Piłka ręczna - Liqui Moly StarLigue: PSG nie zwalnia tempa

Szczypiorniści Paris Saint Germain w drugiej kolejce francuskiej Liqui Moly StarLigue rozgromili ekipę Toulouse 43:28. Najskuteczniejszym graczem w szeregach zwycięzców był autor ośmiu trafień Elohim Prandi.

 

Spotkanie w paryskiej hali Stade Pierre de Coubertin rozpoczęło się po myśli gospodarzy. Po dziewięciu minutach prowadzili oni 7:3, a w ataku brylował Elohim Prandi. Dobre otwarcie przedmeczowych faworytów zmusiło trenera zespołu z Tuluzy - Danijela Andjelkovica do wzięcia czasu. Na nic się on jednak zdał, bowiem szczypiorniści PSG systematycznie powiększali przewagę. Po trafieniu Luki Karabatica na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy ich przewaga wzrosła do siedmiu bramek (16:9). Mistrzowie Francji w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie i na przerwę schodzili przy wyniku 24:16. 

 

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. W 36. minucie kapitalną interwencją popisał się Yann Genty, uruchamiając w kontrze Elohima, a supersnajper PSG powiększył przewagę zespołu do dziesięciu bramek (28:18). Goście długimi fragmentami nie byli w stanie sforsować defensywy paryskiej ekipy. W 53. minucie prowadzenie gospodarzy wzrosło do trzynastu trafień (37:24) i nikt już nie mógł mieć wątpliwości kto wygra to spotkanie. Ostatecznie obrońcy mistrzowskiego tytułu wygrali 43:28. Najskuteczniejszym graczem zwycięskiej ekipy był Elohim Prandi, który zdobył osiem bramek.

 

Na parkiecie nie pojawił się Kamil Syprzak.

 

PSG - Toulouse 43:28 (24:16)

 

W innym interesującym spotkaniu drugiej kolejki Liqui Moly StarLigue zespół Nantes przybył do Dunkierki. Początek należał do gospodarzy sobotniej rywalizacji. Po dziesięciu minutach prowadzili oni 6:3, jednak za sprawą Valero Rivery szczypiorniści Nantes złapali kontakt z rywalami. W kolejnych minutach zawodnicy obu ekip razili nieskutecznością, ale cały czas minimalnie z przodu byli zawodnicy Dunkierki. Tuż przed przerwą za sprawą Gabriela Nyembo przewaga gospodarzy wzrosła do czterech bramek (13:9).

 

Po zmianie stron w końcu lepiej zaczęli prezentować się zawodnicy Nantes. Seria siedmiu bramek z rzędu pozwoliła im w 39. minucie wyjść na prowadzenie 16:13. Gospodarze wrócili jednak do gry w niespełna 240 sekund, niwelując stratę do jednego trafienia. Finisz należał do gości. Sygnał do ataku dał Słoweniec Pechmalbec, a wynik spotkania na 25:21 dla Nantes ustalił Baptiste Damatrin.

 

Dunkerque - Nantes 21:25 (13:9)

 

Premierowe zwycięstwo w sezonie zanotowali szczypiorniści Montpellier. Uczestnicy Ligi Mistrzów na wyjeździe pokonali 29:23 ekipę Istres, a bohaterem spotkania został zdobywca ośmiu bramek Kyllian Villeminot.

 

Komplet zwycięstw po dwóch kolejkach - oprócz PSG - mają także drużyny Aix (38:26 z Nancy), Nimes (34:28 z Chartres) oraz Creteil (28:25 z Saran).

 

Wyniki pozostałych spotkań:

 

Istres - Montpellier 23:29 (11:14)

Saran - Creteil 25:28 (14:12)

Chartres - Nimes 28:34 (12:21)

Limoges - Chambery Savoie 36:33 (17:21)

St. Raphael - Cesson 28:21 (13:10)

Nancy - Aix 26:38 (11:20)