Tenis - ATP Metz: Hurkacz triumfuje w finale w Metz

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 26.09.2021, 17:02

Hubert Hurkacz (13. ATP) pokonał w finale turnieju w Metz Pablo Carreno-Bustę (16. ATP) 7:6(2), 6:3. Wrocławianin był dzisiaj zdecydowanie skuteczniejszy w najważniejszych momentach seta, co zadecydowało o końcowym zwycięstwie. Dla polskiego tenisisty jest to czwarte zwycięstwo w turnieju rangi ATP w karierze, a także trzeci triumf w obecnym sezonie.

 

Dzisiejszy mecz był czwartym finałem w karierze Huberta Hurkacza, a trzecim w obecnym sezonie. We wcześniejszych spotkaniach Polak był niemal bezbłędny, wygrywając wszystkie trzy starcia i na pewno liczył na podtrzymanie tej passy przeciwko Hiszpanowi. Niestety mecz od samego początku nie układał się po myśli wrocławianina. Już w trzecim gemie Pablo wypracował sobie dwie szanse na przełamanie, a następnie wykorzystał pierwszą z nich i objął prowadzenie w meczu. Następnie przez kilka gemów tenisiści pewnie utrzymywali własne podanie, aż do ósmego gema, kiedy swoją szansę wyczuł Hurkacz. Polak doprowadził do jednego break-pointa i natychmiast wykorzystał szansę na odłamanie, a następnie potwierdził przewagę, wygrywając przy własnym podaniu. Ostatnie gemy miały dość płynny przebieg i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim zdecydowanie lepiej zaprezentował się rozstawiony z jedynką Hubert, który bardzo szybko zdobył dwa mini-breaki, a następnie wygrał tie-breaka 7:2 i zamknął pierwszego seta.

 

W drugim secie wydawało się, że nasz tenisista pójdzie za ciosem, gdyż już w pierwszym gemie zdołał przełamać podanie Hiszpana. Niestety odpowiedź Carreno-Busty była bardzo szybka i już w następnym gemie przeciwnik odrobił straty, a set powrócił do stanu równowagi. Kolejne cztery gemy minęły bez większej historii, aż dotarliśmy do siódmego gema przy podaniu Hiszpana. W nim Pablo zdobył pierwszy punkt, ale cztery kolejne wymiany poszły po myśli Hurkacza, dzięki czemu Polak zdobył bardzo ważne przełamanie w kluczowym momencie seta, dające prowadzenie 4:3. Chwilę później Hubert utrzymał własne podanie i był już tylko o krok od wygrania spotkania. Niespodziewanie swoją szansę dostał już przy podaniu rywala, który od stanu 30:0 przegrał trzy kolejne piłki, dając Polakowi punkt na wygranie turnieju. Hubert Hurkacz wykorzystał tę szansę i zamknął mecz, wygrywając 7:6(2), 6:3. Polak zaliczył tym samym czwarte zwycięstwo w karierze w turnieju na poziomie ATP, a także trzecie w obecnym sezonie.

 

Hubert Hurkacz (POL) [1] - Pablo Carreno-Busta (ESP) [2] 7:6(2), 6:3

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.