Worlds 2021: niesamowita historia autorstwa Kraju Kwitnącej Wiśni!
Riot Games

Worlds 2021: niesamowita historia autorstwa Kraju Kwitnącej Wiśni!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 07.10.2021, 18:39

To już ostatni dzień zmagań w grupach w fazie play-in. Drużyny walczyły o ostatnie szanse, aby dołączyć do fazy grupowej. Dzień pełen wrażeń rozpoczęło spotkanie pomiędzy LNG Esports a Infinity Esports, które było bardzo jednostronną mapą. W następnym meczu PEACE w bardzo ładnym stylu uporało się z RED Canids. W trzecim spotkaniu DFM rozgromiło Beyond Gaming i czekało na rozstrzygnięcie czwartej gry. W niej Unicorns of Love sprawiło niespodziankę i pokonało Cloud9, doprowadzając tym samym do dwóch dodatkowych spotkań. W pierwszym Doggo swoim fenomenalnym występem na Dravenie pożegnał z turniejem graczy z Rosji. Następnie w walce o pierwsze miejsce w grupie B DetonatioN FocusMe ograli Cloud9, czym zapewnili sobie bezpośredni awans do fazy grupowej.

 

LNG Esports vs Infinity Esports - 1:0

LNG Esports Infinity Esports
Ale Wukong 8/0/1 1/5/0 Jayce Buggax
Tarzan Graves 7/1/4 1/4/1 Qiyana SolidSnake
icon Lissandra 3/2/7 1/5/1 LeBlanc cody
Light Miss Fortune 2/0/6 0/4/1 Lucian WhiteLotus
Iwandy Leona 1/0/7 0/3/1 Braum Ackerman

 

Spotkanie rozpoczęło się od drobnych zwycięstw ze strony LNG, które koniec końców przełożyły się na solowe zabójstwo ze strony Ale, kolejne z zabójstw na toplanera LNG na Qiyanie oraz solowym zabójstwie icona na codym. To był porządny zwiastun czwartego zwycięstwa chińskiej formacji. Potwierdzeniem tego były następne eliminacje, czy to na dolnej alei, czy to na środkowej, gdzie Tarzan zdobył dwa fragi dla siebie. Całe to piekło organizacji z Ameryki Łacińskiej spowodowało przewagę w złocie dla LNG w wysokości 7 tysięcy już w 15. minucie! Im dalej w las, tym bardziej ta przewaga rosła, wręcz do przeogromnych ilości. To „widowisko” było bardzo smutne do oglądania. Cierpienia Infinity Esports zostały zakończone w 24. minucie, tak samo, jak ich występ na tych Mistrzostwach Świata. LNG Esports zmierza natomiast prosto do grupy D.

PEACE vs RED Canids - 1:0

PEACE RED Canids
Vizicsacsi Kennen 7/1/9 3/6/2 Gangplank Guigo
Babip Nocturne 2/3/12 4/5/4 Graves Aegis
Tally Tryndamere 8/1/10 1/5/3 Ryze Grevthar
Violet Lucian 8/4/10 1/4/3 Kalista Titan
Aladoric Braum 0/0/19 0/5/7 Leona Jojo

 

Trzeba przyznać, że PEACE trochę zamieszało w wyborze bohaterów, gdy pojawił się Nocturne do dżungli oraz Tryndamere na midzie. Wczesny etap rozgrywki zapowiadał się spokojnie, lecz w 7. minucie RED Canids zapuściło się z inwazją do dżungli rywali za daleko i tam drużyna z Oceanii znalazła dzięki temu błędowi dwie eliminacje. Chwilę później PEACE dołożyło kolejne cztery zabójstwa i przyszłość tej mapy rysowała się w bardzo kolorowych barwach dla Vizicsacsiego i spółki. Dzięki temu zmierzali w środkowy etap rozgrywki z bardzo bezpieczną przewagą.

 

Mimo to drużyna z Brazylii nie odłożyła broni i wykorzystywała błędy rywali, dzięki czemu wyszła z walki drużynowej na plus, zgarniając również Smoka Piekielnego. W dalszym ciągu postacie wybrane przez PEACE były w znacznie lepszej pozycji, czego dowodem było wygranie starcia w 23. minucie i dołożenie do tego wszystkiego smoka. Bardzo dużo obrażeń zadawali Vizicsacsi oraz TallyKennen oraz Tryndamere wyglądali potwornie! W 25. minucie RED Canids postawiło wszystko na Barona, którego zgarnęli, ale zostali zmiażdżeni i unicestwieni. W 28. minucie Nexus RED Canids eksplodował, ale już jutro okazja na rewanż w serii best of five!

