chwilę do wydarzeń z wczoraj. Bowiem zdyskwalifikowany w konkursie rzutu dyskiem F52 został reprezentant Indii, który był trzeci. Po proteście uznano, że zawodnik nie mógł wystartować w tej klasie. Tym samym podium awansował Łotysz Aigars Apinis, Rafał Rocki zajął 4. miejsce, a Robert Jachimowicz był 5. Przypomnijmy, że bezkonkurencyjny był Piotr Kosewicz.

Lekkoatletyka - W ostatnich próbach poprawili się dwaj reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Niestety, Mirosław Madzia uzyskał 12,26. Tym samym Polak zakończy zawody na ósmym miejscu z rekordem życiowym - 12,59.

Lekkoatletyka - W piątej próbie poprawi się dwaj najlepsi zawodnicy w konkursie pchnięcia kulą. Prowadzi Mahdi Olad z Iranu (14,43) przed Alessandro Rodrigo da Silvą z Brazylii (13,87). Mirosław Madzia jest na siódmej pozycji.

Lekkoatletyka - Mirosław Madzia wykonał już piątą próbę, w której zanotował wynik 12,26, więc nie poprawił rekordu życiowego. Polak zajmuje w dalszym ciągu siódme miejsce.

Lekkoatletyka - Poprawił się jeszcze Mahdi Olad. Reprezentant Iranu uzyskał 14,40. Mirosław Madzia zajmuje siódme miejsce. Do końca jeszcze dwie próby.

Lekkoatletyka - Dobry wynik 12,41 Mirosława Madzi w czwartej próbie. W międzyczasie Polak spadł na siódme miejsce w klasyfikacji konkursu pchnięcia kulą.

Lekkoatletyka - Mirosław Madzia utrzymał szóste miejsce na koniec trzeciej kolejki. Nasz reprezentant awansował do ścisłego finału. Prowadzi Irańczyk Mahdi Olad z wynikiem 14,12.

Lekkoatletyka - Ostatnim naszym reprezentantem na stadionie lekkoatletycznym jest Mirosław Madzia. Trzecia próba była najsłabsza w wykonaniu naszego kulomiota - 11,38. Reprezentant Polski pozostaje na szóstym miejscu.

Lekkoatletyka - Awans Justyny Franieczek do finału biegu na 400 metrów w klasie T20. Polka zajęła trzecie miejsce z czasem 59,50. Serię wygrała Ukrainka Julija Szuliar z rekordem paraolimpijskim - 57,58.

Lekkoatletyka - Czas na eliminacje na 400 metrów kobiet w klasie T20. W pierwszym biegu wystartuje Justyna Franieczek.

Tenis stołowy - Karolina Pęk właśnie odebrała brązowy medal w zawodach klasy 9.

Lekkoatletyka - Rekord życiowy Mirosława Madzi! Polak uzyskał 12,59 w drugiej próbie zawodów w pchnięciu kulą klasy F11. Nasz zawodnik zajmuje szóste miejsce, a aby wejść na pozycję medalową trzeba uzyskać ponad 13 metrów.

Lekkoatletyka Po pierwszej kolejce na prowadzeniu znajduje się Alessandro Rodrigo da Silva - 13,85. Mirosław Madzia plasuje się na 7. miejscu.

Lekkoatletyka - W przeciwieństwie do wielu konkurencji technicznych na rzutni, tym razem zawodnicy swoje próby wykonują po kolei, tak więc nasz zawodnik ma za sobą pierwsze pchnięcie - 11,72.

Lekkoatletyka - Już pierwszy na liście finału pchnięcia kulą kategorii F11 jest Mirosław Madzia. Trzymamy kciuki za dobry start Polaka.

Lekkoatletyka - Dwa polskie starty jeszcze przed nami w poniedziałek. O 12:46 finał rozpocznie Mirosław Madzia w kategorii F11 w pchnięciu kulą. O 13:15 w kategorii T20 swój bieg eliminacyjny na 400 metrów pobiegnie Justyna Franieczek.

