Serie A: z piekła do nieba, Inter odrobił straty i zdobył trzy punkty

Inter mimo sporych problemów wygrał z Fiorentiną 3:1 w piątej kolejce Serie A. „Nerazzurri” dzięki wygranej mają 13 punktów i zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Natomiast „Fioletowi” przez porażkę przerwali serię trzech zwycięstw z rzędu, spadając na szóstą pozycję.

Mecz na Stadio Artemio Franchi gospodarze rozpoczęli z wysokiego „C”. Już w 2. minucie mogli objąć prowadzenie, lecz odrobinę zabrakło wykończenia. Chęć zdobycia bramki przez miejscowych była bardzo widoczna, przez co spotkanie cały czas nabierało zawrotnego tempa. W odpowiedzi z dystansu próbował zagrozić zawodnik Interu, Marcelo Brozović, który wywalczył tylko rzut rożny. Przez pierwszy kwadrans celne strzały oddała tylko Fiorentina. 

Kolejną dogodną sytuację „Fioletowi” stworzyli sobie w 22. minucie, kiedy Alfred Duncan posłał strzał tuż nad poprzeczką Interu. Niespełna minutę później Fiorentina wykorzystała szansę i objęła prowadzenie. Piłkę do siatki na 1:0 skierował Riccardo Sottil. Asystę zaliczył Nicolas Gonzalez, który od początku pojedynku sprawiał obrońcom gości sporo problemów. 

Pierwszy celny strzał „Nerazzurri” zdołali dopiero oddać z rzutu wolnego. Hakan Calhanoglu mocno uderzył w dłuższy róg bramki, ale Bartłomiej Drągowski kapitalnie sparował futbolówkę na aut. Jeszcze przed przerwą Inter umieścił piłkę w siatce Fiorentiny, lecz gol nie został uznany, ponieważ strzelec był na pozycji spalonej. 

Więcej szczęścia piłkarze z Mediolanu mieli już na początku drugiej połowy. Wówczas w 52. minucie Matteo Darmian trafił bramkę wyrównującą. Gości nie zadowalał jeden punkt. Potwierdzili to trzy minuty później, kiedy po wrzutce z rzutu rożnego Edin Dzeko po główce wpisał się na listę strzelców. Zawodnicy Fiorentiny mogą mieć sporo pretensji do samych siebie, ponieważ w pierwszej części mieli sporo sytuacji bramkowych. 

W 66. minucie obaj trenerzy przeprowadzili zmiany z myślą o utrzymaniu wysokiego tempa spotkania. W szeregach „Fioletowych” na boisku pojawił się obrońca, Sofyan Amrabat oraz pomocnik, Alvaro Odriozola natomiast w Interze trener postawił na defensywnego Denzela Dumfriesa. 

Miejscowi próbowali jeszcze przejąć inicjatywę, ale „Nerazzurri” do ostatniego gwizdka byli nieugięci. W konsekwencji Inter zdołał podwyższyć wynik na 3:1. Gola do pustej bramki trafił Ivan Perisić, przypieczętowując zwycięstwo ekipy Simone Inzaghiego.

Warto wspomnieć, że tuż przed zakończeniem rywalizacji Nicolas Gonzalez nie wytrzymał nerwów i po faulu na przeciwniku w ciągu minuty ujrzał dwie żółte kartki. 23-letni napastnik będący jednym z lepszych zawodników Fiorentiny w dzisiejszym meczu przez brzydkie zachowanie może zostać zawieszony na kilka spotkań. 

Fiorentina - Inter 1:3 (1:0)

Bramki: 23’ R. Sottil - 52’ M. Darmian, 55’ E. Dzeko, 87’ I. Perisić

Fiorentina: Drągowski – Benassi (65. Odriozola), Milenković, Nastasić, Biraghi (C) – Bonaventura (84. Callejón), Torreira (65. S. Amrabat), Duncan (84. Kokorin) – Sottil (74. Saponara), Vlahović, N. Gonzalez

Inter: Handanovič (C) – Skriniar, de Vrij, Bastoni – Darmian (66. Dumfries), Barella (70. Vecino), Brozović, Calhanoglu (83. Gagliardini), Perisić – Dzeko (70. A. Sanchez), L. Martinez (83. Dimarco)

Żółte kartki: N. Gonzalez – Skriniar, Darmian, Calhanoglu, 

Czerwone kartki: N. Gonzalez

Sędzia: Michael Fabbri