La Liga: wyszarpany remis Barcelony z Granadą
Ronnie Macdonald/Wikimedia Commons

La Liga: wyszarpany remis Barcelony z Granadą

  • Dodał: Rafał Judka
  • Data publikacji: 20.09.2021, 22:55

Duma Katalonii remisuje w domowym spotkaniu z Granadą 1:1. Goście prowadzili już od 2. minuty za sprawą Duarte, a gospodarze zdołali doprowadzić do remisu dopiero w końcówce spotkania po główce Araujo. Barcelona zagrała jednak bardzo złe spotkanie i przyszłość Ronalda Koemana w Katalonii wisi już na włosku.

 

Barcelona po kompromitującej porażce w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium stanęła przed szansą poprawienia humoru kibicom wygraną nad znajdującą się tuż nad strefą spadkową Granadą. Ta, uzbierała jedynie dwa punkty w dotychczasowych czterech meczach. Duma Katalonii zajmowała odległe 10. miejsce w tabeli, ale mając dwa mecze zaległe.

 

Lecz sam mecz nie mógł się dla niej zacząć gorzej. Już w drugiej minucie gości na prowadzenie uderzeniem głową wyprowadził Duarte. Wczesna bramka była wodą na młyn dla Granady, ponieważ mogła się skupić już na obronie. I należy im oddać, że byli bardzo uważni w defensywie. Podrażniona Barcelona rzuciła się do ataku, ale nie potrafiła przekuć tego na klarowne sytuacje. Z minuty na minutę jednak znajdowała się coraz bliżej bramki przeciwnika. W pierwszej połowie mogła doprowadzić do remisu, a nawet wyjść na prowadzenie, ale na bramce świetnie spisywał się Maximiano. W ataku dwoił się i troił Depay, wspomagany z drugiej linii przez de Jonga. Największe zagrożenie sprawiał jednak Araujo swoimi strzałami głową, ale nawet on nie zdołał doprowadzić do remisu w pierwszych 45. minutach.

 

Ronald Koeman nie miał zamiaru czekać, aż sytuacja sama się odwróci. W drugiej połowie wprowadził na boisko Luuka de Jonga licząc na umiejętności holendra w grze głową. Jednak gra Barcelony nie ulegała zmianie i nadal biła ona głową w mur. Granada dobrze ustawiała się w obronie, ale rzadziej niż w pierwszej części spotkania pojawiała się na połowie rywali. Goście całkowicie skupili się na defensywie. W ekipie gospodarzy najlepsze sytuacje mieli ponownie Araujo i Depay, ale wynik nie ulegał zmianie. Gracze Dumy Katalonii ruszali z indywidualnymi akcjami, zamiast grać bardziej kombinacyjnie, aby zaskoczyć gości. W 78. minucie świetną okazję na doprowadzenie do remisu miał Luuk de Jong, lecz jego strzał głową po rzucie rożnym z kilku metrów poszybował zdecydowanie nad poprzeczką. W końcówce spotkania jedyne emocje na boisku to te związane z licznymi faulami i kłótniami piłkarzy. I kiedy wydawało się, że już nic się w tym spotkaniu nie zmieni to w 90. minucie najgroźniejszy w tym meczu piłkarz Barcelony Araujo skierował piłkę do bramki głową czym doprowadził do remisu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i obie ekipy podzieliły się punktami.

 

Remis nie komplikuje bardzo sytuacji Barcelony w lidze, szczególnie mając w pamięci zaległe spotkania. Jednak styli mocno uderza w Ronalda Koemana, a plotki o jego zwolnieniu zaczną rozbrzmiewać coraz głośniej.

 

Barcelona - Granada 1:1 (0:1)
Bramki: 90’ Araujo - 2’ Duarte
Barcelona: ter Stegen - Dest, Garcia, Araujo, Balde (42’ Mingueza) - Roberto (46’ L. de Jong), Busquets (74’ Puig), F. de Jong - Demir (75’ Pique), Depay, Coutinho (60’ Gavi)
Granada: Maximiano - Quini, Duarte, Abram (78’ Sanchez), Escudero (46’ Neva) - Monchu, Milla, Eteki - Puertas (67’ Gonalons), Molina (67’ Suarez), Machis
Żółte kartki: 77’ Mingueza, 88' Araujo, 90' +3 Pique - 40’ Montoro, 71’ Gonalons, 86' Maximiano, 87' Monchu, 88' Quini, 90' +2 Bacca
Sędzia: Santiago Jaime Latre