Dzisiejszy dzień był dobry nie tylko dla Polaków. Reprezentanci Indii zdobyli cztery medale w ciągu godziny, a w ciągu 24 godzin na ich koncie pojawiło się aż siedem krążków!

Na igrzyskach paraolimpijskich pisze się historię. Kylie Grimes jest pierwszą kobietą, która zdobyła złoty medal w rugby na wózkach i jedyną kobietą w drużynie brytyjskiej!

Najbliższe dwie godziny będą spokojniejsze dla kibiców ze względu na przerwę w występach naszych reprezentantów. To jednak nie koniec polskich akcentów na dziś. Już o 12:46 w finale pchnięcia kulą w klasie F11 zobaczymy Mirosława Madzię, a o 13:15 w eliminacjach biegu na 400 m wystąpi Justyna Franieczek.

Podnoszenie ciężarów - Marzena Zięba z brązowym medalem! Polka zaliczyła dwie udane próby - 137 i 140 kg. Zawodniczce nie udało się podnieść 142 kilogramów, ale nie stanęło jej to na drodze do zdobycia medalu. Najlepsza była Chinka Deng, która podniosła 153 kg.

Podnoszenie ciężarów - Trwa rywalizacja z udziałem Marzeny Zięby. Polka zaliczyła dwa ciężary - 137 i 140 kg, co daje jej obecnie 3. miejsce.

Srebrny medal w tenisie stołowym, w klasie drugiej dla Rafała, to ogromny sukces. Wielkie brawa dla naszego reprezentanta! Gratulacje również dla Fabien Lamirault, który obronił tytuł mistrza olimpijskiego sprzed pięciu lat.

Tenis stołowy - Niestety, Rafał Czuper na złoty medal podczas igrzysk paraolimpijskich będzie musiał poczekać minimum trzy lata. Polak zdołał obronić dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej okazji Francuz zaserwował zbyt dobrze. 11:9 - w takim stosunku, w piątym secie, przegrywa biało-czerwony.

Tenis stołowy - Piąty set wkracza w decydujący moment. 8:7 prowadzi 41-latek, a o przerwę poprosił trener Francuza.

Tenis stołowy - Pierwsza część piątego seta dla Francuza. 5:3 prowadzi Lamirault.

Tenis stołowy - Czwarta odsłona dla reprezentanta Polski! Rafał Czuper prowadził od początku do końca seta. 33-latek wygrywa 11:7, a losy złotego medalu rozstrzygnie piąta partia.

Tenis stołowy - Mimo bardzo wyrównanego początku, w dalszej fazie trzeciego seta przewodził mistrz olimpijski z Rio. Lamirault wygrywa 11:5 i wychodzi na prowadzenie 2:1.

Tenis stołowy - Tym razem, to Fabien Lamirault lepiej zapoczątkował seta. W kolejnej jego części Rafał Czuper najpierw odrobił straty, później był zmuszony do obrony trzech piłek setowych, a w samej końcówce zadał decydujące ciosy. 14:12 wygrywa Polak, który wyrównuje stan meczu!

Tenis stołowy - Dobrze, bo od prowadzenia 3:1, rozpoczął finałowy pojedynek Rafał Czuper. Niestety w kolejnej części całkowicie inicjatywę przy stole przejął Lamirault. Pierwsza partia na korzyść Francuza 11:6.

Tenis stołowy - Zaczynamy mecz o złoto w klasie 2! Rafał Czuper kontra Fabien Lamirault z Francji. Mamy małe deja vu, bo finał paraolimpijski w Rio pięć lat temu wyglądał dokładnie tak samo. Mamy jednak nadzieję, że końcowe rozstrzygnięcia będą inne i tym razem to nasz zawodnik stanie na najwyższym stopniu podium. Ściskamy kciuki!

