Badminton - ME U17: wygrana dublerów z Chorwacją

Badminton - ME U17: wygrana dublerów z Chorwacją

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 05.09.2021, 21:04

W ostatnim meczu grupowym mistrzostw Europy U17 w badmintonie reprezentacja Polski, grająca w nieco rezerwowym składzie, pokonała Chorwację i zajęła drugie miejsce w tabeli.Do ćwierćfinału awansowali Szwedzi, którzy rozgromili Belgię.

 

Sztab trenerski naszej ekipy podjął słuszną decyzję, by z Chorwacją zagrali ci, którzy dotąd na mistrzostwach nie mieli okazji pojawić się na korcie. Wiadomo było, że szanse Polaków na wyjście z grupy są tylko teoretyczne, bo prócz wygranej bez straty seta w ostatnim meczu potrzebowaliśmy bardzo korzystnego wyniku w drugim meczu naszej grupy. Możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. W ten sposób Joanna Podedworny i reszta zespołu, która grała ze Szwecją i Belgię odpoczywała, a reszta miała okazję na meczową rozgrzewkę przed rozpoczynającym się we wtorek turniejem indywidualnym.

 

Teoretycznie słabsi od kolegów, ale z Chorwacją, najsłabszą w naszej grupie, wygrali pewnie. Dwie gry pojedyncze trwały ponad półtorej godziny, co w tej kategorii wiekowej nie jest często. Zarówno Jan Wilczak, jak i Maja Janko stoczyli z chorwackimi rywalami długie, zacięte, stojące na wysokim poziomie mecze. Wilczak ostatecznie pokonał Roko Pipunica, ale Janko musiała uznać wyższość Jeleny Buchbreger, choć miała nawet lotkę meczową w trzecim secie.

 

Z kolei w grach podwójnych było "szybko, łatwo i przyjemnie". Polskie pary odniosły pewne wygrane. Szczególnie podobać mógł się podobać występ Julii Stankiewicz i jej imienniczki, Julii Wójcik, które duetowi Lucia Galjer/Ana Pranic nie pozostawił najmniejszych złudzeń co do szans na nawiązanie wyrównanej walki. Bartłomiej Butkus i Jan Wilczak aż takiej przewagi nad rywalami, Marko Janicicem  i Borutem Patcevem nie posiadali, ale też kontrolowali przebieg meczu, zwyciężając w dwóch setach.

 

Mikst rozgrywany na już kompletnie pustej hali, też przyniósł wygraną polskiemu duetowi. Julia Wójcik, która miała bardzo krótką przerwę po grze deblowej z Bartłomiejem Butkusem, który także po raz drugi pojawił się dziś na korcie, w dwóch setach odprawili Roko Pipunica i Jelenę Buchberger.

 

W drugim meczu Szwedzi pokonali Belgię 5:0 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. W czołowej ósemce znalazły się także drużyny Rosji, Francji, Danii, Czech, Hiszpanii, Turcji i Ukrainy, która niespodziewanie wygrała "grupę śmierci", w której grały jeszcze wyżej notowane Anglia i Niemcy. Ćwierćfinały (zagrają w nich Rosja z Ukrainą, Dania z Turcją, Czechy ze Szwecją i Hiszpania z Francją) i półfinały zaplanowano na jutro, finał we wtorek. W tym samym dniu rozpocznie się też turniej indywidualny, w którym liczymy na polskie medale.

 

Polska - Chorwacja 4:1

Jan Wilczak - Roko Pipunic 21:18, 19:21, 21:17

Maja Janko - Jelena Buchberger 21:17, 11:21, 21:23

Bartłomiej Butkus/Jan Wilczak - Marko Janicic/Borut Patcev 21:11, 21:16

Julia Stankiewicz/Julia Wójcik - Lucia Galjer/Ana Pranic 21:9, 21:9

Bartłomiej Butkus/Julia Wójcik - Roko Pipunic/Jelena Buchberger 21:15, 21:17

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.