DetonatioN FocusMe vs Beyond Gaming - 1:0

DetonatioN FocusMe Beyond Gaming
Evi Urgot 10/0/6 1/4/1 Aatrox Liang
Steal Lillia 4/0/12 0/7/1 Xin Zhao Husha
Aria Akali 1/1/4 2/4/1 Sylas Maoan
Yutapon Miss Fortune 7/1/9 1/1/2 Ezreal Doggo
Gaeng Leona 0/2/15 0/6/3 Amumu Kino

 

Bardzo ważne spotkanie w grupie B rozpoczęło się od inicjacji ze strony tajwańskiej organizacji, która rozpoczęła walkę na dolnej alei, ale DFM od razu na to zareagowało. Z pomocą przybyli Evi oraz Aria, co skończyło się dwoma zabójstwami dla japońskiej ekipy. W 6. minucie przytuliła kolejne dwie eliminacje, tym razem wykorzystali błąd BYG, które weszło za daleko w dżungle rywali. Tak cudowny start zaprocentował w złocie, gdyż w 11. minucie Yutapon i jego kompani mieli aż 4 tysiące przewagi. 

 

Dlatego też DetonatioN FocusMe weszło w środkowy etap rozgrywki rozpędzone, trzymając kontrolę nad stanem mapy. Do bardzo wyrównanego starcia doszło w 23. minucie, gdzie walka była docięta na ostrzu noża, a bohaterami swoich drużyn byli Evi oraz Maoan. Koniec końców obie drużyny podzieliły się trzema graczami. Ważnym momentem dla japońskiej formacji było zdobycie trzeciego Smoka w 27. minucie, co stawiało ją przed Duszą Smoka Piekielnego. Chwilę później DFM w świetnym stylu wyzerowali swoich rywali, co zagwarantowało Barona Nashora. Tak też zaczął się rozbiór bazy tajwańskiej drużyny. Bazy, która skapitulowała w 33. minucie. DetonatioN FocusMe z drugim miejscem!

Cloud9 vs Unicorns of Love - 0:1

Cloud9 Unicorns of Love
Fudge Gangplank 4/4/4 6/3/8 Camille BOSS
Blaber Xin Zhao 1/6/10 3/3/12 Lee Sin AHaHaCiK
Perkz LeBlanc 3/4/4 6/4/9 Sylas Nomanz
Zven Miss Fortune 2/3/4 2/0/16 Senna Argonavt
Vulcan Rell 1/2/8 2/1/9 Sion SaNTaS

 

Ostatnie spotkanie dzisiejszego dnia rozpoczęło się od pierwszej krwi na górnej alei - Fudge cofał się do bazy na wardzie, nie wiedząc przy tym, że AHaHaCiK robił w tym czasie golemy. Dżungler UoL doczekał do samego końca i wbił się w rywala razem z BOSSEM i pierwsze zabójstwo trafiło właśnie do niego. Do pierwszej walki doszło w 9. minucie, gdy obie ekipy starły się Heraldzie i o dziwo górą wyszli gracze z Rosji, którzy zdobyli trzy zabójstwa. Z minuty na minutę Unicorns of Love wyglądało coraz lepiej. Świetna koordynacja członków tego zespołu non stop pozwalała znajdować kolejne eliminacje. Widać było, że Cloud9 było lekko zaskoczone, ale powoli budziło się i szukało proaktywnych akcji.

 

Rosja wyglądała jednak cudownie - brała obiekty na mapie i w świetny sposób egzekwowała walki drużynowe. Bardzo ważne starcie miało miejsce w 24. minucie, gdy na mapie pojawił się Smok Górski. Wtedy też wywiązała się walka, a ten bardzo ważny obiekt zgarnął Blaber, oddając od UoL perspektywę Duszy Smoka Górskiego. Rosyjska drużyna nie patyczkowała się i minutę później pociągnęła za spust, masakrując Cloud9, zgarniając zwycięstwo i doprowadzając do dwóch dogrywek w grupie B!

 

Unicorns of Love vs Beyond Gaming - 0:1

Unicorns of Love Beyond Gaming
BOSS Jayce 5/6/3 4/0/7 Tahm Kench Liang
AHaHaCiK Lee Sin 3/4/3 1/3/10 Xin Zhao Husha
Nomanz Orianna 5/2/4 4/4/2 Ryze Maoan
Argonavt Senna 1/3/9 10/2/4 Draven Doggo
SaNTaS Wukong 0/4/7 0/5/9 Rakan Kino

W pierwszej dogrywce pomiędzy UOL, a BYG stawką było zajęcie czwartego miejsca w grupie B i utrzymanie się w turnieju. Początek meczu był dość spokojny, co wykorzystali gracze Beyond, zgarniając smoka górskiego w 7. minucie. Z kolei dwie minuty później drużyna z PCS przeprowadziła skuteczną akcję na górnej alei, podczas której pierwszą krew zdobył Xin Zhao. Odpowiedzią Unicorns był pokonanie Rift Heralda, ale w tym samym czasie Draven dokonał egzekucji swoim ultem przeciwko Wukongowi, jeszcze bardziej zwiększając ogromną już różnicę na dolnej alei - Doggo miał blisko 40 farmy przewagi. W 11. minucie byliśmy z kolei świadkami nieograniczonej siły Tahma Kencha, który wygrał walkę 1 vs 2 na topie, zdobywając dla siebie podwójne zabójstwo.