Tak się gra w tenisa stołowego na igrzyskach paraolimpijskich!

Wszyscy już gotowi do kibicowania Rafałowi Czuperowi? Pięć lat temu było srebro, jak będzie dziś? Na finał zaprasza sam zawodnik!

Norweżka Birgit Skarstein to jedna z zawodniczek, która uprawia dwie dyscypliny sportu i rywalizuje zarówno w letnich, jak i zimowych igrzyskach. W Tokio zdobyła właśnie pierwszy złoty medal w karierze w wioślarstwie, a za pół roku w Pekinie zobaczymy ją w biegach narciarskich!

Dziś z pierwszego w historii złota paraolimpijskiego mogła cieszyć się Sri Lanka, gdyż tytuł mistrza paraolimpijskiego w rzucie oszczepem klasy F45 zdobył Dinesh Priyantha.

Takie obrazki mogliśmy oglądać wczoraj, kiedy to Patryk Chojnowski sięgnął po złoty medal w tenisie stołowym w klasie 10. Dziś przed nami kolejny finał z udziałem Polaka, a szansę na zdobycie tytułu mistrza paraolimpijskiego będzie miał Rafał Czuper.

Po pięciu dniach rywalizacji na arenach paraolimpijskich Polacy w swoim dorobku mają 11 medali w tym trzy złote. Taki wynik obecnie plasuje ich na 17. miejscu w klasyfikacji medalowej. Najwięcej, bo aż 104 krążki mają na swoim koncie reprezentanci Chin.

Dziś czekają nas jeszcze bardzo ciekawe wydarzenia z udziałem Polaków. Około 9:00 w finale singla zagra nasz tenisista stołowy w klasie 2. (na wózku, umiarkowana niepełnosprawność) - jego rywalem będzie Francuz Fabien Lamirault. W finale pchnięcia kulą w klasie F11 zobaczymy Mirosława Madzię, a w eliminacjach biegu na 400 m Justynę Franieczek.

Lekkoatletyka - W eliminacjach biegu na 1500 metrów osób niedowidzących pobiegł Aleksander Kossakowski z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim. Mistrz Europy na tym dystansie z 2018 roku i brązowy medalista mistrzostw świata z 2019 roku pobiegł zdecydowanie poniżej swoich możliwości - 4.29.92 to wynik o 20 sekund słabszy od rekordu życiowego. W swoim biegu eliminacyjnym był czwarty i nie awansował do finału.

Lekkoatletyka - W fianle pchnięcia kulą w klasie F41 startował Bartosz Tyszkowski. Liczyliśmy na powtórkę z Rio de Janeiro, gdzie Polak wywalczył srebrny medal. Nasz medalista mistrzostw Europy i mistrzostw świata w swoim najlepszym pchnięciu uzyskał 12.28 metra. To dało piąte miejsce. Do podium zabrakło metra. Najlepszy okazał się Baibrjon Omonov z Uzbekistanu, który uzyskał odległość 14.06.

Lekkoatletyka - Potem nasza uwaga koncentrowała się już tylko na Stadionie Olimpijskim, gdzie rywalizują lekkoatleci. W finale biegu na 1500 m osób niedowidzących Joannie Mazur niewiele zabrakło do podium. Wraz ze swoim przewodnikiem Michałem Stawickim uzyskali czas 4:48.74, co jest rekordem Europy, ale pozwoliło to na zajęcie "tylko" czwartego miejsca. Wygrali Meksykanie przed Kenijczykami i parą z RPA. Poalcy najlepsi w Europie, ale to marne pocieszenie.

Strzelectwo - Polskie starty rozpoczęła Emilia Babska. W eliminacjach karabinu pneumatycznego w klasie SH1 (osoby, które poruszają się wyłącznie na wózkach inwalidzkich) Polka zajęła 10. pozycję i nie awansowała do finału.

Pierwsze informacje z Tokio przekażemy około 6:30

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.