Liga Narodów: Włosi z trzecim miejscem

Włosi pokonali Belgów 2:1 i zajęli trzecie miejsce w Lidze Narodów. Najniższy stopień podium gospodarzom turnieju finałowego dały bramki Nicolo Barelli i Domenico Berardiego. Natomiast honorowego gola dla Belgii strzelił Charles de Ketelaere.

Początek rywalizacji był spokojny po obu stronach. Lekkie problemy Belgom sprawił Federico Chiesa, ale jego dwie próby były nieudane. W 18. minucie gry w bramce Belgów wykazać musiał Thibout Courtois po strzale z 20 metra Giovanniego Di Lorenzo. Z kolei niedługo później po wrzutce z rzutu rożnego w dobrej sytuacji znalazł się Toby Alderweireld, lecz z jego uderzeniem głową pewnie poradził sobie Gianluigi Donnarumma. Po chwili podopieczni Roberto Martineza mieli kolejną szansę na gola, tym razem w poprzeczkę strzelił Alexis Saelemaekers. W kadrze włoskiej bardzo aktywny był Federico Chiesa, który często starał się zagrażać Belgom, ale za każdym razem nieskutecznie, tak jak 41. minucie, gdy jego strzał zza pola karnego przeleciał daleko od bramki. W końcówce pierwszej połowy swój kunszt bramkarski pokazał Thibout Courtois, który okazał się lepszy w sytuacji sam nas od Federico Chiesy i tym samym zawodnicy do szatni schodzili przy bezbramkowym remisie.

Drugą część gry fantastycznie rozpoczęli gospodarze turnieju finałowego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wybita piłka powędrowała w okolice szesnastego metra, z którego świetnym strzałem z woleja popisał się Nicolo Barella, dając Włochom prowadzenie. W 60. minucie spotkania drugi raz Belgom na przeszkodzie do zdobycia bramki stanęła poprzeczka, w którą tym razem uderzeniem z ostrego kąta trafił Michy Bastuayi. Natomiast po chwili podopieczni Roberto Martineza znaleźli już się w bardzo trudnej sytuacji. Arbiter spotkania podyktował rzut karny po faulu Timothy'ego Castagne'a na Federico Chiesie. Z kolei jedenastkę z problemami wykorzystał Domenico Berardi. W 69. minucie bliski zdobycia bramki kontaktowej był Toby Alderweireld, lecz świetną interwencją popisał Gianluigi Donnarumma. Blisko 10 minut później obrońca reprezentacji Belgii znów przegrał pojedynek z włoskim bramkarzem.

Obramowania bramki były dziś zmorą Belgów. W 82. minucie Yanick Carrasco trafił w słupek. Niemoc strzelecką przełamał dopiero Charles de Ketelaere, który w wykończył świetną kontrę "Czerwonych Diabłów", uderzając piłkę pomiędzy nogami Gianluigiego Donnarummy. Później Belgowie nie potrafili już zagrozić Włochom i to gospodarze turnieju mogli cieszyć się z zajęcia trzeciego miejsca w Lidze Narodów.

Włochy - Belgia 2:1 (0:0)

Bramki: 47' Barella, 65' Berardi (k.) - 86' de Ketelaere

Włochy: Donnarumma - Emerson, Bastoni, Acerbi, Di Lorenzo - Pellegrini (71' Jorginho), Locatelli, Barella (71' Cristante) - Chiesa (90'+1 Bernardeschi), Raspadori (65' Kean), Berardi (90'+1 Insigne)

Belgia: Courtois - Vertonghen, Denayer, Alderweireld - Sealemaekers (59' de Keteleare), Tielemans (59' De Bruyne), Witsel, Castagne - Carrasco (87' Trossard), Batshuayi, Vanaken

Żółte kartki: 30' Di Lorenzo, 82' Emerson - 14' Vertonghen, 56' Witsel, 63' Alderweireld

Sędzia: Srdjan Jovanović