EBL: Wysoka wygrana Wilków Morskich
Krzysztof Cichomski/PLK

EBL: Wysoka wygrana Wilków Morskich

  • Dodał: Michał Rejterowski
  • Data publikacji: 14.10.2021, 22:16

King Szczecin na własnym parkiecie pokonał Śląsk Wrocław 99:83. Andrej Urlep po niemal 15 latach powrócił na ławkę trenerską wrocławian.

 

Pomimo dwóch przegranych z rzędu oraz statusu przyjezdnych, to właśnie drużyna z Wrocławia była delikatnym faworytem wśród bukmacherów. Pierwsze parę minut rzeczywiście było wyrównane. Goście dobrze radzili sobie w pomalowanym, a koszykarze ze Szczecina postawili na rzuty dystansowe. Gdy pod koniec kwarty, gospodarze złapali odpowiedni rytm, szybko odskoczyli na 10 punktów przewagi. Można by rzec, że był to pokaz wyższości nowoczesnej koszykówki nad jej starszą wersją. Biegana, szybka i oparta na rzutach zza łuku gra przynosiła oczekiwane efekty. Goście nie potrafili znaleźć odpowiedzi, a w defensywie panował chaos. W końcu Śląsk przyjął taktykę cios za cios i także zaczął zdobywać punkty z dystansu. Jednak koszykarze ze Szczecina byli dziś zwyczajnie lepiej dysponowani. Najbardziej wyróżniali się Stacy Davis (24/6/3) oraz Sherron Dorsey-Walker (4 na 5 zza łuku). Wrocławianie starali się stanąć wyżej w obronie, jednak gospodarze bez problemu rozmontowywali defensywę przyjezdnych. Pod koniec trzeciej kwarty, przewaga wynosiła już 24 punkty, a koszykarze Śląska zdawali się być pogodzeni z przegraną. Ostatnia część meczu to już próba zmniejszenia rozmiarów porażki. W rezultacie skończyło się na 16-punktowym deficycie. Andrej Urlep na pewno nie zaliczy tego powrotu do udanych.

 

King Szczecin awansował na trzecią lokatę i coraz śmielej patrzy w górę, a tam na fotelu lidera ich następny rywal – Anwil Włocławek. Będzie to prawdziwy test dla podopiecznych Arkadiusza Miłoszewskiego. Dla Śląska Wrocław to trzecia porażka z rzędu. Szanse na przerwanie złej passy będą mieli w meczu z Dąbrową Górniczą.

 

King Szczecin – Śląsk Wrocław 99:83 (26:16, 22:13, 32:29, 19:25)