Piłka wodna: AZS UW rusza na podbój Ligi Mistrzów!

Piłka wodna: AZS UW rusza na podbój Ligi Mistrzów!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 22.09.2021, 11:10

Już we czwartek we włoskiej Savonie rozpocznie się turniej kwalifikacyjny Ligi Mistrzów w piłce wodnej mężczyzn. Po raz pierwszy od wielu lat weźmie w nim udział polska drużyna, zdobywca podwójnej korony (mistrzostwo Polski i Puchar Polski) w poprzednim sezonie, AZS Uniwersytet Warszawski Waterpolo. Czy polska ekipa ma szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek?

 

Droga do fazy głównej najważniejszych europejskich rozgrywek klubowych w piłce wodnej jest długa i bardzo trudna. W pierwszym etapie zagra 13 drużyn, podzielonych na dwie grupy (druga swoje mecze będzie rozgrywać w tym samym terminie w Podgoricy). Po cztery najlepsze ekipy awansują do drugiej fazy, w której czeka już osiem rozstawionych zespołów. Szesnastka podzielona zostanie na cztery grupy, które swoje mecze rozegrają w dniach 8-10 października. Z każdej grupy do III fazy eliminacyjnej awansują po dwie najlepsze drużyny. Tu rozlosowane zostaną cztery pary, w których rozgrywany jest mecz i rewanż (16 i 20 października). Zwycięzcy wchodzą już do rundy głównej, rozgrywanej aż do czerwca przyszłego roku (dwie grupy po 8 zespołów, w tym 12 bezpośrednio zakwalifikowanych, każdy z każdym, mecz i rewanż). Na przełomie czerwca i lipca rozegrany zostanie turniej finałowy w Belgradzie - udział wezmą po cztery drużyny z każdej z grup fazy zasadniczej. 

 

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że warszawska drużyna faworytem turnieju nie będzie. To młoda drużyna, powstała tak naprawdę kilkanaście miesięcy temu, która przebojem wdarła się do czołówki polskiego waterpolo, w debiutanckim sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej sięgnęła po pierwsze miejsce, wyprzedzając niespodziewanie utytułowaną drużynę Polonii Bytom. Najlepszymi zawodnikami tamtego sezonu byli Andrzej Maciejewski, Aleksander Ożga, Mikita Chupryna, Przemysław Rudziński. Do nowego sezonu AZS przystępuje w praktycznie niezmienionym składzie. Może to zaprocentować miłą niespodzianką, a za taką należałoby uznać awans Polaków do II rundy eliminacji. W Włoszech rywalami będą doświadczone, zdecydowanie bardziej utytułowane i obyte na europejskich salonach drużyny z Czarnogóry, Francji, Włoch, Hiszpanii i Portugalii. Aby awansować, nasza ekipa powinna wygrać dwa mecze. Największe szanse są na wygrane w starciach z portugalską Vitorią Guimeres oraz hiszpańską CN Terassa, jakkolwiek i w tych meczach będzie o nie bardzo trudno. Primorac Kotor, Montpellier Water Polo i RN Savona (gospodarz turnieju) będą zdecydowanymi faworytami meczów z warszawską ekipą. Inna sprawa, że trudno wyrokować, jak polska drużyna zaprezentuje się na tle rywali, może okaże się przysłowiowym "czarnym koniem" i pokona większość rywali. Liczymy na to bardzo i kibicujemy warszawianom z całych sił, bo polska piłka wodna potrzebuje bardzo sukcesu, nawet niewielkiego. 

 

Oto co chwilę przed wyjazdem do Włoch powiedział portalowi poinformowani.pl trener AZS UW, Jakub Bednarek:

 

Eliminacje do Ligi Mistrzów to wyzwanie, przed którym już dawno nie stał żaden klub piłki wodnej w Polsce. Po pierwsze jest to wyzwanie sportowe, ponieważ będziemy w nich rywalizować z zespołami w pełni profesjonalnymi, które od lat biją się o najwyższe cele w swoich ligach oraz próbowały już swoich sił w Europie. Po drugie – być może nawet ważniejsze – jest to wyzwanie organizacyjne i finansowe. Jesteśmy młodym klubem, który powstał z inicjatywy miejscowych pasjonatów w roku 2013. Dopiero w zeszłym roku awansowaliśmy do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Wszystko dzieje się szybko, zdobyliśmy podwójną koronę na własnym podwórku jako beniaminek. Jednak z każdym sukcesem pojawiają się nowe okoliczności i wyzwania, które są warunkiem rozwoju. Musimy się z nimi zmierzyć jako organizacja, co nie jest łatwe. Nie posiadamy sztabu ludzi, który zająłby się kupnem biletów lotniczych, analizą przepisów covidowych w podróży czy przeprowadzaniem transferów po wcześniejszym skautingu. Wszystko jest dla nas nowe, szukamy różnych dróg i źródeł – między innymi źródeł finansowania. W tym miejscu należą się podziękowania wszystkim, którzy wsparli naszą kampanię crowdfundingową – nasi zawodnicy, ich rodziny, znajomi, a także obcy ludzie – spisali się na medal. Fundusze zebrane w ten sposób bardzo pomogą w funkcjonowaniu klubu w tym sezonie. Wracając do tematu wyzwań, jeszcze dwa lata temu nikt – ani w naszym klubie, ani w całym środowisku – nie podejrzewałby, że ten klub zagra w eliminacjach najbardziej prestiżowych rozgrywek w tym sporcie w Europie. Jedziemy tam głównie po naukę, nowe doświadczenia, a także pokazać, że w Polsce w tym sporcie coś zaczyna się dziać. Głównie jednak jedziemy tam spełniać marzenia – marzenia, które wydawały się naprawdę nieosiągalne. Jak to się mówi – „sky is the limit…”.

 

Plan gier Polaków:

23 września godz 15:00 - Primorac Kotor (Czarnogóra)

24 września godz 13:00 - RN Savona (Włochy)

24 września godz 17:00 - CN Terrassa (Hiszpania)

25 września godz 15:00 - Vitoria Giumares (Portugalia)

26 września godz 9:00 - Montpellier Water Polo (Francja)

 

Codzienne relacje z turnieju tylko na poinformowani.pl

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.