Badminton - Thomas & Uber Cup: Chiny i Indonezja w finale mężczyzn

Indonezja pokonała Danię 3:1, a Chiny Japonię w tym samym stosunku w półfinałach Thomas Cup, czyli drużynowych mistrzostw świata w badmintonie.

Duńczycy marzyli o wygraniu Thomas Cup, rozgrywanego w Aarhus i mieli po temu racjonalne powody, bo singliści z tego kraju w ostatnich miesiącach spisują się świetnie. Jednak Indonezyjczycy okazali się lepsi. Co prawda Viktor Axelsen kontynuuje zwycięską passę (dwie porażki w 2021 roku) i pokonał w dwóch setach Anthony Gintinga, ale stan meczu po zażartym boju wyrównanli Marcus Gideon i Kevin Sukamuljo, pokonując Kima Astrupa i Andersa Rasmussena. W kolejnej grze, która trwała 100 minut Anders Antonsen musiał uznać wyższość Jonatana Christie. Duńczycy znaleźli się pod ścianą, a Indonezyjczycy dobili ich w kolejnym deblu. Fajar Alfian i Muhammad Ardianto pewnie pokonali  Mathiasa Christiansena i Frederika Soegaarda.

Jedyny punkt dla Japonii w meczu z Chińczykami zdobył Kento Momota. W tym meczu niestety Shi Yuqi odnowił się uraz kolana. Kolejne gry padały jednak łupem Chińczyków. Jiting He i Haodong Zhou w trzysetowym boju pokonali Takuro Hoki i Yutę Watanabe. Kanta Tsuneyama nie dał rady Li Shifengowi, a trzeci punkt do chińskiego dorobku dorzucili Liu Cheng i Yilyu Wang. Ostatniego singla, podobnie jak w drugim spotkaniu, nie rozgrywano.