Tenis – Indian Wells: Fręch nie sprawiła sensacji

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 09.10.2021, 23:57

Magdalena Fręch nie sprostała Karolinie Pliskovej w drugiej rundzie turnieju w Indian Wells. Polka przegrała z najwyżej rozstawioną w tym turnieju zawodniczką w dwóch setach. Mimo tego łodzianka prawdopodobnie awansuje do czołowej setki rankingu WTA.

 

Świetnie w Indian Wells spisywała się Magdalena Fręch. Polka przeszła kwalifikacje i sprostała w pierwszej rundzie Chince Saisai Zheng. W sobotę stanęła jednak przed znacznie trudniejszym wyzwaniem. Po drugiej stronie siatki stanęła Karolina Pliskova. Czeszka jest rozstawiona w tym turnieju z "1". To było ich pierwsze spotkanie.

 

Nasza reprezentantka długo radziła sobie naprawdę dobrze. Wyszła odpowiednio zmotywowana i dotrzymywała rywalce tempa. Potrafiła nawet zdobyć przewagę prowadzenia w siódmym gemie. Niestety straciła ją już w kolejnym, ale wyglądało to naprawdę solidnie. W końcówce partii górę wzięło doświadczenie zawodniczki z Czech. Wywalczyła przy serwisie Polki piłkę setową na 7:5 i ją wykorzystała. Najwyraźniej podcięło to naszej reprezentantce skrzydła. W drugiej partii wygrała już tylko dwa gemy i pożegnała się z rywalizacją w Kalifornii.

 

W piątek z turnieju odpadła też Magda Linette. Spotkanie z rozstawioną z numerem "27" Wiktorią Azarenką z Białorusi rozpoczęła doskonale. Prowadziła już 5:2. Niestety w utrzymaniu tak solidnej gry przeszkodziła kontuzja. Poznanianka nabawiła się urazu nogi, który uniemożliwiał jej odpowiednie poruszanie się po korcie. Długo walczyła z bólem i próbowała nawiązać walkę, ale bez powodzenia. Przy stanie 5:7, 0:3 postanowiła skreczować.

 

Karolina Pliskova (CZE) [1] – Magdalena Fręch (POL) [Q] 7:5, 6:1

Wiktoria Azarenka (BLR) [27] – Magda Linette (POL) 7:5, 3:0 k.

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.