Lotto Ekstraklasa: Jagiellonia rzutem na taśmę lepsza od Piasta

  • Dodał: Igor Wasilewski
  • Data publikacji: 19.08.2018, 20:05

Jagiellonia Białystok pokonała na własnym stadionie Piasta Gliwice 2:1 w meczu 5. kolejki Lotto Ekstraklasy. Gola na wagę zwycięstwa w czwartej minucie doliczonego czasu gry zdobył Arvydas Novikovas.

 

Od początku spotkania na Stadionie Miejskim w Białymstoku lepiej prezentowała się drużyna gospodarzy. Jagiellonia wyprowadzała groźne akcje, częściej utrzymywała się przy piłce i kontrolowała przebieg gry. Wydawało się, że pierwszy gol jat tylko kwestią czasu. I tak też się stało. W 22. minucie Klimala przedłużył podanie Wójcickiego, a piłka trafiła pod nogi debiutującego w barwach klubu ze stolicy Podlasia Mile Savkovica. Ten bez chwili zawahania wpakował futbolówkę pod poprzeczkę i było 1:0. Drużyna Ireneusza Mamrota w dalszym ciągu rozgrywała piłkę bardzo szybko, czym utrudniała grę obronną piłkarzy Piasta. Jednak jeszcze w pierwszej połowiw meczu zaczął dawać znać o sobie napięty ostatnimi czasy terminarz Jagiellonii. Urazów doznali między innymi: Mateusz Machaj, Ivan Runje czy Taras Romanczuk. Dwóch pierwszych musiało opuścić murawę jeszcze przed gwizdkiem arbitra, kończącym pierwsze 45 minut.


Kontuzje zawodników z Białegostoku zdecydowanie utrudniły poczynania ofensywne podopiecznych Mamrota podczas drugiej połowy. Jaga wyglądała coraz słabiej, zaczęła popełniać błędy i oddawać pole zawodnikom z Gliwic. Konsekwencją takiego zachowania była utrata bramki przez gospodarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego odległość do piłki źle obliczył Marijan Kelemen, a ta trafiła wprost na głowę Patryka Dziczka. Pomocnik zespołu z Gliwic kilka chwil później mógł cieszyć się z kolejnego trafienia, ale w ostatnim momencie futbolówkę z linii bramkowej wybił Lukas Klemenz.


Gra obu zespołów nieco się uspokoiła, jednak nie trwało to długo. Na 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry zarówno zawodnicy Jagi, jak i Piasta ruszyli do ataku. Kibice zgromadzeni na stadionie w Białymstoku już pogodzili się z podziałem punktów, niektórzy opuścili nawet arenę, gdy w czwartej minucie Arvydas Novikovas strzałem z powietrza pokonał Łukasza Szmatułę.


Zwycięstwo pozwoliło zespołowi ze stolicy Podlasia awansować na drugie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Podopieczni Ireneusza Mamrota zrównali się punktami z prowadzącym dotychczas Lechem. Piast po 5. kolejce zajmuje natomiast piątą pozycję.

 

Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice 2:1 (1:0)


Bramki: Savković 22’, Dziczek 58’, Novikovas 90+4


Jagiellonia Białystok: Kelemen – Guilherme, Mitrović, Runje (44’ Klemenz), Wójcicki – Novikovas, Romanczuk, Machaj (34’ Świderski), Savković – Pospisil – Klimala (63’ Bezjak)


Piast: Gliwice: Szmatuła – Kirkeskov, Sedlar, Czerwiński, Konczkowski – Mak (57' Badia), Hateley (89' Sokołowski), Dziczek, Jagiełło – Papaopulos (78' Parzyszek), Valencia


Żółte kartki: Machaj 26’, Konczkowski 82', Klemenz 90'


Sędzia: Daniel Stefański