TAURON Liga: Pałac Bydgoszcz z wyjazdowym zwycięstwem nad bielszczankami

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 09.10.2021, 16:45

W Bielsku-Białej mierzyły się ze sobą drużyny, które w dotychczas rozegranych spotkaniach nie poznały smaku zwycięstwa. Ciężko więc było wskazać faworytki w rywalizacji BKS-u z Pałacem Bydgoszcz. Ostatecznie górą były przyjezdne, które mimo walecznej postawy gospodyń pokonały je 3:0.

 

Pierwsze akcje przyniosły wyrównaną grę z obu stron siatki. Choć na trzy punkty i 3:6 po ataku Mariany Cassemiro zdołały odskoczyć przyjezdne, bielszczanki szybko wyrównały wynik. W szeregach obu drużyn pojawiało się sporo błędów, głownie w polu serwisowym. W późniejszych fragmentach na prowadzenie ponownie wysforowały się siatkarki z Bydgoszczy i przez długi czas nie pozwalały one rywalkom się dogonić. Miejscowe nie ustawały jednak w swoich staraniach, by wreszcie wyjść na 13:13 po błędzie własnym rywalek. W późniejszych akcjach obie drużyny grały bardzo równo, utrzymując remis, co mogło zwiastować emocjonującą walkę w końcówce. Tak się jednak nie stało, bowiem przyjezdne włączyły w końcowych fragmentach wyższy bieg i zaczęły odskakiwać zawodniczkom BKS-u. Ostatecznie drużyna Pałacu wygrała 20:25, a zwycięski punkt zdobyła dla drużyny Patrycja Balmas.

 

Gospodynie zaliczyły mocne wejście w drugiego seta, odskakując po skończonym ataku Martyny Borowskiej na 4:1. Bielszczanki długo utrzymywały się z przodu, choć rywalki starały się odrabiać straty, by z czasem doprowadzić do remisu. Obie drużyny prezentowały w tych fragmentach dużą determinację, co owocowało długimi i efektownymi akcjami. Niedługo później gospodynie ponownie uciekły po ofensywnym błędzie Cassemiro na 14:10, chociaż tym razem szybko straciły swoją przewagę. W kolejnych akcjach obie drużyny grały punkt za punkt, ale pod koniec skuteczną ucieczkę zanotowały siatkarki z Bydgoszczy, by po bloku Zuzanny Szperlak prowadzić już 18:23. Waleczne miejscowe nie miały zamiaru oddawać kolejnej partii w końcówce, zbliżając się po trzech punktowych blokach na dwa "oczka". Choć pod koniec bielszczanki były już tylko punkt z tyłu, przyjezdne nie wypuściły zwycięstwa z rąk i po ataku Balmas cieszyły się z wygranej 23:25.

 

Trzecią partię lepiej rozpoczęły siatkarki Pałacu, które po punktowej akcji Szperlak wyszły na 2:5. Gospodynie były w początkowych akcjach bezradne, co pozwoliło rywalkom powiększyć swoją przewagę do sześciu "oczek" i utrzymywać ją w kolejnych akcjach. Ciężar gry w ekipie przyjezdnych dzielnie dźwigała w późniejszych fragmentach Paulina Majkowska, dokładając do skutecznych ataków punktowy blok. Bielszczanki nie potrafiły odrabiać straty, a rywalki utrzymywały swoją dobrą grę, chociaż po obu stronach siatki nie brakowało błędów własnych. W środkowej fazie miejscowe wyraźnie się zmobilizowały i zanotowały skuteczną pogoń, zbliżając się po ataku Weroniki Szlagowskiej na 14:15. Niedługo później najsolidniej grająca od początku Gabriela Orvosowa wyprowadziła swoją drużynę na remis po 17, po czym obie ekipy grały równe zawody. Końcówka przyniosła wiele emocji, jednak z przodu utrzymywały się bydgoszczanki, które po punktowym ataku Leticii Hage cieszyły się ze zwycięstwa 23:25. Zawodniczki Pałacu wygrały tym samym po wyrównanej walce cały pojedynek 3:0, notując pierwszą wygraną w sezonie.

 

BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 0:3 (20:25, 23:25, 23:25)

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.