Liga Europy: Legia z trzema punktami po golu w doliczonym czasie!
Jakub Strzelczyk Photography

Liga Europy: Legia z trzema punktami po golu w doliczonym czasie!

  • Dodał: Kacper Tyczewski
  • Data publikacji: 15.09.2021, 18:24

Legia Warszawa w swoim pierwszym spotkaniu grupowym w Lidze Europy zmierzyła się na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa. Ostatecznie mistrzowie Polski po ciężkim meczu i golu w doliczonym czasie gry Lirima Kastratiego wygrała 1:0.

 

Legia pierwszy celny strzał zanotowała w 11. minucie, gdy z daleka swojej szansy szukał Luquinhas, ale jego uderzenie pewnie wyłapał Aleksandr Maksimienko. Później przewagę na placu gry mieli piłkarze Spartaka Moskwa, ale w żaden sposób nie mogli jej udokumentować. W 27. minucie niezły strzał zza pola karnego oddał Quincy Promes, lecz Artur Boruc był czujny i złapał piłkę. Po chwili Boruc znów dobrze się spisał, tym razem po próbie Jordana Larssona z lewej strony pola karnego. W kolejnych minutach wciąż inicjatywa była po stronie gospodarzy, a bardzo bliski potwierdzenia jej był Victor Moses. Na szczęście Legii piłka po jego uderzeniu zewnętrzną częścią stopy przeleciała obok bramki. Ostatecznie "Wojskowym" udało się utrzymać bezbramkowy remis do końca pierwszej połowy.

 

Początek drugiej części gry był festiwalem żółtych kartek, ponieważ w pierwszych dziesięciu minutach sędzia Nikola Dabanović pokazał cztery żółte kartoniki, w tym dwa dla piłkarzy Legii. W drużynie mistrzów Polski ukarani zostali Mateusz Wieteska i Mattias Johansson. Natomiast pierwszą bardzo groźną akcję oglądaliśmy w 66. minucie, wtedy świetne dośrodkowanie do Samuela Gigota wykonał Grigori Dżikija, ale na szczęście piłkarzy Legii piłka po uderzeniu zawodnika Spartaka trafiła w poprzeczkę. Po chwili świetnie w bramce spisał się Boruc po strzale Larssona. W 71. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Luquinhas, ale strzelił wysoko nad poprzeczką. Kilka minut później Legia miała swoją najlepszą jak dotąd sytuację w meczu. Niestety po uderzeniu głową Mahira Emreliego piłka uderzyła w słupek. W 85. minucie gry doszło do niebezpiecznej sytuacji, gdy głowami zderzyli się Johansson oraz Umiarow. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało i obaj zawodnicy dokończyli zawody. Natomiast w doliczonym czasie meczu fantastyczny rajd lewą stroną boiska przeprowadził Ernest Muci, który idealnie wyłożył piłkę Lirimowi Kastratiemu, a ten pewnie strzelił gola do pustej bramki. Ostatecznie podopiecznym Czesława Michniewicza udało się utrzymać wynik i trzy punkty powędrowały do Warszawy.

 

Spartak Moskwa - Legia Warszawa 0:1 (0:0)

Bramki: 90'+1 Kastrati

Spartak Moskwa: Maksimienko - Dżikija, Gigot, Rasskazow - Ayrton (69' Lomowicki), Zobnin (24' Hendrix), Umiarow, Moses (82' Bakajew) - Promes, Pones, Larsson (82' Sobolew)

Legia Warszawa: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki - Johansson, Slisz, Kharatin (59' Kastrati), Mladenowić - Luquinhas (83' Muci), Josue - Emreli (83' Pekhart)

Żółta kartka: 47' Gigot, 52' Umiarow - 49' Wieteska, 55' Johansson, 68' Jędrzejczyk, 89' Josue

Sędzia: Nikola Dabanović

Kacper Tyczewski – Poinformowani.pl

Kacper Tyczewski

Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.