TAURON Liga: zaskakujące zwycięstwo beniaminka nad Radomką
Biuro prasowe UNI Opole

TAURON Liga: zaskakujące zwycięstwo beniaminka nad Radomką

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 16.10.2021, 19:00

Sobotni pojedynek był dla siatkarek z Opola kolejną szansą na zaprezentowanie się na własnym parkiecie w ramach rozgrywek TAURON Ligi. Beniaminka, który w pierwszych spotkaniach prezentował się całkiem dobrze, czekało jednak ciężkie zadanie w postaci starcia z liderkami tabeli z Radomia. Gospodynie sprostały temu ciężkiemu wyzwaniu i niespodziewanie pokonały Radomkę 3:2.

 

Gospodynie zaliczyły mocne wejście w tej pojedynek, szybko odskakując na 3:0. Rywalki z czasem doprowadziły do wyrównania, by w kolejnych akcjach grać punkt za punkt. Przez dłuższy czas żadna z drużyn nie potrafiła zbudować sobie przewagi, a poszczególne ogniwa stopniowo się rozkręcały. Po równie wyrównanym środkowym fragmencie na trzy punkty i 14:17 zdołały, po punktowej zagrywce Aleksandry Wójcik, odskoczyć przyjezdne. Choć różnica na ich korzyść utrzymywała się przez pewien czas, miejscowe po punktowej akcji ofensywnej Anny Bączyńskiej doprowadziły do remisu po 20 i tym samym do emocji w końcówce. Lepiej w tych fragmentach zaprezentowały się opolanki, które po wygranej wideoweryfikacji cieszyły się ze zwycięstwa 25:22 i objęcia prowadzenia.

 

Drugi set lepiej rozpoczął się dla radomianek, które po punktowej zagrywce Alexandry Lazić uciekły na 1:4. Przyjezdne w późniejszych akcjach utrzymywały swoją przewagę i nawet ją powiększyły do pięciu "oczek", a wszystko za sprawą punktowych akcji Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Gospodynie wyraźnie utraciły impet z poprzedniej odsłony i nie potrafiły odrabiać strat, a rywalki nabierały coraz większej pewności siebie. Pokazywał to też wynik, bowiem po kolejnym asie serwisowym Wójcik na tablicy widniał wynik 11:17. Sytuacja nie uległa zmianie już do końca partii, a zawodniczki Radomki pewnie zmierzały w kierunku wyrównania stanu gry, wygrywając pewnie tego seta po punktowym bloku do 17.

 

Początek kolejnego seta był bardzo wyrównany, chociaż z czasem na 6:4 po udanej akcji ofensywnej Marty Orzyłowskiej wyszły zawodniczki UNI. Niedługo później na tablicę wyników powrócił remis, a wyrównany stan gry trwał przez dłuższy czas. W miejscowych widać było nowe siły, co pozwalało kurczowo trzymać się rywalek. W środkowym fragmencie partii lepiej prezentowały się właśnie opolanki, które po kolejnym skończonym ataku Kingi Stronias odskoczyły na 15:12. Radomianki nie potrafiły znaleźć odpowiedzi na tak dobrą grę miejscowych, które powiększyły różnicę na swoją korzyść do czterech "oczek". Choć przyjezdne w końcowych akcjach starały się jeszcze powalczyć, zwycięstwo 25:22 odniosły gospodynie.

 

Również pierwsze akcje czwartej odsłony upłynęły pod znakiem wyrównanej gry z obu stron siatki. Przez długi czas żadna z ekip nie potrafiła zbudować sobie przewagi, a z najlepszej strony w dalszym ciągu prezentowały się liderki obu zespołów. Wreszcie na trzy "oczka" i 9:12 zdołały odskoczyć radomianki, które później nie pozwalały rywalkom się dogonić. Miejscowe nie zamierzały się jednak poddawać i zanotowały skuteczną pogoń, by wreszcie wyrównać na 19:19 i doprowadzić do emocjonującej walki w końcówce. W ostatnich akcjach obie drużyny zmieniały się na prowadzeniu i kwestia zwycięstwa pozostawała otwarta. Ostatecznie doprowadziło to do walki na przewagi, w której lepsze okazały się siatkarki Radomki, zwyciężając 24:26 i doprowadzając do tiebreaka.

 

Decydującą partię mocno rozpoczęły gospodynie, wychodząc po skutecznym zbiciu Regiane Bidias na 3:0. Opolanki utrzymywały swoją przewagę w następnych akcjach, wiedząc jak wielką wagę mają każde kolejne punkty, a przyjezdne nie potrafiły skracać punktowego dystansu. Choć z czasem radomianki zdołały zbliżyć się na 9:7 i później nawet na jedno "oczko", prowadzące nie pozwalały rywalkom się dogonić. Ostatnie akcje były już popisem gospodyń, które wygrały cztery akcje z rzędu i zapisały na swoim koncie piątego seta wynikiem 15:10. Miejscowe tym samym pokonały niespodziewanie faworytki 3:2 i udowodniły, że początek sezonu jest w ich wykonaniu bardzo dobry.

 

UNI Opole - E.LECLERC MOYA Radomka Radom 3:2 (25:22, 17:25, 25:22, 24:26, 15:10)

MVP: Regiane Bidias

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.