Ligue 1: show Dienga i wygrana Marsylii z Monaco

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 11.09.2021, 22:55

W jednym z najciekawszych spotkań 5. kolejki Ligue 1 Marsylia pokonała na wyjeździe Monaco 2:0. Bohaterem gości został 21-letni Bamba Dieng, który zdobył obie bramki dla swojego zespołu. 

 

Mecz z będącym w kryzysie, ale jednak groźnym Monaco, miał być dla podopiecznym Giampoalo Sampaoli. Będący w czołówce tabeli zawodnicy z Marsylii mierzyli się na Stade Louis II z drużyną Monaco. Będący osłabieni brakiem kontuzjowanym Arkadiuszem Milikiem oraz zawieszonym Dimitrim Payetem drużyna gości nie do końca wydawała się faworytem spotkania, jednak pozycja w tabeli pozwoliła liczyć na ciekawe spotkanie.

 

Pierwsza połowa była popisem siły zawodników z Lazurowego Wybrzeża. Pomimo dogodnych sytuacji zawodników z Marsylii przez dłuższy czas zapowiadało się na wynik remisowy po pierwszej połowie. Na nieszczęście gospodarzy w 37. minucie podopieczni Giampaolo Sampaoliniego wyszli na prowadzenie. Po otrzymaniu dobrego podania w sytuacji jeden na jeden nie pomylił się – debiutujący w wyjściowym składzie gości – Bamba Dieng. Pomimo zmarnowanych poprzednich sytuacji (m. in. słupek po strzale w 28. minucie) senegalski napastnik, debiutujący w wyjściowym składzie Olympique fantastycznie spłacił kredyt zaufania otrzymany przez trenera.

 

Od pierwszych minut drugiej połowy goście dążyli do podwyższenia prowadzenia i ta sztuka udała im się po kwadransie od wznowienia gry. Po przejęciu piłki od Amine Hamita Dieng fantastycznie przełożył w polu karnym Axela Disasiego i zdobył  drugą bramkę dla swojej drużyny. Wydaje się, że wobec nieobecności Payeta i Milika, senegalski napastnik potwierdził, że jest w stanie występować w pierwszym składzie zespołu, bowiem na zdobycie dubletu potrzebował … zaledwie trzech strzałów. Po podwyższeniu prowadzenia zawodnicy z Marsylii całkowicie kontrolowali wydarzenia na boisku, nie dopuszczając do doprowadzeniu przez gospodarzy sytuacji nerwowej poprzez zdobycie bramki kontaktowej. Pomimo prób zmiany rezultatu podopiecznym Niko Kovaca nie udało się odwrócić losów meczu i to goście wracają do domów z tarczą.

 

Monaco – Marsylia 0:2 (0:1)

Bramki: 37’, 60’ Dieng

Monaco: Nubel – Matsima (46’ Aguilar), Disasi , Badiashile – Martins (61’ Jean Lucas), Fofana, Tchouameni, Henrique, Volland (61’ Boadu), Diop (74’ Diatta) – Ben Yedder (74’ Isidor)

Marsylia: Lopez – Saliba, Balerdi, Peres – Lirola (79’ Gueye), Kamara, Rongier, Under (79’ de la Fuente) – Guendouzi, Harit (72’ Gerson) – Dieng (67’ Luis Henrique)

Żółte kartki: Diop, Tchouameni, Aguilar, Fofana - Kamara

Sędzia: Stephanie Frappart