La Liga: dwa szybkie ciosy i Real wywozi cenne trzy punkty z Mestalla!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 19.09.2021, 22:58

Dzisiejszego, niedzielnego wieczora byliśmy świadkami bardzo dobrego widowiska na Estadio Mestalla. Valencia CF podejmowała na własnym stadionie Real Madryt. Spotkanie było oznaczone wysokim tempem oraz, niestety, falą kontuzji. Po wyrównanym starciu górą okazała się ekipa Królewskich, która w ostatnich minutach zadała dwa, bardzo bolesne ciosy, za sprawą Viniciusa Juniora oraz Karima Benzemy. Dla gospodarzy strzelał Hugo Duro.

 

Początek spotkania na Estadio Mestalla był bardzo wyrównany, choć mogła się podobać gra gospodarzy, którzy naciskali swoich przeciwników. W 12. minucie świetną akcją indywidualną popisał się Eden Hazard, który ruletką zgubił obrońcę, ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później Valencia otrzymała spory cios, gdyż z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Carlos Soler. Nad tym meczem widniała jakaś przerażająca klątwa, gdyż w 22. minucie boisko z powodu urazu opuścić musiał Thierry Correia, a w 26. minucie spotkanie zakończył Dani Carvajal. 

 

W 28. minucie doskonałe podanie otrzymał Maxi Gomez, ale Urugwajczyk potknął się, co wyglądało na faul Davida Alaby, lecz system VAR wyjaśnił całą sytuację - brak karnego. Trzeba przyznać, że mecz stał na niesamowicie wysokim poziomie pod względem emocji. Jedyne czego brakowało to konkretnych akcji ze obu stron. Brakowało postawienia tej kropki nad "i". W 42. minucie doskonałą okazję miał Gabriel Paulista, ale na posterunku stał golkiper Królewskich, który popisał się fenomenalną interwencją. To była najlepsza okazja w pierwszej połowie, która po czterech doliczonych minutach dobiegła końca. 

 

Drugą odsłonę meczu z werwą rozpoczęły Nietoperze. W 49. minucie fantastyczną okazję miał Goncalo Guedes, który dostał idealną piłkę, ale oddał za mocny strzał z pola karnego i piłka poszybowała wysoko nad bramką. Pięć minut później gospodarze ponownie zagrozili bramce podopiecznym Carlo Ancelottiego, lecz w tym przypadku Hugo Duro uderzył zwyczajnie za lekko. 

 

Sytuacja w końcu zmieniła się w 66. minucie. Do bezpańskiej piłki dopadł Hugo Duro, który celnym strzałem w prawy róg bramki pokonał belgijskiego golkipera! Po tej akcji Real Madryt ruszył ile sił na swoich rywali, co groziło kontratakiem. Do magicznej sytuacji dla Królewskich doszło w 86. minucie. Niesamowitą pracę zrobił Benzema, który wziął na siebie ciężar gry, dograł do Viniciusa Juniora, a młody Brazylijczyk, który jest w niesamowitym gazie w tym sezonie, pokonał przeciwnego golkipera i wyrównał spotkanie! Chwilę później Real Madryt zadał kolejny, bardzo mocny cios. Piłkę w pole karne dośrodkował Vinicius, a piłkę do bramki głową skierował Karim Benzema! Widokiem szczęśliwych Królewskich pożegnaliśmy Estadio Mestalla. 

 

Valencia CF - Real Madryt 1:2 (0:0)

Bramki: 66' Hugo Duro - 86' Vinicius Junior, 89' Karim Benzema

Valencia: Mamardashvilli - Correia (23' Lato), Paulista, Alderete, Foulquier - Soler (15' Musah), Wass, Guillamon, Duro (79' Marcos Andre) - Guedes (79' Costa), Gomez (80' Racic)

Real Madryt: Courtois - Carvajal (26' Vazquez), Militao, Alaba, Nacho - Modric (68' Rodrygo), Casemiro (67' Camavinga), Valverde (78' Isco) - Vinicius Junior, Benzema, Hazard (78' Jović)

Żółte kartki: 39' Gabriel Paulista - 45+4' Casemiro, 56' Nacho, 81' Rodrygo, 90+2' Vinicius Junior, 90+3' Camavinga

Sędzia: Pablo Fuertes

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.