Boccia - MŚ: Iskrzycki poza turniejem, Urbański wciąż w grze

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 13.08.2018, 19:45

W drugim dniu zmagań w Liverpoolu z turniejem pożegnał się Damian Iskrzycki. Mateusz Urbański wciąż liczy się w walce o awans do fazy pucharowej mistrzostw świata.

 

Po nie najlepszym początku mistrzostw i dwóch niedzielnych porażkach, polscy zawodnicy byli postawieni pod ścianą. Aby pozostać w turnieju musieli bezwzględnie wygrać swoje pojedynki. Sztuka ta udała się połowicznie – Mateusz Urbański w kat. BC2 pokonał faworyzowanego Koreańczyka, Damian Iskrzycki (BC3) uległ natomiast wyraźnie Rosjaninowi i po fazie grupowej odpadł z rozgrywek.

 

Po inauguracyjnej przegranej z szóstym zawodnikiem światowego rankingu Argentyńczykiem Luisem Cristaldo, Mateusz Urbański musiał stoczyć kolejny pojedynek z wyżej notowanym rywalem. Dziś przeciwnikiem Polaka był Jeongmin Sohn, zajmujący w rankingu 11. pozycję. 43-latek z Korei Południowej to szósty zawodnik ostatnich igrzysk paraolimpijskich, były mistrz świata w rywalizacji drużynowej (2010) oraz wielokrotny medalista zawodów World Open.

 

Do starcia z utytułowanym rywalem Urbański podszedł bez kompleksów. Pojedynek był bardzo wyrównany, a prowadzenie zmieniało się po każdym endzie. Lepiej rozpoczął Sohn, wygrywając inauguracyjną odsłonę 1:0, kolejna runda należała jednak do Polaka, który zdobył w niej trzy punkty. Trzeci end to znów lepsza postawa Azjaty i jego triumf 3:0. Decydująca czwarta runda zakończyła się zwycięstwem Urbańskiego 2:0 i triumfem Polaka w całym spotkaniu 5:4. Dzięki wygranej z Koreańczykiem Urbański awansował na drugie miejsce w tabeli grupy F. Liderem pozostaje Cristaldo, który odniósł w Liverpoolu drugie zwycięstwo, pokonując Brytyjkę Claire Taggart 5:3.

 

Do fazy pucharowej mistrzostw świata awansuje dwóch najlepszych zawodników z każdej grupy, a mecze decydujące o kwalifikacji w kat. BC2 rozegrane zostaną jutro. W ostatnim spotkaniu grupowym Mateusz Urbański zmierzy się z Brytyjką Claire Taggart, która ma na koncie dwie porażki.

 

Przygodę z mistrzostwami świata zakończył już Damian Iskrzycki wraz z asystentem Dariuszem Borowskim. Debiutujący w mistrzostwach świata Polak w ostatnim meczu grupowym zmierzył się z Rosjaninem Aleksandrem Liegostajewem. Choć obaj zawodnicy sąsiadują ze sobą w rankingu światowym (Iskrzycki jest 9., Liegostajew – 10.), na boisku zdecydowanie lepszy był rywal. Rosjanin, którego drugą pasją jest gra w szachy, wypunktował Iskrzyckiego i po jednostronnym widowisku zwyciężył 7:1, pozostając w Liverpoolu niepokonany. Damian Iskrzycki z jednym zwycięstwem i dwoma porażkami zajął trzecie miejsce w grupie H i nie awansował do 1/8 turnieju. Polak został ostatecznie sklasyfikowany na 23. pozycji w gronie 32. zawodników w kategorii BC3. Dla wicemistrza Europy z ubiegłego sezonu jest to wynik poniżej oczekiwań. Awans do 1/8 turnieju obok Liegostajewa uzyskał Portugalczyk Avelino Andrade, który po wygranej z Francuzem Samirem van der Bekenem 4:3 zakończył fazę grupową mistrzostw świata z dwoma triumfami na koncie.

 

Wyniki Polaków

 

BC2: Mateusz Urbański (Polska) - Jeongmin Sohn (Korea Południowa) 5:4

BC3: Damian Iskrzycki (Polska) - Aleksander Liegostajew (Rosja) 1:7

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.