Tenis - US Open: ciężkie przeprawy rozstawionych zawodników
Christian Mesiano/flickr

Tenis - US Open: ciężkie przeprawy rozstawionych zawodników

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 05.09.2021, 10:47

Aż trzy spotkania pięciosetowe zobaczyli kibice w sobotniej rywalizacji na nowojorskich kortach Flushing Meadows. Jednak aktorem głównym tego dnia był Novak Djokovic, który podejmował Kei Nishikoriego. Natomiast w sesji nocnej wszystkie oczy skierowane były na zawodnika gospodarzy Jacka Socka, który z kolei podejmował Alexandra Zvereva.

 

Dzień w męskiej części US Open zainaugurował pojedynek Matteo Berrettiniego oraz Ilji Iwaszki. Wynik tego spotkania otworzył Białorusin, który pierwszą partię zwyciężył w tie-breaku. W kolejnej części zauważalna była przewaga rozstawionego z "6". Dwie kolejne odsłony powędrowały na konto Włocha, który przez pierwsze trzy sety nie stracił swojego podania. W czwartym secie ta sztuka udała się dwukrotnie Iwaszce, a o rozstrzygnięciu spotkania zadecydował piąty set. Decydującą partię w idealny sposób rozpoczął 25-latek i objął prowadzenie 3:0. Od tego momentu Białorusin nie zagroził Berrettiniemu przy jego serwisie, co spowodowało, że 4. do rundy awansował Włoch.

 

Novak Djokovic, zmierzający po wygranie klasycznego Wielkiego Szlema, w kolejnej fazie turniej musiał zmierzyć się z Kei Nishikorim. Japończyk postawił twarde warunki w premierowej odsłonie i zwieńczył ją wygraną w tie-breaku. Rozochocony Serb, w kolejnych setach już nie dał za wygraną. Podobnie, jak to miało miejscu w meczu pierwszej rundy przeciwko Holgerowi Rune, po utracie seta światowa "jedynka" gładko wygrała kolejne części. Novak Djokovic pomimo straty seta, pewnie awansował do kolejnej fazy zawodów w Nowym Jorku.

 

Mieszanka doświadczenia z efektownością kontra młodość połączona ze spokojem, tak można zapowiedzieć pojedynek Gaela Monfilsa i Jannika Sinnera. 20-latek na swoje konto zapisał pierwsze dwie partię, a w trzecim secie prowadził 4:3 z przełamaniem. Wówczas nic nie wskazywało, że pojedynek będzie jeszcze trwać przez długi czas. Wtedy do głosu doszedł Francuz, który wygrywając trzy gemy z rzędu, wygrał seta. W czwartej odsłonie do niewiarygodnych rzeczy doszło na korcie Louisa Armstronga. Włoch prowadził już 4:0, a mało kto wierzył w powrót do meczu Monfilsa. 35-latek wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, a także nie dał za wygraną. Francuz wygrał kolejne sześć gemów i doprowadził do decydującej partii. W niej kluczowy był pierwszy gem, w którym swojego rywala przełamał Sinner i ostatecznie to młody Włoch zagra w następnej rundzie.

 

Wybrane wyniki 3. rundy US Open:

 

Matteo Berrettini (ITA)[6] - Ilja Iwaszka (BLR) - 6:7(5), 6:4, 6:2, 2:6, 6:3

Novak Djokovic (SRB)[1] - Kei Nishikori (JPN) - 6:7(4), 6:3, 6:3, 6:2

Jannik Sinner (ITA)[13] - Gael Monfils (FRA)[17] - 7:6(1), 6:2, 4:6, 4:6, 6:4

Alexander Zverev (GER)[4] - Jack Sock (USA) - 3:6, 6:2, 6:3, 2:1 krecz Sock