Hokej - PHL: koniec serii zwycięstw GKS Katowice!
Materiały prasowe PZHL

Hokej - PHL: koniec serii zwycięstw GKS Katowice!

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 24.09.2021, 21:14

Wyrównane spotkanie w Tychach - ostatecznie zwycięsko z meczu wyszli gospodarze, ale walka trwała do końca. Pasjonująca rywalizacja do ostatniej minuty również w Krakowie - podobnie jak w Tychach wygrali gospodarze. W Sosnowcu porządny festiwal strzelecki, gospodarze ograli Podhale aż 10:2. 

 

Serię zwycięstw GKS-u Katowice zakończyli na własnym lodowisku tyszanie. Wynik otworzyli goście w piątej minucie, grę w przewadze wykorzystał Carl Hudson. Pod koniec tercji doszło jednak do wyrównania. Środkowa część spotkania zaowocowała największą liczbą goli, ze wskazaniem na tyszan. Ostatecznie bramkę dającą zwycięstwo i jednopunktową przewagę ustrzelił Alex Szczechura już w trzeciej minucie ostatniej tercji. 

GKS Tychy - GKS Katowice 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)

 

 

Tego wyjazdowego spotkania drużyna z Podhala nie będzie dobrze wspominać. Mecz od pierwszej minuty źle się dla nich układał, a Zagłębie tylko w pierwszej tercji wypracowało sobie aż pięciostrzałową przewagę. Dopiero gdy na tablicy pojawił się wynik 8:0 Podhale zebrało się do pracy i dość szczęśliwie spod niebieskiej przycelował Maciej Sulka. Drugą bramkę dla przegranych zdobył na dwie minuty przed końcem spotkania Gleb Bondaruk. Ostatecznie goście przegrali druzgocząco aż 10:2. Do nieszczęść trzeba również doliczyć kontuzję kostki Bartłomieja Neupauera.

Zagłębie Sosnowiec - Tauron Podhale 10:2 (5:0, 3:1, 2:1)

 

 

Bardzo dobre otwarcie spotkania przez hokeistów z grodu Kraka - w pierwszej tercji punktowali trzykrotnie. Spokojna środkowa część spotkania pozwoliła trochę nadgonić wynik drużynie z Torunia, solową akcją popisał się Kamil Kalinowski. Decydującą tercję otworzył celny strzał Maksima Ignatowicza zaledwie 45 sekund po początkowej syrenie. Torunianie walczyli do samego końca zdobywając dwie bramki, jednak musieli pogodzić się z porażką. 

Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 4:3 (3:0, 0:1, 1:2)

Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.