PGE Ekstraliga: Sparta Wrocław w drodze po złoto. Leszczyńskie Byki nie obronią tytułu DMP

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 12.09.2021, 18:10

Pierwszy półfinał w pełni rozstrzygnięty. Do walki o złoto, po dwóch trudnych spotkaniach, ostatecznie przystąpić będzie mogła Sparta Wrocław. Pomimo intensywnych opadów deszczu mecz udało się odjechać bez większych przeszkód. Przeciwników do walki o medale rozstrzygnie mecz, który rozpocznie się już o 19:15 pomiędzy Motorem Lublin a Stalą Gorzów.

Wrocław mecz rozpoczął niemal koncertowo. Para dwóch świetnych zawodników - Tai Woffinden oraz Artiom Łaguta wyszli najlepiej z pierwszego łuku i bardzo ładną jazdą dowieźli podwójne prowadzenie. Trzecia gonitwa przyniosła nieco problemów - po świetnym ataku Macieja Janowskiego oraz Gleba Czugunowa, wrocławianie wyszli na podwójne prowadzenie. Niefortunnie na drugim okrążeniu Gleb upadł na tor, przez co został wykluczony. W powtórce osamotniony Magic początkowo zajmował drugą pozycję, natomiast po kapitalnej walce z Piotrem Pawlickim w pięknym stylu zanotował trójkę. 

 

Na półmetku zawodów Sparta prowadziła czterema punktami, a Tai Woffinden oraz Piotr Pawlicki świetnym widowiskiem z biegu siódmego rozpalili serca nie tylko kibiców, ale wszystkich żużlowych sympatyków. Mimo że Brytyjczyk był szybszy, Piter świetnie się bronił i ostatecznie dowiózł dwa oczka. Kolejna gonitwa również przyprawiła o szybsze bicie serca. Jason Doyle napędził się po szerokiej i bez pardonu popędził po trzy punkty. Poradził sobie nawet z Maciejem Janowskim, który pozostał bez szans wobec rozpędzonego Australijczyka. 

 

Opady deszczu nie ułatwiały przebiegu zawodów, a żeby je zaliczyć, zawodnicy musieli odjechać dwanaście wyścigów. Po dziesięciu Sparta była o krok od awansu do wielkiego finału, mimo tego leszczynianie nie zamierzali oddać tego miejsca bez walki. Świetną pracę dla swojej drużyny wykonywał tego dnia Damian Ratajczak, który w trzech startach zgromadził sześć bardzo ważnych punktów. Po dwunastu biegach Wrocław miał już 39 punktów na swoim koncie i cud musiałby się wydarzyć, by nie wjechał do finału bez najmniejszego problemu. 

 

Wyścigi nominowane zakończyły zmagania we Wrocławiu bez większego zaskoczenia. Choć trzeba przyznać, że 16-letni Damian Ratajczak przywożący punkt w 14. gonitwie to zdecydowanie bardzo dobra wiadomość - szczególnie w perspektywie przyszłości juniorskiej leszczyńskich Byków. W ostatniej odsłonie tego pojedynku nie zawiódł Jason Doyle, który bez najmniejszego problemu popędził po trzy oczka, za swoimi plecami przywożąc po raz kolejny Macieja Janowskiego. Na trzecim miejscu znalazł się Piotr Pawlicki, dzięki czemu Unia odrobiła dwa oczka i ostatecznie mecz ten zakończył się wynikiem 47:43.

 

Betard Sparta Wrocław:

9. Tai Woffinden - 11+1 (2*,1,3,2,3)
10. Mateusz Panicz - ns (-,-,-,-)
11. Artiom Łaguta - 11 (3,3,3,2)
12. Gleb Czugunow - 1+1 (w,0,0,1*)
13. Maciej Janowski - 12 (3,3,2,2,2)
14. Michał Curzytek - 3+1 (2,0,1*,0)
15. Przemysław Liszka - 2+2 (1,0,1*)

16. Dan Bewley - 7+1 (2,3,1,1*,0)

 

Fogo Unia Leszno:

1. Emil Sajfutdinow - 7 (1,2,2,0,2)
2. Janusz Kołodziej - 2+1 (1,1*,d,-)
3. Jaimon Lidsey - 1+1 (0,1*,0,0,-)
4. Jason Doyle - 17 (3,2,3,3,3,3)
5. Piotr Pawlicki - 9+1 (2,2,1*,3,1)
6. Damian Ratajczak - 7 (3,1,2,0,1)
7. Krzysztof Sadurski - 0 (0,0,-)

 

Bieg po biegu:

1. Łaguta, Woffinden, Sajfutdinow, Lidsey 5:1
2. Ratajczak, Curzytek, Liszka, Sadurski 3:3 (8:4)
3. Janowski, Pawlicki, Kołodziej, Czugunow (w) 3:3 (11:7)
4. Doyle, Bewley, Ratajczak, Curzytek 2:4 (13:11)
5. Łaguta, Doyle, Lidsey, Czugunow 3:3 (16:14)
6. Janowski, Sajfutdinow, Kołodziej, Liszka 3:3 (19:17)
7. Bewley, Pawlicki, Woffinden, Sadurski 4:2 (23:19)
8. Doyle, Janowski, Curzytek, Lidsey 3:3 (26:22)
9. Woffinden, Sajfutdinow, Bewley, Kołodziej (d) 4:2 (30:24)
10. Łaguta, Ratajczak, Pawlicki, Czugunow 3:3 (33:27)
11. Doyle, Woffinden, Czugunow, Sajfutdinow 3:3 (36:30)
12. Doyle, Łaguta, Liszka, Ratajczak 3:3 (39:33)
13. Pawlicki, Janowski, Bewley, Lidsey 3:3 (42:36)
14. Woffinden, Sajfutdinow, Ratajczak, Bewley 3:3 (45:39)
15. Doyle, Janowski, Pawlicki, Curzytek 2:4 (47:43)

 

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.