Bundesliga: Borussia z trzema punktami z Mainz, remis Lipska we Freiburgu
Валерий Дед [CC BY 3.0]/Wikimedia Commons

Bundesliga: Borussia z trzema punktami z Mainz, remis Lipska we Freiburgu

  • Dodał: Kacper Tyczewski
  • Data publikacji: 16.10.2021, 17:29

Po przerwie reprezentacyjnej piłkarze Bundesligi powrócili do gry. W meczu ósmej kolejki trzy punkty w starciu z Mainz wywalczyła Borussia Dortmund. Natomiast w pierwszym spotkaniu Bundesligi na Europa-Park Stadion Freiburg podzielił się punktami z RB Lipsk.

 

Spotkanie w Dortmundzie fantastycznie rozpoczęli gospodarze. W 3. minucie gry piłka po dośrodkowaniu Thomasa Meuniera została źle wybita przez obrońcę Mainz, przez co trafiła do Marco Reusa, a ten mocnym precyzyjnym strzałem pokonał Robina Zentnera. Dwadzieścia minut później szansę na gola miał Thomas Meunier. Piłkę do Belga znajdującego się przed polem karnym dograł Erling Haaland, ale strzał Meuniera przeleciał obok bramki. W późniejszym czasie siła Borussii straciła na jakości i mecz stał się bardziej wyrównany. Natomiast na koniec pierwszej połowy fantastyczną okazję mieli podopieczni Marco Rosego. Najpierw w sytuacji sam na sam lepszy od Haalanda był Zentner, a następnie przy dobitce Jude'a Bellinghama piłkę z linii bramkowej głową wybił Moussa Niakhate i tym samym piłkarze do szatni schodzili przy jednobramowym prowadzeniu Borussii.

 

Druga część gry podobnie jak pierwsza świetnie rozpoczęła się dla gospodarzy, tym razem za sprawą Erlinga Haalanda, który wykorzystał rzut karny podyktowany za dotknięcie piłki ręką przez Silvana Widmera. Przy okazji za dyskusję z sędzią żółtą kartkę otrzymał trener gości - Bo Svensson. W 65. minucie bliski podwyższenia wyniku był Mats Hummels, ale piłka uderzona przez niego głową trafiła w słupek. Dziesięć minut później szansę na zdobycie bramki miał Jean-Paul Boetius, jednak ze strzałem Holendra poradził sobie Gregor Kobel. W 87. minucie kontakt z gospodarzami złapali piłkarze Mainz. Piłkę źle spod bramki rozegrał Gregor Kobel, co skrzętnie wykorzystali goście z Jonathanem Burkardtem na czele, który zdobył gola. Goście dzielnie walczyli o remis, ale ostatecznie Borussia dobiła ich jeszcze w doliczonym czasie gry za sprawą Erlinga Haalanda i to zawodnicy z Dortmundu mogą się cieszyć ze zdobycia trzech punktów.

 

Borussia Dortmund - FSV Mainz 3:1 (1:0)

Bramki: 3' Reus, 54', 90'+4 Haaland (k.) - 87' Burkardt

Borussia Dortmund: Kobel - Schulz, Hummels (66' Pongracić), Akanji, Meunier - Bellingham, Can (85' Witsel), Brandt (78' Wolf) - Malen (66' Hazard), Haaland, Reus (85' Reiner)

FSV Mainz: Zentner - Niakhate, Bell (69' Burkardt), Tauer - Lucoqui (46' Caricol), Stach (83' Papela), Barreiro Martins (Jae-Sung Lee), Wildmer - Ingvartsen (69' Hack), Botius - Onisiwo

Żółte kartki: 13' Schulz, 35' Akanji - 50' Bell, 64' Ingartsen, 71' Tauer, 89' Niakhate

Sędzia: Daniel Schlager

 

W pierwszym w historii meczu Bundesligi na nowo otwartym Europa-Park Stadion szybko, bo już w 1. minucie szansę na objęcie prowadzenia mieli zawodnicy RB Lipsk. Płaski strzał zza pola karnego oddał Emil Forsberg, ale poradził sobie z nim Mark Flekken. Natomiast w 12. minucie to podopieczni Christiana Streicha mogli strzelić bramkę, gdy w znakomitej sytuacji z szóstego metra piłkę tuż obok bramki uderzył Woo-Yeong Jeong. Kilka chwil później kolejną okazję miał Forsberg. Szwed otrzymał świetne płaskie podanie od Willy'ego Orbana, lecz w sytuacji sam na sam z Flekkenem strzelił obok słupka. Piłkarze RB Lipsk dopięli swego w 32. minucie. W polu karnym Philipp Lienhart faulował Christophera Nkunku, a jedenastkę pewnie wykorzystał Emil Forsberg. Gospodarze po stracie gola nie załamali się i chcieli jeszcze wyrównać w pierwszej połowie. Tuż przed jej końcem bardzo bliski szczęścia był Lucas Holer, lecz trafił w słupek.

 

Po przerwie gospodarze w końcu dopięli swego. W 64. minucie, przy dośrodkowaniu Vincenzo Grifo najlepiej w polu karnym zachował się kompletnie niepilnowany Woo-Yeong Jeong, który strzałem głową doprowadził do wyrównania. Niespełna dziesięć minut później znów na prowadzenie mogli wyjść zawodnicy RB Lipsk. Świetne płaskie podanie do Andre Silvy wykonał Dominik Szoboszlai, ale Portugalczyka przed strzeleniem gola w ostatniej chwili uprzedził Nico Schlotterback, który wybił piłkę na rzut rożny. W końcówce meczu piłkarze Freiburga mogli zdobyć swoją drugą bramkę, lecz przy uderzeniu głową Lucasa Holera świetną interwencją popisał się Peter Gulasci. W 90. minucie gry gospodarze mieli kolejną szansę, jednak tym razem w słupek po strzale z daleka trafił Nicoleas Hofler. Ostatecznie już żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i spotkanie zakończyło się remisem.

 

Freiburg - RB Lipsk 1:1 (0:1)

Bramki:  64' Jeong - 32' Forsberg (k.)

Freiburg: Flekken - Schlotterbeck, Lienhart, Gulde (46' Sallai, 80' Schade) - Gunter, Hofler, Eggestein (90'+4 Keitel), Sildillia - Grifo, Holer, Jeong (76' Petersen)

RB Lipsk: Gulasci - Gvardiol (78' Angelino), Simakan, Orban, Klostermann - Haidara, Kampl - Szoboszlai (78' Mukiele), Forsberg (67' Silva), Nkunku - Poulsen

Żółte kartki: 44' Haidara, 57' Gvardiol, 85' Simakan, 89' Mukiele

Sędzia: Daniel Siebert

Kacper Tyczewski – Poinformowani.pl

Kacper Tyczewski

Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.