Hokej - LM: Jastrzębie z przegraną po walce
Materiały prasowe PZHL

Hokej - LM: Jastrzębie z przegraną po walce

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 10.09.2021, 22:51

Pierwszy wyjazdowy mecz JKH GKS Jastrzębie w europejskich pucharach zakończył się kolejną porażką JKH GKS Jastrzębia. Polska drużyna utrzymywała kontakt z przeciwnikiem i sprawiała trudności. Nadzieja na remis w czasie podstawowym- czy śmielej, wygraną - trwała do końca spotkania.

 

Ostatnie spotkanie na jastrzębskiej tafli pokazało, że polska drużyna nie jest łatwym rywalem i Lisom zwycięstwo przyszło dopiero w rzutach karnych. W piątkowy wieczór sprawy nie wyglądały już tak obiecująco.

 

Otwarcie meczu w Bolzano przyszło dosyć szybko. Chwilę rozkojarzenia Jastrzębia wykorzystał Alex Trivellato w piątej minucie spotkania. Serca polskich kibiców zabiły szybciej pod koniec tercji - naprawdę mało brakowało, a JKH w osłabieniu wyrównałoby wynik - dobrze bronił jednak Kevin Boyle. Identyczna sytuacja miała miejsce pod koniec wyrównanej drugiej tercji.

 

Druga bramka dla Bolzano raczej dyskusyjna. Na niecałą minutę przed ostatnią przerwą gol zapisano na konto Angelo Miceliego, choć wydawać się mogło, że kij atakującego był powyżej barku. To nie jedyne zastrzeżenie co do pracy sędziów - wybiórczo podchodzili również do fauli. 

 

Trzecie celne trafienie przeciwników w wykonaniu Diego Glucka mogło podłamać morale Jastrzębia, ale chwilę później zawodnicy GKS siłą woli i na leżąco wywalczyli honorową bramkę. Ostatecznie strzał przypisano na konto Samuela Mlynarovicia, asystował Maris Jass.

 

Po golu emocje wyraźnie wzrosły, a po kolejnej sytuacji bramkowej dla Jastrzębia pod bramką Lisów wybuchło małe bokserskie starcie. 

 

Spotkanie w Bolzano odbyło się z udziałem kibiców. To pierwszy doping na żywo dla drużyny w hali od ponad roku. 

 

HC Bolzano - JKH GKS Jastrzębie 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)

 

Następny mecz polskiego klubu już w 12 września o 20:20. Jastrzębie na wyjeździe zmierzy się z EC Red Bull Salzburg. Niedzielni rywale JKH pokonali w piątek Frisk Asker 1:0 i zadomowili się na czele tabeli grupy H.

 

Przypominamy również o pomocy dla bramkarza Legi Warszawa, Antoniego Gauvina. Hokeista walczy z białaczką, potrzebuje częstych transfuzji i prosi o oddawanie krwi. Więcej pisaliśmy tutaj

 

Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.