WRC: Elfyn Evans triumfuje w rajdzie Finlandii
Harpagornis/commons.wikimedia.org

WRC: Elfyn Evans triumfuje w rajdzie Finlandii

  • Dodał: Tomasz Bill
  • Data publikacji: 04.10.2021, 17:35

Rajd Finlandii nie jest zwykłą pozycją w kalendarzu World Rally Championship (WRC). To trudny test dla odcinków szyjnych wszystkich fanów rajdowych zmagań. Od wielu lat słynie z wyjątkowo długich lotów załóg w sportowych samochodach. Kibice mogą częściej oglądać osłony podwozia, niż naklejki sponsorów czy nazwisk kierowców. W rajdzie Kraju Tysiąca Jezior zwyciężył Elfyn Evans, który swoim triumfem zmniejszył dystans do lidera klasyfikacji generalnej Sebastiena Ogiera.

 

Francuz, siedmiokrotny rajdowy mistrz świata z ekipy Toyoty, zajął dopiero 5 miejsce, po dość bezbarwnym występie w miniony weekend. Na szybkich odcinkach specjalnych lepsi okazali się kierowcy zespołu Hyundaia. Ott Tänak na mecie zameldował się jako drugi, a jego zespołowy kolega, Chris Breen, znalazł się na najniższym miejscu podium.

 

Fińscy kierowcy, niesieni nie tylko przez różnice w wysokościach i prędkość, ale również przez doping swoich rodaków, zajęli aż trzy miejsca w pierwszej dziesiątce spośród wszystkich startujących załóg w różnych kategoriach. Najwyżej z nich uplasował się Esappeka Lappi, jadący Yarisem WRC, który ukończył wyścig na czwartym miejscu. Ósmą lokatę w kategorii WRC2 zajął Teemu Suninen, startujący w Polo GTI, zaś pierwszą dziesiątkę zamknął jego rodak Emil Lindholm, kat. WRC3, w Fabii Evo.

 

O ogromnym pechu w ten weekend mógł mówić Kalle Rovanperä. Jego występ przed własną publicznością zakończył się w sobotę - drugiego dnia zmagań - na odcinkach specjalnych Finlandii. Fin stracił panowanie nad autem, a próbując się ratować i odzyskać właściwy tor jazdy uderzył w stos żwiru, co skutecznie unieruchomiło pojazd i uniemożliwiło powrót na trasę.

 

Do dość groźnie wyglądającego zdarzenia doszło z udziałem Olivera Solberga (WRC2), który na odcinku otwierającym drugi dzień rajdu przy wyjściu z zakrętu zahaczył tyłem swojego auta o skraj drogi i dwukrotnie przekoziołkował. Załoga wyszła cało ze zdarzenia, ale oznaczało to koniec ich udziału w wyścigu.

 

Do końca bieżącego sezonu pozostały jeszcze dwa rajdy. WRC w tym roku zagości jeszcze na trasach w Hiszpanii oraz we Włoszech. Do zgarnięcia pozostała pula 60 punktów.

 

Ciekawe czy Walijczyk, który znacznie skrócił dystans punktowy do Sebastiena Ogiera, zdobędzie swój pierwszy tytuł mistrza świata. O tym przekonamy się już w przyszły weekend oraz między 19-21 listopada na torze Monza.

Źródło: wrc.com
Tomasz Bill – Poinformowani.pl

Tomasz Bill

Na co dzień jestem właścicielem agencji językowej Alfa Lingua. O sobie mówię, że jestem naczelnym wodzem kreatywności i językowych sukcesów oraz "weekendowym" dziennikarzem. Zawodowo zajmuję się nie tylko prowadzeniem szkoleń czy tłumaczeniami, ale przede wszystkim pomagam rozwijać marki osobiste oraz firmy poprzez storytelling. Moją pasją jest rozwój osobisty, w dość szerokim zakresie, motoryzacja i sporty motorowe oraz nauka języków obcych. Jestem istnym Germanofilem i wszystko co ma w nazwie "niemiecki" przyprawia mnie o gęsią skórkę. W wolnym czasie trenuję boks, czytam naprawdę od groma książek i spędzam aktywnie czas z najbliższymi.