 

W 14. minucie UOL zdołali odpowiedzieć dwoma killami na dolnej alei, ale tracili w tym momencie już ponad 3,000 złota, a Beyond Gaming miało po swojej stronie dwa pierwsze smoki. Cztery minuty później obie drużyny wymieniły się dwoma zabójstwami na topie, ale trzeciego smoka raz jeszcze zdobył zespół z Tajwanu, który znajdował się w bardzo komfortowej sytuacji. W 24. minucie Beyond zdominowała walkę na środkowej alei, podczas której świetną inicjacją popisał się Husha. Chwilę później ekipa popełniła jednak błąd przy Nashorze, dzięki czemu wzmocnienie trafiło ostatecznie do Unicorns of Love. Taki obrót wydarzeń pozwolił UOL odrobić część strat w złocie, a także zdobyć dla siebie smoka.

W 30. minucie odbyła się wielka walka przed piątym smokiem, w której mieliśmy dosłownie wszystko. Początek walki wyglądał lepiej dla UOL, ale świetna akcja Doggo odwróciła ją na korzyść Beyond. To spowodowało, że zbyt pewnie poczuli się Xin oraz Ryze - obaj weszli zbyt głęboko w las rywali i zostali szybko pokonani. Na koniec raz jeszcze swoim geniuszem popisał się młody strzelec Beyond Gaming, który zakończył walkę podwójnym zabójstwem, a jego zespół zgarnął zarówno duszę smoka powietrznego, jak i Barona Nashora. Wraz ze wzmocnieniem drużyna weszła do bazy rywali i w 34. minucie zniszczyła inhibitory na midzie oraz bocie. Chwilę później Beyond Gaming wygrało decydującą walkę i wyeliminowało Unicorns of Love z mistrzostw świata.

DetonatioN FocusMe vs Cloud9 - 1:0

DetonatioN FocusMe Cloud9
Evi Sett 3/4/10 2/3/8 Jayce Fudge
Steal Xin Zhao 5/2/8 7/4/3 Olaf Blaber
Aria Orianna 6/1/7 0/3/5 Zoe Perkz
Yutapon Ezreal 6/2/6 2/4/3 Miss Fortune Zven
Gaeng Leona 0/3/12 1/6/9 Amumu Vulcan

Ostatni mecz dnia rozpoczął się od fatalnego błędu na bocie po stronie Cloud9, dzięki czemu już w 3. minucie pierwszą krew przeciwko Amumu zdobył Ezreal. W 8. minucie bot Chmurek raz jeszcze poczuł się zbyt pewnie, co pozwoliło DFM zdobyć dwa kolejne zabójstwa i zwiększyć przewagę do 1,000 złota. Cloud9 zdołali jednak odpowiedzieć, zdobywając dwa pierwsze smoki, a także doprowadzając do wyrównanej walki na górnej alei, po której drużyna odzyskała przewagę w złocie. W 16. minucie C9 wygrało bardzo ważną walkę na górnej alei, po której ich przewaga wzrosła do dwóch tysięcy, a zespół zdobył również trzeciego smoka w rozgrywce.

22. minuta to z kolei bardzo dobra walka na midzie ze strony DetonatioN FocusMe, co pozwoliło japońskiej formacji zdobyć swojego pierwszego smoka. Sześć minut później C9 zostało całkowicie zdeklasowane w walce wokół smoka, ale szczęśliwie Chmurkom udało się zdobyć duszę piekielną. Baron Nashora był jedna wolny do wzięcia dla DFM, którzy osiągnęli 2,500 złota przewagi. Cloud9 zdołało jednak powstrzymać oblężenie jeszcze przed swoją bazą, wygrywając walkę na dolnej alei. W 34. minucie DFM wygrało z kolei kluczową walkę na dolnej rzecze, która pozwoliła im zdobyć Starszego Smoka oraz Barona Nashora. Wraz ze wzmocieniami DetonatioN FocuseMe bez problemu pokonali rywali w ich bazie i zapewnili sobie awans do fazy grupowej z pierwszego miejsca.

Przygotowali: Hubert Dondalski, Marcin Weiss

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.