Podsumowanie Ekstraligi kobiet: Czarni, Medyk i AZS Wałbrzych z kompletem punktów

  • Data publikacji: 19.08.2018, 15:24

Zakończyła się 3. kolejka Ekstraligi kobiet. Najciekawiej było w starciu GKS-u Katowice z AZS-em PWSZ Wałbrzych oraz w Sosnowcu, gdzie Czarni podejmowali Mitech Żywiec.

 

GKS Katowice 1:2 AZS PWSZ Wałbrzych

Olszewska 63' - Rozmus 62', Zając 77'

 

W pierwszej połowie tego meczu bramki nie padły, choć oba zespoły bardzo się starały. Już w pierwszych sekundach gry sytuację miały zawodniczki z Wałbrzycha, jednak w bramce GieKSy bardzo dobrze spisywała się Weronika Klimek. Ekipa gości miała spory problem ze sforsowaniem bramki GKS-u, ale również piłkarkom z Katowic brakowało wykończenia, co przełożyło się na bezbramkowy rezultat.

 

Goli kibice doczekali się w trakcie drugich 45 minut. Pierwszy z nich padł dla zespołu przyjezdnych w 62. minucie, kiedy to błąd Weroniki Klimek przy wznowieniu gry, bezlitośnie wykorzystała Katarzyna Rozmus. Jednak ten wynik utrzymał się tylko przez minutę. Bardzo ładną akcję GieKSy pewnie wykończyła Joanna Olszewska. Ostateczny cios należał do drużyny z Wałbrzycha. W 77. minucie, po dobrze wykonanym rzucie wolnym decydującą bramkę dla drużyny gości zdobyła Anna Zając, ustalając końcowy wynik spotkania.

 

Czarni Sosnowiec 3:1 Mitech Żywiec

Wiankowska 7', 87', Fischerova 68' - Warunek 90+3'

 

W derbowym spotkaniu, zespół z Sosnowca od samego początku zdominował swoje rywalki, choć trzeba przyznać, że zdobywanie goli przychodziło Czarnym  niezwykle trudno poprzez ambitną postawę zespołu przyjezdnych. Zaczęło się stosunkowo szybko, bo już w 7. minucie prowadzenie gospodyniom dała bardzo aktywna tego dnia Martyna Wiankowska. Jednak mimo wielu sytuacji, więcej bramek w pierwszej połowie już nie padło.

 

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Czarne wciąż atakowały, jednak zespół Mitechu z bramkarką Aleksandrą Komosą na czele, był świetnie zorganizowany w defensywie. Przełamanie przyszło w 68. minucie, kiedy to Czarne znalazły skuteczną receptę na oszukanie szczelnego bloku defensywnego przyjezdnych. Patricia Hmirova idealnie zagrała z rzutu rożnego wprost na głowę Patricii Fischerovej, a ta podwyższyła wynik na 2:0. W 85. minucie za faul w polu karnym na Patricii Hmirovej, sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podeszłą sama poszkodowana, ale... trafiła w poprzeczkę. Minutę później było już jednak 3:0, a po raz drugi na listę strzelczyń wpisała się Wiankowska. Gdy wydawało się, że to już koniec, to w doliczonym czasie gry, bramkę honorową dla Mitechu zdobyła Renata Warunek.

 

Wyniki pozostałych spotkań 3. kolejki Ekstraligi kobiet:


AZS PSW Biała Podlaska 3:3 Bronowianka AZS UJ Kraków


UKS SMS Łódź 4:0 KS AZS Wrocław


Olimpia Szczecin 0:7 Górnik Łęczna


Polonia Poznań 0:11 Medyk Konin