Tenis - US Open: sensacyjna Fernandez i pewna Sabalenka w półfinale
KeatingMedia.com.au

Tenis - US Open: sensacyjna Fernandez i pewna Sabalenka w półfinale

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 08.09.2021, 10:02

We wtorek poznaliśmy pierwsze dwie półfinalistki kobiecego turnieju w tegorocznym US Open. Sensacyjny awans zanotowała Leylah Fernandez, pokonując 6:3 3:6 7:6(5) rozstawioną z 5. Elinę Svitolinę i kontynuując swój zwycięski rajd. Pewnie do najlepszej "czwórki" awansowała Aryna Sabalenka, odprawiając w dwóch setach Barborę Krejcikovą 6:1 6:4.

 

Biorąc pod uwagę aktualną formę Fernandez i fakt wyeliminowania broniącej tytułu Naomi Osaki, można było spodziewać się po jej starciu ze Svitoliną bardzo dobrego pojedynku. Choć na początku spotkania obie panie utrzymywały swoje podania, młoda Kanadyjka w szóstym gemie przełamała rywalkę, co finalnie dało jej zwycięstwo w tej partii 6:3. Drugi set był już pokazem siły Ukrainki, która od stanu 1:1 wygrała cztery kolejne gemy i była na najlepszej drodze do wyrównania stanu meczu. Kanadyjska tenisistka w siódmym gemie zdołała jednak odrobić stratę jednego przełamania, a później utrzymać swój serwis. Partia padła jednak łupem turniejowej "piątki", która w ósmej odsłonie obroniła trzy breakpointy, by wykorzystując pierwszą piłkę setową wygrać 3:6. Trzecia partia początkowo toczyła się pod dyktando Fernandez, która dwukrotnie przełamała podanie rywalki i wyszła na 5:2. Ukrainka nie zamierzała się jednak poddawać i wygrała trzy gemy z rzędu, doprowadzając do wyrównania, a dwie późniejsze odsłony wygrane przez podające dały tiebreak. Byliśmy w nim świadkami jedynie trzech minibreaków, a o jeden więcej zanotowała Kanadyjka, która wykorzystała już pierwszą piłkę meczową i wygrała 7-5. Dało to Fernandez zwycięstwo z kolejną zawodniczką z top10 światowego rankingu, ale przede wszystkim wielką radość z pierwszego wielkoszlemowego półfinału.

 

Leylah Fernanzed (CAN) - Elina Svitolina (UKR) [5] 6:3 3:6 7:6(5)

 

Znacznie mniej emocji dostarczył drugi wtorkowy ćwierćfinał, choć mierzyły się w nim dwie zawodniczki z czołowej "dziesiątki" rankingu. Mowa o rozstawionej z numerem 2. Arynie Sabalence i turniejowej "ósemce" Barborze Krejcikovej. Spotkanie lepiej rozpoczęła Białorusinka, odskakując na 2:0 z jednym przełamaniem. Choć w trzecim gemie Czeszka zanotowała przełamanie powrotne, cztery kolejnej odsłony na swoim koncie zapisała rywalka, wygrywając partię 6:1. Set ten, mimo wyniku, był bardzo wyrównany, o czym świadczą 43 minuty spędzone na korcie przez zawodniczki. Tenisistka z Białorusi już na otwarcie drugiej partii zanotowała kolejne przełamanie, które okazało się kluczowe dla losów tej odsłony. Późniejsze gemy pewnie na swoim koncie zapisywały serwujące, co przełożyło się na zwycięstwo Sabalenki 6:4, a w całym spotkaniu 2:0. Wygrana ta dała jej awans do drugiego wielkoszlemowego półfinału w tym roku, w którym o finał zmierzy się ona z Fernandez.

 

Aryna Sabalenka (BLR) [2] - Barbora Krejcikoa (CZE) [8] 6:1 6:4

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.